Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 68314.30 kilometrów w tym 12686.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:699.70 km (w terenie 81.00 km; 11.58%)
Czas w ruchu:43:10
Średnia prędkość:16.21 km/h
Maksymalna prędkość:25.00 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:53.82 km i 3h 19m
Więcej statystyk
  • DST 35.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 17.50km/h
  • VMAX 19.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

ROWEROWA ŚRODA DLA KOBIET

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 6

Dzisiejszy dzień był chyba najcieplejszym dniem tego lata, w pracy kręciłam się cały dzień i nie mogłam się doczekać rowerowej wycieczki. Postanowiłam, że dzisiaj pojedziemy do lasu w kierunku jeziora Zduńskiego. Na zbiórkę stawiło się łącznie 7 Rowerzystek. Jazda w lesie była bardzo przyjemna, drzewa dawały nam cień i lekki chłodek. Kiedy dojechałyśmy do jeziora zaproponowałam krótki postój na dzikiej leśnej plaży. Oczywiście, kiedy zobaczyłam linę Tarzana nad taflą wody musiałam ją wypróbować. Kiedy dziewczyny relaksowały się na brzegu, do moich wariacji w wodzie dołączyły się Sylwia i Gośka…. było bombowo…!!!! Po kąpieli i odpoczynku(my mokre, bo nikomu nie przyszło do głowy, żeby zabrać ręcznik), w super humorach wsiadłyśmy na rowery i o zmierzchu wróciłyśmy do domu. Dziękuję Wszystkim za udział w mokrej „Rowerowej Środzie”.


Nad Jeziorem Rokickim © Nefre


Rowerzystki w drodze © Nefre



Leśne drogi © Nefre


Leśne drogi © Nefre


Wszytskie uczestniczki przy leśniczówce Boroszewo © Nefre


Rozpoczynam wodowanie:)))) © Nefre



Zabawy w wodzie - Jezioro Zduńskie © Nefre



Dziewczyny podłapały zabawę © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Zabawa w wodzie © Nefre


Jezioro Zduńskie o zmierzchu © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Droga powrotna © Nefre


  • DST 45.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.50km/h
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

NAD JEZIORO GODZISZEWSKIE

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · dodano: 05.08.2013 | Komentarze 8

Dzisiaj wybraliśmy się nad jezioro do Godziszewa, sam dojazd był dosyć mozolny, ponieważ było bardzo duszno. Prawdę mówiąc nie lubię zbytnio tego kąpieliska, ale nie chcieliśmy daleko jeździć, chciałam tylko popływać. Niestety pogoda zaczęła się zmieniać zaczęło grzmieć i czuliśmy, że lunie deszcz. Szybko udaliśmy się do „Zagrody Kociewskiej", aby coś zjeść i przeczekać burzę. Zdążyliśmy w samą porę, bo za chwilę lunęło i nieźle zagrzmiało. W spokoju przeczekaliśmy nawałnicę zajadając swojskie jadło.. W drodze powrotnej w lesie z hukiem pękła mi dętka, kiedy jechałam po ostrych kamieniach i kto się najbardziej wystraszył….oczywiście, że ja….)))) Dzień mile spędzony…


Kąpielisko nad Jeziorem Godziszewskim © Nefre


Ważka © Nefre


"Zagroda Kociewska" w Godziszewie © Nefre


"Zagroda Kociewska" w Godziszewie © Nefre


"Zagroda Kociewska" w Godziszewie © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 90.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

KIERUNEK WYSPA SOBIESZEWSKA

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 6

Na sobotnie leniuchowanie na plaży wybraliśmy się tym razem do Sobieszewa. Trasę pokonaliśmy dosyć szybko, spiesząc się do długiego plażowania i korzystania z uroków polskiego lata nad Bałtykiem. Porównując plaże w Jantarze, Mikoszewie, Stegnie czy Brzeźnie uważam, że Sobieszewo ma najładniejszą plażę i najczystszą wodę. W drodze powrotnej w Wiślince skręciliśmy na Błotnik, aby odkryć nową trasę. Wycieczka zakończona prawie o zachodzie słońca….



Krajobraz Żuław Gdańskich © Nefre


Prywatne pole golfowe w Lędowie © Nefre


Słonecznikowo © Nefre


Słonecznikowo © Nefre


Zabytkowa dzwonnicana cmantarzu w Wiślinie © Nefre


Pomorska droga Świętego Jakuba © Nefre

Jadąc drogą w kierunku Sobieszewa zauważyłam, że oznakowano już część Pomorskiej Drogi św. Jakuba. W średniowieczu trasa ta wiodła od Gdańska, przez Sianowo, Lębork, Łebę, Ustkę, Kołobrzeg do Szczecina. Obecnie trwają prace nad jej ponownym odtworzeniem i włączeniem w sieć szlaków europejskich św. Jakuba. Otworzono odcinek nazywany Lęborską Drogą św. Jakuba z Sianowa do Łeby. Odcinek między Łebą a Świnoujściem nazywany jest Zachodniopomorską Drogą św. Jakuba, a odcinek między Gdańskiem a Sianowem Gdańską Drogą św. Jakuba.


Oznakowanie Pomorskiej Drogi Świętego Jakuba © Nefre

Muszelka na niebieskim tle to symbol szlaku, co prawda powinna być żółta, ale nie będę się czepiać))))




Droga na plażę w Sobieszewie © Nefre


Plaża w Sobieszewie © Nefre


Plaża w Sobieszewie © Nefre


Stara wędzarnia w Sobieszewie © Nefre

Budynek wędzarni ryb powstał na przełomie lat 20tych i 30tych XX wieku. Prawdopodobnie została zbudowana przez firmę z Hamburga. Kominy, o niespotykanej nigdzie indziej w Polsce architekturze, przypominają kominy licznych wędzarni na Bornholmie. W Górkach Wschodnich wędzarni z podobnym kominami było przed wojną co najmniej 4.
Pierwszym właścicielem wędzarni był Niemiec o nazwisku Otto Bartsch (pisownia nazwiska ustalona na podstawie osobistych rozmów z przedwojennymi mieszkańcami miejscowości). Jego wędzarnia była jedną z kilkunastu wędzarni funkcjonujących w Ostliche Neufahr (historyczna nazwa Górek Wschodnich) , i największą z nich. Niestety Państwo Bartsch nie mieli potomków, stąd ciężko ustalić ich powojenne losy. Wiemy jedynie, że po wywłaszczeniu dokonanym na mocy zarządzenia Przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji do spraw upaństwowienia z grudnia 1946 roku wyjechali przez Republikę Federalną Niemiec do Stanów Zjednoczonych.

Po II wojnie światowej wędzarnia należała kolejno do kilku spółdzielni rybackich, m.i. Rybackiej Spółdzielni Pracy „Rybitwa”, Spółdzielni Pracy „front Narodowy”, wreszcie spółdzielni „Jedność Rybacka”. Kutry dostarczające ryby do wędzarni cumowały przy szerokim drewnianym nabrzeżu a spółdzielnia zatrudniała w niektórych okresach nawet 150 osób. W sierpniu 1987 roku wędzarnia stała się własnością rodziny Kryńskich i funkcjonowała jako przetwórnia ryb jeszcze do końca wieku.
Obecnie w odrestaurowanym budynku mieści się restauracja oraz pensjonat.



Droga powrotna © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Ostatni postój w Cedrach Małych © Nefre
Kategoria REKREACJA