Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 70476.67 kilometrów w tym 12731.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:722.50 km (w terenie 159.00 km; 22.01%)
Czas w ruchu:38:42
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:3906 m
Suma kalorii:18377 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:45.16 km i 2h 25m
Więcej statystyk
  • DST 50.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.74km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1561kcal
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ROWEROWA ŚRODA DLA KOBIET - 16/2014

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 3

Dzisiejsza trasa była planowana już od dawna, celem wycieczki był Cmentarz Mennonicki w Stogach Malborskich. W ubiegłym roku przez burzę i deszcz nie dojechałyśmy do cmentarza (….pamiętacie postój w stodole u rolnika …. było wesolutko))) ). Na dzisiejszą zbiórkę przyjechało 13 Rowerzystek w tym sporo nowych osób, dla niektórych był to pierwszy wyjazd w tym roku a trasa była spora (około 50 km). Jest to najdłuższa trasa przygotowana na „Rowerową Środę”. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo i gratulacje do nowicjuszek, które dzielnie przejechały całą trasę. Poniżej mapka i kilka fotek.




Na starcie
Na starcie © Nefre
Za Kończewicami
Za Kończewicami © Nefre
Na trasie wycieczki
Na trasie wycieczki © Nefre
Na trasie wycieczki
Na trasie wycieczki © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre


Menonityzm to nurt religijny wyrosły z protestanckiego anabaptyzmu, który swe powstanie zawdzięcza fryzyjczykowi Menno Simonsowi (1496-1561). Gmina menonicka w Stogach należała do najbogatszych na Żuławach. Cmentarz założony został w połowie XVIII w. Jego teren podzielony jest trzema alejami na sześć kwater. Występują tu pomnikowe okazy starodrzewu – lipy datowane na 150-200 lat i 200-letni dąb. Do dnia dzisiejszego zachowanych jest ok. 300 nagrobków oraz ich pozostałości. Żuławskim zwyczajem groby są ustawione wezgłowiem ku wschodowi. Dominują wśród nich wysokie stele zwieńczone tympanonem – trójkątnym szczytem zdobionym płaskorzeźbą.

Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre

W tylnej części ustawiono 9 nagrobków pochodzących z cmentarza w Lasowicach

Cmentarz mennonicki w Stogach
Cmentarz mennonicki w Stogach © Nefre
Droga powrotna
Droga powrotna © Nefre
Droga powrotna
Droga powrotna © Nefre
Odpoczynek w Lichnowach
Odpoczynek w Lichnowach © Nefre
Zakończenie wycieczki
Zakończenie wycieczki © Nefre

  • DST 63.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.75km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2019kcal
  • Podjazdy 592m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

DIABELSKI KAMIEŃ W PELPLINIE

Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 7

Dzisiejsza wycieczka była bardzo spontaniczna, rano Wiesiek wykonał kilka telefonów do naszych Rowerzystów. Na zbiórkę przyjechały cztery osoby…, aby pojechać gdzieś….. Mirek zaproponował trasę szlakiem Grzymisława do Pelplina, a głównym celem był „Diabelski Kamień” leżący w korycie rzeki Wierzyca. Trasa cudowna, fragmentami pokonywana przeze mnie po raz pierwszy, co mi się najlepiej podobało. Po dojechaniu do Pelplina wstąpiliśmy to tutejszej cukierni na kawę i ciacho, potem droga powrotna i szukanie naszego „diabelskiego celu”. Żeby dotrzeć do koryta rzeki trzeba było zejść ze skarpy pokonując wiele przeszkód w postaci zwalonych drzew czy po prostu wysokich krzaków. No, ale ja czułam się jak na planie filmu przyrodniczego i trochę byłam w swoim żywiole. Dodam tylko, że odważna byłam ja i Mirek, Wiesiek i Tomek zostali na polnej drodze….. Kiedy schodziliśmy w dół zobaczyliśmy kajakarzy i szokiem było, kiedy zobaczyliśmy znajome twarze – Martyna (córka naszej Rowerzystki Mirki) i Kaśka…., kiedy się zobaczyliśmy dopadło nas zdziwienie, zaskoczenie a po chwili śmiech ….hihi, znajomych można spotkać wszędzie. Nawet zdążyliśmy zamienić kilka słów, nim dziewczyny odpłynęły. No tak, ale teraz co – kamień jest, ale p drugiej stronie i co nie będzie fotki na kamieniu???? Wpadłam na pomysł, żeby przejść rzekę na drugą stronę i tak zrobiliśmy, chociaż w trakcie przechodzenia stwierdziliśmy, że to jest pop****ny pomysł. I tak w kasku i stroju na rower (bez butów) i z aparatem w dłoni przy asekuracji Mirka mogłam usiąść na „Diabelskim Kamieniu”, ale przygoda była fajna…..))))) Powrót do domu szutrowymi drogami, w lesie spotykamy Rafała i Andżelikę z grupą Rowerzystów, chwileczkę pogadaliśmy i pomknęliśmy do domu. Dziękuję Wszystkim za towarzystwo……



Kierunek Bukowiec
Kierunek Bukowiec © Nefre
Przy leśniczówce Bukowiec
Przy leśniczówce Bukowiec © Nefre
Owoce leśne…
Owoce leśne… © Nefre
Przystanek w lesie
Przystanek w lesie © Nefre
Na trasie
Na trasie © Nefre
Pola, łąki, lasy…
Pola, łąki, lasy… © Nefre
Zakole Wieżycy
Zakole Wierzycy © Nefre
Zakole Wieżycy i ja
Zakole Wierzycy i ja © Nefre
Przy rzece Wieżyca
Przy rzece Wierzyca © Nefre
Cukiernia w Pelplinie
Cukiernia w Pelplinie © Nefre
Pomiędzy łanami
Pomiędzy łanami © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy
Diabelski kamień korycie Wierzycy © Nefre
Rzeka Wieżyca
Rzeka Wierzyca © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy
Diabelski kamień korycie Wierzycy © Nefre

Przy lewym brzegu leży „Diabelski Kamień” - według podania diabeł niósł go, by zniszczyć katedrę w Pelplinie, ale nie zdążył tego zrobić przed porannym biciem w dzwonów i upuścił głaz do rzeki. 

Przechodzimy przez rzekę, żeby dostać się do „Diabelskiego Kamienia”
Przechodzimy przez rzekę, żeby dostać się do „Diabelskiego Kamienia” © Nefre
Napisy na kamieniu
Napisy na kamieniu © Nefre
Diabelski kamień korycie Wieżycy i ja
Diabelski Kamień w korycie  Wierzycy i ja © Nefre
Przez łąki i pola
Przez łąki i pola © Nefre
Uroki Kociewia
Uroki Kociewia © Nefre
Szutrowe drogi na Kociewiu
Szutrowe drogi na Kociewiu © Nefre
Na rozwidleniu
Na rozwidleniu © Nefre
Szutrowe drogi na Kociewiu
Szutrowe drogi na Kociewiu © Nefre
Polujący bocian
Polujący bocian © Nefre
Na XIX wiecznym cmentarzu w Brzeźnie
Na XIX wiecznym cmentarzu w Brzeźnie © Nefre
Przydrożna zabytkowa kapliczka w Brzeźnie
Przydrożna zabytkowa kapliczka w Brzeźnie © Nefre
Szutrowa droga wzdłuż autostrady
Szutrowa droga wzdłuż autostrady © Nefre
Zbiorowe zdjęcie w Swarożynie
Zbiorowe zdjęcie w Swarożynie © Nefre
Spotkanie z „brygadą” Rafała
Spotkanie z „brygadą” Rafała © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim
Przydrożny krzyż z 1934 roku w lesie lubiszewskim © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 40.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1281kcal
  • Podjazdy 497m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

ROWEROWA ŚRODA DLA KOBIET - 15/2014

Środa, 9 lipca 2014 · dodano: 09.07.2014 | Komentarze 5

W południe otrzymałam sms od Rowerzystki Sylwii z zapytaniem –czy pojedziemy dzisiaj nad jezioro się wykąpać, czemu nie – jasne, fajny pomysł przy takim ukropie. W dziesięcioosobowym składzie wyruszyłyśmy nad Jezioro Zduńskie. Niestety po drodze Hania miała awarię, łańcuch zszedł z największej zębatki i zakleszczył się, niestety nikt nie mógł jej pomóc musiała wrócić do domu. Jednak mąż jednej z koleżanek podjechał po nią autem- Hania została uratowana…. W drodze powrotnej Sylwii spadł łańcuch- chyba jakieś fatum, ale tu akurat mogłam pomóc w nałożeniu łańcucha.. Wieczór mile spędzony, kąpiel w jeziorze była relaksująca i orzeźwiająca.





Odpoczynek w lesie
Odpoczynek w lesie © Nefre
Na leśnym parkingu
Na leśnym parkingu © Nefre
Kierunek lesniczówka Borowszewo
Kierunek leśniczówka Borowszewo © Nefre
Nad jeziorem Zduńskim
Nad jeziorem Zduńskim © Nefre
Kąpanko….było super
Kąpanko….było super © Nefre
Moje Rowerzystki
Moje Rowerzystki © Nefre
W słynnym wąwozie
W słynnym wąwozie © Nefre
Fotka grupowa
Fotka grupowa © Nefre
Zachód słońca
Zachód słońca © Nefre


Pomarańczowe niebo
Pomarańczowe niebo © Nefre

  • DST 92.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 18.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2980kcal
  • Podjazdy 282m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

XIV MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL LATAWCÓW W MIKOSZEWIE

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 4

W dziewięcioosobowym składzie pojechaliśmy do Mikoszewa na „Festiwal Latawców”. Tego dnia pogoda była typowo plażowa, przy okazji postanowiliśmy poleniuchować nadmorskim piaseczku. Sam festiwal nie powalił nikogo na kolana, ale fajnie pooglądać ciekawe formy latawców, które wzbijały się w powietrze. W drodze powrotnej zajechaliśmy do parafii Św. Jakuba w Niedźwiedzicy po paszporty pielgrzyma „camino”. Udało się – zastaliśmy proboszcza, który dał nam paszporty z pieczęcią parafii. Chwileczkę porozmawialiśmy i udaliśmy się w drogę do Tczewa. Tego dnia miałam wielki spadek formy i nic mi się nie chciało, a jazda na rowerze była dla mnie męczarnią. Cieszyłam się z każdego przystanku, kiedy mogłam, chociaż przez chwileczkę nie pedałować…. Dobrze, że nie pojechałam na Scandię, bo to byłaby porażka. Niedzielę w rowerowaniu sobie odpuszczam pojedziemy na plażę, ale autem. Dziękuję wszystkim za mile spędzony dzień…


Przystanek Kiezmark
Przystanek Kiezmark © Nefre
Plaża w Mikoszewie
Plaża w Mikoszewie © Nefre
My na plaży w Mikoszewie
My na plaży w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Plażowanie w Mikoszewie
Plażowanie w Mikoszewie © Nefre
Piłka plażowa
Piłka plażowa © Nefre
Festiwal latawców w Mikoszewie
Festiwal latawców w Mikoszewie © Nefre
Gotowi do drogi
Gotowi do drogi © Nefre
Postój przy sklepie w Mikoszewie
Postój przy sklepie w Mikoszewie © Nefre
Kolejka wąskotorowa w Mikoszewie
Kolejka wąskotorowa w Mikoszewie © Nefre
Kierunek Niedźwiedzica
Kierunek Niedźwiedzica © Nefre
Paszporty camino zdobyte
Paszporty camino zdobyte © Nefre
Paszporty camino zdobyte
Paszporty camino zdobyte © Nefre
Postój w Ostaszewie
Postój w Ostaszewie © Nefre
Awaria roweru Hani
Awaria roweru Hani © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 35.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 17.50km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1126kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ROWEROWA ŚRODA DLA KOBIET - 14/2014

Środa, 2 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 1

Zaczynamy czwarty miesiąc z „Rowerową Środą”….. czas szybko leci. Dzisiaj w siedmioosobowym składzie pojechałyśmy w kierunku Malenina, Pszczółek i dalej do Tczewa przez Koźliny. Był sympatycznie, dziękuję uczestniczkom za mile spędzony czas.



Dziewczyny w drodze do Malenina
Dziewczyny w drodze do Malenina © Nefre
Były również góreczki
Były również góreczki © Nefre
Postój w Pszczółkach
Postój w Pszczółkach © Nefre
Trampki na drutach wysokiego napięcia)))))
Trampki na drutach wysokiego napięcia))))) © Nefre
Na trasie wycieczki
Na trasie wycieczki © Nefre
Kościół w Koźlinach
Kościół w Koźlinach © Nefre
Wnętrze kościoła w Koźlinach
Wnętrze kościoła w Koźlinach © Nefre
Detale kościoła…
Detale kościoła… © Nefre
Przykościelny cmentarz w Koźlinach
Przykościelny cmentarz w Koźlinach © Nefre
Zdjęcie zbiorowe przy kościele
Zdjęcie zbiorowe przy kościele © Nefre

  • DST 33.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1057kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

OKOLICA....

Wtorek, 1 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 2

Najpierw się zachmurzyło i trochę postraszyło deszczem, około 19 zrobiła się przepiękna pogoda. Wyjechałam bez celu, tak pojeździć sobie, zajechałam do miejscowości Boręty – już długo mnie tu nie było. Powrót zarośniętym po pachy wałem nadwiślańskim, nie wiem niby można jeździć po wałach i ta właśnie trasa jest „zrobiona” ale nie koszona…… szkoda, chwasty mnie nie lubią nogi miałam porysowane….. W drodze powrotnej spotykam Rafała, jedziemy na lody, potem do nas do domu na kawę i ciacho (Wiesiek miał kompana do wspólnego oglądania meczu). Było sympatycznie…..





Ruiny kościoła w Borętach
Ruiny kościoła w Borętach © Nefre
Po wale nadwiślańskim
Po wale nadwiślańskim © Nefre
Kategoria REKREACJA, SAMOTNIE