Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 70507.77 kilometrów w tym 12731.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 106.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 21.20km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

CUDA HYDROTECHNIKI NA ŻUŁAWACH

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 7

Na niedzielną wycieczkę wybraliśmy się na Żuławy w miejsca, których jeszcze nie znaliśmy. W tym dniu w miejscowości Orłowo wywinęłam pierwszego rowerowego orła. Wina była moja, ponieważ się zagapiłam na remontowany dom podcieniowy i zjechałam na pobocze, które było położone niżej niż nawierzchnia asfaltu i straciłam równowagę. Niestety Rowerzysta Jurek nie zdążył wyhamować i wjechał na mnie. Efektem mojej kolizji są podarte nowe spodnie rowerowe, w szczególności na „czterech literach” oraz zdarte kolana (ostatnio tak wyglądały w dzieciństwie)….)))) Na szczęście spotkanie twarzy z asfaltem zamortyzował kask. Ogólnie nic poważniejszego nam się nie stało i mogliśmy kontynuować podróż.
Wycieczka sympatyczna, tereny przepiękne, zachwyciła nas dziewicza przyroda Żuław wcześniej przez nas nieodkryta. Dziękuję Rowerzystom za wspólna podróż. Poniżej mapka i kilka fotek.
http://www.bikemap.net/route/2104886#lat=54.181784736988&lng=19.001269999999&zoom=11&maptype=ts_terrain

Kościół w Lubieszewie © Nefre


W drodze do Marzęcina © Nefre


Wjeżdżamy do Marzęcina © Nefre


Klimatyczne zabudowy w Marzęcinie © Nefre


Klimatyczne zabudowy w Marzęcinie © Nefre


Kościół w Marzęcinie © Nefre


Zabytkowy kościół w Marzęcinie został wybudowany w stylu neogotyckim w 1852 roku, jako zbór ewangelicki. W 1947 roku, w wyniku napływu ludności katolickiej świątynia została zamieniona na kościół rzymskokatolicki.

Rowerzyści przed kościołem w Marzęcinie © Nefre


Niedzielna ekipa w Marzęcinie © Nefre

We wsi zachowała się zabudowa przedwojenna (drewniane budynki z charakteystycznymi dla Żuław zdobieniami wykończeniowymi

Klimat Marzęcina © Nefre


Tablica informacyjna w Marzęcinie © Nefre

Marzęcino to dawna osada rybacka nad Kanałem Panieńskim, a dzisiaj jest to wieś o charakterze rolniczym. W miejscowości istnieje jeden z ciekawszych na Żuławach Wiślanych układ urbanistyczny z potrójną ulicówką (droga, woda, droga) jednostronnie zabudowaną. Fronty domów zwrócone są w kierunku kanału.

Klimatyczne zabudowy w Marzęcinie © Nefre


Klimatyczne zabudowy w Marzęcinie © Nefre



Pozostałości śluzy wodnej z 1884 roku w Marzęcinie © Nefre

Na obrzeżach wsi znajdują się ruiny śluzy z 1884 roku, która chroniła Kanał Panieński przed naporem wody z Zalewu Wiślanego.

Pozostałości śluzy wodnej z 1884 roku w Marzęcinie © Nefre


Pozostałości śluzy wodnej z 1884 roku w Marzęcinie © Nefre


Zatoczka nad Szkarpawą © Nefre


Stacja pomp w Osłonce © Nefre

Stacja pomp w Osłonce została zbudowana na terenie, który jeszcze w latach 30. XX w. stanowił część Zalewu Wiślanego. Wody zalewu sięgały wówczas do oddalonej 4 km na zachód wsi Stobiec i 3 km na południe do Marzęcina. Pod Marzęcinem zachowały się ruiny wrót przeciwsztormowych z 1884 r., które zamykały dawne ujście Kan. Panieńskiego. Obszar między Marzęcinem, Stobcem i Osłonką jest zatem najmłodszym kawałkiem ziemi żuławskiej, a zarazem najgłębszą sztuczną depresją w Polsce, sięgającą do 2,4 m poniżej poziomu morza.



Stacja pomp w Osłonce to kluczowy element systemu wodno melioracyjnego na polderze Marzęcino. Jeszcze do XIII wieku był to teren w większości niedostępny, podmokły, pokryty lasami. Dopiero na przełomie XIII i XIV wieku rozpoczęto osuszanie i zagospodarowywanie tych terenów. Deltę Wisły obwałowano, a wielkie wody skierowano w trzy ujściowe ramiona rzeki Wisły – Wisłę Gdańską (Martwa Wisła), Nogat oraz Szkarpawę. Dopiero kolejna faza prac to tworzenie małych polderów i pompowni odwadniających. Polder Marzęcino powstał w okresie 1939 -1944 w wyniku komasacji 32 małych polderów, odwadnianych przez 32 pompy. Po II wojnie światowej rozpoczęto odbudowę zniszczonego częściowo przez Niemców systemu, w tym rekonstrukcja urządzeń samej przepompowni. Obecnie działają zespoły trzech pomp o łącznej wydajności 21m3/sek.


Stacja pomp w Osłonce © Nefre

W marcu 1945 r. pompownie Chłodniewo i Osłonka zostały uszkodzone przez wycofujące się wojska niemieckie, na skutek czego ogromne obszary aż po Tczew i Malbork na kilka lat zostały zalane wodą. Całkowite osuszanie polderów miedzy Wisłą i Nogatem trwało do połowy lat 50. Warto dodać, że na każdej stacji znajdują się po trzy zespoły pompowe, które łącznie w ciągu sekundy mogą przepompować ok. 21 tys. litrów wody! Ciągła praca wszystkich trzech pomp w Osłonce przez jedną dobę może więc spowodować obniżenie poziomu wody na polderze o 8,3 mm. Obie stacje są udostępniane do zwiedzania po uzgodnieniu z Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego (tel.58 343 22 54)

Rzeka Szkarpawa wpływa do Zalewu Wiślanego © Nefre


Delta Żuław © Nefre


Ja w dordze © Nefre


Przystań "Pętli Żuław" w Osłonce © Nefre


Przystań "Pętli Żuław" w Osłonce © Nefre


Przystań "Pętli Żuław" w Osłonce © Nefre


Widoki na Żuławach © Nefre


Rowerzyści na rozdrożu © Nefre


Most w Tujsku © Nefre

Nieczynny most zwodzony w Tujsku

Szkarpawa w Tujsku © Nefre


Tak sobie mieszkają Żuławianie © Nefre


Okolice miescowości Szkarpawa © Nefre


Ja w trasie © Nefre


Postój w drodze powrotnej © Nefre



Komentarze
benasek
| 16:48 wtorek, 14 maja 2013 | linkuj Jeszcze tylko "dołożyć" kilka starych wiatraków, posadzić tulipany i mamy u siebie Holandię.
Jaszek
| 06:30 sobota, 11 maja 2013 | linkuj Fajna wycieczka. Uwielbiam takie budowle hydrotechniczne. No i zdobyłaś nowe doświadczenie, wiem z autopsji, że po takim wypadku zwraca się uwagę na więcej rzeczy jadąc rowerem. Dobrze, że skończyło się bez dużych strat na zdrowiu.
angelino
| 19:21 piątek, 10 maja 2013 | linkuj Bardzo ciekawe miejsca. Życzę tylko przyjemnych przygód rowerowych!
Kajman
| 18:40 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj Dlatego lubiłem jak Ela jeździła w ESPDach. Jak się wypinała było wiadomo, że będzie hamować:)
niradhara
| 12:12 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj Najważniejsza twarz, reszt się wygoi!
Bardzo ciekawa wycieczka, fotki oglądałam z zaciekawieniem, bo te tereny są mi nieznane.
Trendix
| 10:59 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj Super klimaty na wycieczkę, bardzo takie widoki lubię :) Udanego zakupu nowych spodni życzę :)
Mania
| 07:52 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj Asiu jakie masz piękne spodenki:))ciesz się,ze miałas bo podróż musiałabys zakończyc w stringach-hihi
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!