Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 70507.77 kilometrów w tym 12731.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.23km
  • Czas 05:00
  • VAVG 20.05km/h
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ŻUŁAWY WKOŁO 2012

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 17

„Jak co roku o tej samej porze każdy rowerzysta przyjeżdża na maraton do Tczewa, jeśli tylko może……)))”

W ogólnopolskim maratonie „Żuławy Wkoło” wystartowało 536 uczestników, każdy z nich miał do wyboru dwie trasy 90 lub 170 km. Nasza ekipa w składzie Ania,Dorota, Marek, Henio, Jurek i my wybrała trasę 90 km. Maraton miał charakter rekreacyjny, trasa miała być dla uczestników przyjemnością i dostarczyć pozytywnych wrażeń sportowych i krajoznawczych. Na terenie Żuław, Kociewia i Powiśla przygotowane były dla uczestników punkty gastronomiczne, gdzie mogliśmy zjeść pyszny posiłek. Według mojego licznika przejechanie trasy zajęło nam 4:57, ale my nie jechaliśmy na czas, postanowiliśmy się dobrze bawić. Poniżej mapka i foto relacja z trasy.



Grupa Rowerzystów ze Szczecina i okolic © Nefre

W piątkowy wieczór spotkaliśmy się z grupa 21 Rowerzystów ze Szczecina i okolic, którzy przyjechali na maraton „Żuławy Wkoło”. Internetowo z BS znałam tylko Gośkę, postanowiłyśmy zorganizować spotkanie integracyjne przy gilu, tym bardziej, że była taka okazja))) Miło było poznać nowych cyklistów, co prawda nie mogliśmy długo posiedzieć, bo wiadomo trzeba się wyspać… ale i tak było bardzo sympatycznie. Pozdrawiamy Was z Kociewia)))

Grill integracyjny z Rowerzystami ze Szczecina. © Nefre

Marek i Wiesiek rozpalają grilla

Grill integracyjny z Rowerzystami ze Szczecina. © Nefre


Start – maraton „Żuławy Wkoło” © Nefre


Start – maraton „Żuławy Wkoło” © Nefre


Nasza ekipa przed startem © Nefre

Na starcie zjawili się Dorota, Ania, Marek, Jurek, Henio, Jarek i my (oczywiście znajomych startujących było więcej, to są osoby które widziałam), przyjechał także Jarek, ale on nie brał udziału w maratonie, przyjechał tylko nam pomachać)))

Nasza ekipa na starcie © Nefre


Nasza ekipa na starcie © Nefre


Rowerzyści w drodze – początek trasy © Nefre

Początkowo jechaliśmy razem, Doroty nie widziałam już od startu, jak się potem okazało wyrwała z szosowcami i w czasie 1:09 była w Świbnie.. Marek i Jurek też wyrwali na wysokości Koźlin straciłam ich z oczu, także trasę przejechaliśmy w czteroosobowym składzie

Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre

Okolice Długiego Pola

Rowerzyści w drodze © Nefre


Ania i Wiesiek – uśmiechnięci ))) © Nefre

Do Świbna jechaliśmy tempem 22-30 km /h, pogoda przepiękna i jak tu się nie uśmiechać.

Rowerzyści w drodze © Nefre

Po drodze mijamy stare żuławskie zabudowania

Rowerzyści w drodze – miejscowość Błotnik © Nefre


Pierwszy postój w Świbnie © Nefre

Panie w strojach mennonickich częstowały nas pysznym ciastem.

Zaraz wchodzimy na prom © Nefre


Rowerzyści na promie-przeprawa Świbno- Mikoszewo © Nefre


Spotkanie z Dorotą i Tomkiem na promie © Nefre

Na promie spotkałam Dorotę i Tomka rowerzystów z Gdańska, którzy towarzyszyli mi podczas podczas ubiegłorocznej imprezy "Żuławy Wkoło". Na promie spotkaliśmy także Jurka, który dalej jechał z nami.

Henio, Ania i ja na promie i promienne uśmiechy… © Nefre


Przeprawiliśmy się na drugi brzeg © Nefre

Teraz jedziemy pod wiatr... będzie ciężej((((

Rowerzyści ruszają w dalszą drogę © Nefre


Drugi punkt gastronomiczny w Nowej Kościelnicy © Nefre


Byliśmy strasznie głodni, leczo było wyśmienite, chleb ze smalcem też)))) © Nefre


Drugi punkt gastronomiczny w Nowej Kościelnicy © Nefre

W Nowej Kościelnicy odbywały się również dożynki gminne, było kolorowo, wesoło i smacznie.....

Spotkanie z Andrzejem „Szosowcem” w Nowej Kościelnicy © Nefre

Andrzeja z Torunia, pseudonim "Szosowiec" poznałam również podczas ubiegłorocznej imprezy "Żuławy Wkoło".

Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre

Dożynkowej szaleństwa, baba z wozu a Wiesiowi lżej:))))

Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre

Jurek już musiał oglądać napęd i szprychy:)))) Hihi

Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre


Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre


Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre

Skoro grają trzeba tańczyć.....)))) Dożynkowe szaleństwa z Anką...

Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre


Dożynki w Nowej Kościelnicy © Nefre


Zasadziła baba rzepkę w ogrodzie…….)))))))) © Nefre


Stragany dożynkowe w Nowej Kościelnicy © Nefre

Na tym stoisku było pysznie, zostaliśmy poczęstowani wyrobami z ryb... dziękujemy za gościnność sołectwu z Piaskowca.

Księga pamiątkowa na dożynkach w Nowej Kościelnicy © Nefre

Każdy, kto wpisał się do księgi pamiątkowej dostał wisiorek z muszelką )))

Ania w swoim fotograficznym żywiole…. © Nefre


Ruszamy dalej mijając po drodze zabytkowe domy podcieniowe © Nefre

Ponieważ przez dłuższy czas zabawiliśmy na dożynkach, czas jechać dalej, ale jak wspomniałam na początku jechaliśmy dla zabawy a nie dla wyścigu...

Ruszamy dalej mijając po drodze zabytkowe domy podcieniowe © Nefre


Ruszamy dalej mijając po drodze zabytkowe domy podcieniowe © Nefre


Trzeci przystanek- Nowy Staw © Nefre

Panie z restauracji „Nowy Staw” poczęstowały nas przepysznym żurkiem i kartoflanką oraz kawą i słodkościami. W tym miejscu poznaliśmy Ramonę i Doriana z Trójmiasta, którzy również zarażeni „cyklozą” po raz pierwszy wzięli udział w maratonie. Mamy zamiar kontynuować znajomość i umówić się na wspólny rowerowy wyjazd.

Ścieżka rowerowa z Nowego Stawu do Lichnów © Nefre


Ania i Wiesiek na mecie © Nefre

Do mety dojechaliśmy w czteroosobowym składzie, Jurek na wysokości Lichnów opuścił naszą grupę i dojechał szybicej do Tczewa
Każdy z uczestników dostał medal © Nefre

Na mecie spotkaliśmy Rowerzystę ze Szczecina (dystans 170 km), z którym mamy wspólne zdjęcie na zakończenie maratonu.

Każdy z uczestników dostał medal © Nefre


Relaks ...w gabinecie masażu © Nefre


Odpoczynek i pogaduszki przy piwku © Nefre



Chciałam podziękować organizatorom za tak wspaniałą imprezę, na której bawiliśmy się wyśmienicie. Dziękujemy Rowerzystce za spotkanie integracyjne, było miło- do następnego razu. Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli nam podczas maratonu. Pozdrawiamy Wszystkich, którzy wzięli udział w maratonie „Żuławy Wkoło 2012”.

Na zakończenie krótki filmik- autor Andrzej z Torunia "Czasowiec"http://youtu.be/sN8QvXN0ol0


Komentarze
Nefre
| 21:51 czwartek, 11 października 2012 | linkuj Co roku jest masażyk:)) Zapraszamy na Kociewie, Żuławy i Powiśle:)))
funio
| 21:49 czwartek, 11 października 2012 | linkuj Fajnie się bawicie:)
Czy w przyszłym roku też będą panie masażystki?Jeśli tak,to wpadnę...;)
Jaszek
| 22:58 czwartek, 4 października 2012 | linkuj Miło było poznać.
Szkoda, że nie jechaliśmy razem, bo widzę, że było MEGA wesoło.

Nefre
| 19:52 wtorek, 2 października 2012 | linkuj Zgadza się, było super i karmili nas dosłownie za każdym zakrętem:))) Brałam po raz drugi udział w tej imprezie i w tym roku lepiej mi się podobało, byc może dlatego że było weselej bo jechaliśmy w grupie, w ub roku jechałam sama no i miałam słabszy rower.
Mania
| 18:25 wtorek, 2 października 2012 | linkuj Zajebista impreza,ale widze żarło za kazdym zakrętem:)))
czecho
| 06:19 wtorek, 2 października 2012 | linkuj Na zdjęciach widać, że świetnie się bawiliście. Gratuluję medalu.
Nefre
| 18:14 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Tuniu- ten maraton jest wyjątkowy:)))
rowerzystka
| 18:13 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Widziałam :)
tunislawa
| 18:09 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Tak oglądam i oglądam ...szkoda ,że nie byłam z Wami ...ale jakoś nie lubię maratonów ....:))))
Nefre
| 18:08 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Małgosiu zgadzam się - obejrzałam cały:))) Nawet się załapalismy jak schodzimy z promu...:))
rowerzystka
| 17:58 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Film świetnie oddaje atmosferę maratonu.
Nefre
| 17:48 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Dodałam krótki filmik autorem jest Andrzej z Torunia "Czasowiec"
Iwa
| 16:13 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Widać, że super impreza a zdjęcia jak zwykle cudo :D
mklos
| 13:59 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Ekstra relacja no i gratuluję przejazdu.
Pozdrawiam
jewti
| 08:19 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Nie ma to jak spotkania w realu...sympatyczna relacja...do spotkania na rowerowej trasie..."Szczecin na Rowerach" dziękuje za spotkanie integracyjne i już myślimy nad rewanżem....
sikorski33
| 05:39 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Urocza fotorelacja:))
Pozdrawiam
rowerzystka
| 23:24 niedziela, 30 września 2012 | linkuj Ja również dziękuję za pomoc w zorganizowaniu spotkania :)). Było bardzo sympatycznie. Ten maraton swój niecodzienny urok :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!