PODRÓŻE ROWEREM...

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 68314.30 kilometrów w tym 12686.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2022

2021

2020

2019

2018

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017

2016

2015

ZALICZONE GMINY

Znajomi

wszyscy znajomi(98)

Moje rowery

WHEELER CROSS 6.4 41549 km

Czarny Łabędź 3930 km

SREBRNA STRZAŁA 22207 km

HORIZON 72 km

majorka last minute Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 76.00km
Teren 5.00km
Czas 05:15
V_AVG 14.48km/h
V_MAX 26.00km/h
Temperatura 10.0°C
Kalorie 2382kcal
Podjazdy 325m
Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
Aktywność Jazda na rowerze

KANAŁ RADUNI I DOLNE MIASTO GDAŃSK

Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 10

Do tej pory wybierając się rowerem z Tczewa do Gdańska mogliśmy bezpiecznie dojechać tylko do Pruszcza Gdańskiego lub pokonując Żuławy Szlakiem Motławy, którego przejechanie zajmuje więcej czasu (chociaż nie ukrywam, że jest ciekawszy). Dzisiaj pojechaliśmy sprawdzić, na jakim etapie budowy znajduje się inwestycja, którą rozpoczęto w sierpniu 2011 roku. Według planu w marcu 2014 roku ponad 9-kilometrowy odcinek Kanału Raduni, łączący centrum Gdańska z Pruszczem ma być już wyremontowany. Według mnie odcinek od Gdańska Lipce do Pruszcza Gd. nie zostanie w terminie oddany, ponieważ jest tam jeszcze sporo roboty do wykonania. Wracając do tego co już jest zrobione – na wale kanału Raduni od Gdańska Głównego do Gdańska Lipce znajduje się droga technologiczna, z której mogą korzystać Rowerzyści. Nie jest to oczywiście ścieżka rowerowa według standardów obowiązujących w Gminie Gdańsk, ale dobrej jakości droga technologiczna z kostki. I o to właśnie chodziło, jest super, jedzie się spokojnie podziwiając widoczki z góry.
Kiedy dojechaliśmy do Gdańska skierowaliśmy się od razu w stronę Dolnego Miasta, po drodze spotkaliśmy Rowerzystów z Elbląga – Mariusza, Krzyśka i Leszka, którzy wracali z Wyspy Sobieszewskiej (fajne są takie spotkania na trasie). Dalej kierowaliśmy się w stronę Szlaku Motławskiego, którym to wróciliśmy do domu. Po drodze złapałam gumę, oponę mam do wymiany, najechałam na coś i zrobiła się spora dziura(((((
Wycieczka udana, pogoda przepiękna. Poniżej mapka i kilka fotek.

Dom Pojednania i Przyjaźni w Łęgowie © Nefre

Kanał Raduni w Pruszczu Gdańskim © Nefre

Ścieżka dydaktyczna „Kanałem Raduni” w Pruszczu Gdańskim © Nefre

Pierwsze oznaki wiosny © Nefre

Rozkopany kanał Raduni na pograniczu Pruszcza Gdańskiego i Lipc © Nefre

Ścieżka rowerowa się skończyła- musimy pokonać mały strumyk © Nefre

Kanał Raduni jest wyremontowany do pogranicza Gdańsk Lipce z Pruszczem Gdańskim © Nefre

Kanał Raduni w Gdańsk Święty Wojciech © Nefre

Droga krzyżowa prowadząca do kaplicy na wzgórzu w Gdańsk Św. Wojciech © Nefre

Droga krzyżowa w Gdańsk Św. Wojciech prowadząca do kaplicy na wzgórzu © Nefre

Droga krzyżowa w Gdańsk Św. Wojciech © Nefre

Koniec drogi krzyżowej w Gdańsk Św. Wojciech © Nefre

Kaplicy na wzgórzu w Gdańsk Św. Wojciech © Nefre

Zjazd w dół © Nefre

Kanał Raduni w Gdańsk Święty Wojciech © Nefre

Kanał Raduni z piękną nową trasą pieszo-rowerową w Gdańsku Oruni © Nefre

Koniec trasy - jesteśmy w Gdańsku Głównym © Nefre

Panorama Dolnego Miasta Gdańsk © Nefre

Dolne Miasto powstało w XVII w. na tzw. Świńskich Łąkach, które od 1346 roku należały do gdańskich rzeźników. Teren dzisiejszej dzielnicy uzyskał swój ostateczny kształt pomiędzy rokiem 1576, a 1638. W roku 1576 przekopano koryto rzeki Nowej Motławy, a w 1638 roku zakończono wznoszenie fortyfikacji miejskich.

Ja na jednej z fortyfikacji bastionowej w Dolnym Mieście Gdańsk © Nefre

Dolne Miasto Gdańsk © Nefre

Zbudowane w latach 1623-1638 wg projektu Korneliusza van den Boscha, ziemnowodne fortyfikacje bastionowe typu holenderskiego, przetrwały w dużej części jako bastiony: Wilk, Wyskok, Miś, Królik i Ogrodowy. Obecnie stanowią bardzo urokliwą, parkową część Dolnego Miasta.

Spotkanie z elbląskimi Rowerzystami – Mariuszem, Krzyśkiem i Leszkiem

Szlakiem Motławskim kierujemy się na Tczew

Awaria w Wiślince i pożegnanie Rowerzystów z Elbląga

Kategoria REKREACJA

Komentarze

kbialy2002 | 19:24 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj No oby takich spotkań więcej... To miłe zaskoczenie tak z niczego się spotkać... my niestety do domu mieliśmy jeszcze około setki więc musieliśmy gonić... Pozdrodzwonka dla Tczewiaków...

sikorski33 | 18:20 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj Fotorelacja super :)

Monica | 09:11 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj Ciekawa wycieczka. Lubię Gdańsk, ale nigdy nie jeździłam po nim ani okolicach na rowerze.

Nefre | 22:08 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Tak Tuniu, ścieżek w Gdańsku jest dużo, np. z dworca PKP do plaży dojedziesz ścieżką rowerową (7 km).

tunislawa | 21:05 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj kiedyś byłam w Gdańsku i podziwiałam ich ścieżki rowerowe ....mnóstwo tego tam , nie ? nic tylko jeżdzić ...super wycieczka ! :)

Darecki | 19:28 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Gratuluję spotkania z Elbląskimi Chopakami :-)

grigor86 | 19:07 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Ale zdjęć :-) Uwielbiam Gdańsk :-)

arturbike | 18:44 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj No proszę, przechadzka rowerowa z moimi kompanami, a ja na bulwarze w Tczewie marzłem :-P

rowerzystka | 13:07 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj świetną pogodę mieliście. Wiosna też już zawitała do Was. Super relacja :)

Trendix | 11:46 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Widzę że była to bardzo spokojna wycieczka Asia, na nic się nie wspinałaś żeby pozować do ciekawej fotki :D Fajna relacja i fotki z wycieczki :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!