Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 70507.77 kilometrów w tym 12731.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.75km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2019kcal
  • Podjazdy 592m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

DIABELSKI KAMIEŃ W PELPLINIE

Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 7

Dzisiejsza wycieczka była bardzo spontaniczna, rano Wiesiek wykonał kilka telefonów do naszych Rowerzystów. Na zbiórkę przyjechały cztery osoby…, aby pojechać gdzieś….. Mirek zaproponował trasę szlakiem Grzymisława do Pelplina, a głównym celem był „Diabelski Kamień” leżący w korycie rzeki Wierzyca. Trasa cudowna, fragmentami pokonywana przeze mnie po raz pierwszy, co mi się najlepiej podobało. Po dojechaniu do Pelplina wstąpiliśmy to tutejszej cukierni na kawę i ciacho, potem droga powrotna i szukanie naszego „diabelskiego celu”. Żeby dotrzeć do koryta rzeki trzeba było zejść ze skarpy pokonując wiele przeszkód w postaci zwalonych drzew czy po prostu wysokich krzaków. No, ale ja czułam się jak na planie filmu przyrodniczego i trochę byłam w swoim żywiole. Dodam tylko, że odważna byłam ja i Mirek, Wiesiek i Tomek zostali na polnej drodze….. Kiedy schodziliśmy w dół zobaczyliśmy kajakarzy i szokiem było, kiedy zobaczyliśmy znajome twarze – Martyna (córka naszej Rowerzystki Mirki) i Kaśka…., kiedy się zobaczyliśmy dopadło nas zdziwienie, zaskoczenie a po chwili śmiech ….hihi, znajomych można spotkać wszędzie. Nawet zdążyliśmy zamienić kilka słów, nim dziewczyny odpłynęły. No tak, ale teraz co – kamień jest, ale p drugiej stronie i co nie będzie fotki na kamieniu???? Wpadłam na pomysł, żeby przejść rzekę na drugą stronę i tak zrobiliśmy, chociaż w trakcie przechodzenia stwierdziliśmy, że to jest pop****ny pomysł. I tak w kasku i stroju na rower (bez butów) i z aparatem w dłoni przy asekuracji Mirka mogłam usiąść na „Diabelskim Kamieniu”, ale przygoda była fajna…..))))) Powrót do domu szutrowymi drogami, w lesie spotykamy Rafała i Andżelikę z grupą Rowerzystów, chwileczkę pogadaliśmy i pomknęliśmy do domu. Dziękuję Wszystkim za towarzystwo……



Kierunek Bukowiec
Kierunek Bukowiec © Nefre
Przy leśniczówce Bukowiec
Przy leśniczówce Bukowiec © Nefre
Owoce leśne…
Owoce leśne… © Nefre
Przystanek w lesie
Przystanek w lesie © Nefre
Na trasie
Na trasie © Nefre
Pola, łąki, lasy…
Pola, łąki, lasy… © Nefre
Zakole Wieżycy
Zakole Wierzycy © Nefre
Zakole Wieżycy i ja
Zakole Wierzycy i ja © Nefre
Przy rzece Wieżyca
Przy rzece Wierzyca © Nefre
Cukiernia w Pelplinie
Cukiernia w Pelplinie © Nefre
Pomiędzy łanami
Pomiędzy łanami © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy
Diabelski kamień korycie Wierzycy © Nefre
Rzeka Wieżyca
Rzeka Wierzyca © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy
Diabelski kamień korycie Wierzycy © Nefre

Przy lewym brzegu leży „Diabelski Kamień” - według podania diabeł niósł go, by zniszczyć katedrę w Pelplinie, ale nie zdążył tego zrobić przed porannym biciem w dzwonów i upuścił głaz do rzeki. 

Przechodzimy przez rzekę, żeby dostać się do „Diabelskiego Kamienia”
Przechodzimy przez rzekę, żeby dostać się do „Diabelskiego Kamienia” © Nefre
Napisy na kamieniu
Napisy na kamieniu © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy i ja
Diabelski Kamień w korycie  Wierzycy i ja © Nefre
Przez łąki i pola
Przez łąki i pola © Nefre
Uroki Kociewia
Uroki Kociewia © Nefre
Szutrowe drogi na Kociewiu
Szutrowe drogi na Kociewiu © Nefre
Na rozwidleniu
Na rozwidleniu © Nefre
Szutrowe drogi na Kociewiu
Szutrowe drogi na Kociewiu © Nefre
Polujący bocian
Polujący bocian © Nefre
Na XIX wiecznym cmentarzu w Brzeźnie
Na XIX wiecznym cmentarzu w Brzeźnie © Nefre
Przydrożna zabytkowa kapliczka w Brzeźnie
Przydrożna zabytkowa kapliczka w Brzeźnie © Nefre
Szutrowa droga wzdłuż autostrady
Szutrowa droga wzdłuż autostrady © Nefre
Zbiorowe zdjęcie w Swarożynie
Zbiorowe zdjęcie w Swarożynie © Nefre
Spotkanie z „brygadą” Rafała
Spotkanie z „brygadą” Rafała © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Kategoria REKREACJA



Komentarze
kbialy2002
| 06:46 piątek, 25 lipca 2014 | linkuj Świetny wypad. Swego czasu postawiliśmy sobie za zadanie odnalezienie wszystkich głazów narzutowych w okolicach Elbląga i lato upłynęło na szukaniu kamyczków - wszystkie zaliczone.
Co się Wiara ubawiła... Ci co byli to wiedzą...
Trendix
| 20:47 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj Że też Cię czart z tego kamienia nie porwał :D
Monica
| 14:55 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj Super trasa. Ty to szalona jesteś ;-) Ale czego nie robi się dla przygody i super fotki ;-)
tunislawa
| 11:22 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj piekne tereny macie ! też forsowałaś rzekę ? super ! :)
Nefre
| 10:38 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj Komary latały i jakieś inne stwory, zwłaszcza w tych krzakorach......, ale jakoś nie odczułam pogryzienia. Faktycznie wkradł się błąd- dzięki za czujność....- poprawione))))
Katrina
| 09:09 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj I jeszcze mała uwaga - wzniesienie i miejscowość na Kaszubach to Wieżyca, a rzeka to Wierzyca.
Katrina
| 09:07 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj Nie ma co, po zdjęciach widać, że kto nosi gacie pod spodenkami kolarskimi, w pewnych sytuacjach wygrywa:). A jak komary?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!