Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72911.57 kilometrów w tym 12741.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 92.51km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2779kcal
  • Podjazdy 295m
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

KIERUNEK PRZYWIDZ

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 22.10.2013 | Komentarze 6

Dzisiejsza rowerowa trasa była skierowana na Przywidz. Kiedy wyjeżdżaliśmy z miasta spotkaliśmy Joan i Davida, którzy jechali do Sobowidza. Ponieważ nasza trasa prowadziła też przez Sobowidz, postanowiliśmy wspólnie przejechać ten odcinek. Jednak w Sobowidzu Joan i David stwierdzili, że pojadą z nami do Przywidza. Ucieszyli się, że przejadą nową trasę oraz zobaczą nowe miejsca na Kociewiu i Kaszubach. Kiedy dojechaliśmy do Przywidza skierowaliśmy się do Ośrodka „Zielona Brama” na pyszne pierogi i kawę, po odpoczynku czas było wracać do domu, ponieważ coraz szybciej robi się ciemno. W drodze powrotnej zaplanowałam zwiedzenie drewnianego kościółka w Szczodrowie, o którym to dowiedziałam się z przewodnika po Kociewiu w ub tygodniu…..ehh jak to człowiek mało jeszcze wie o swoim regionie, a tu taka perełka. Jak większość zabytków kościelnych tak i ten był zamknięty na cztery spusty. Poszłam do księdza proboszcza z prośbą o otwarcie kościółka, nie było żadnego problemu i za 10 minut oglądaliśmy zabytek w środku. Ksiądz pokazał nam również polichromie na ścianie, które zostały odkryte przez archeologów w ubiegłym tygodniu. Na koniec trasy pokazałam Rowerzystom kościół w Skarszewach zbudowany w 24h, potem już tylko pognaliśmy do domu… Dzień bardzo udany, było wesoło… i oczywiście miałam całodzienną lekcję angielskiego a Joan polskiego))))) Dziękuje za mile spędzoną sobotę – Thank You Joan and David …
/12574521

Pałac w Łukocinie- koniec XVIII w © Nefre

Zespół dworsko-parkowy posiada cechy stylowe architektury drugiego dwudziestopięciolecia XIX wieku. Pałac został zbudowany prawdopodobnie pod koniec XVIII wieku (ok. 1870 r.) przez ówczesnego właściciela majątku Paula Du Bois. W roku 1922 właścicielem został Polak Mianowski, natomiast w 1939 r. do dworku sprowadzili się Niemcy. Po ucieczce Niemców pałac przeznaczono na szkołę podstawową, która w 1978 r. przeniosła się do nowej siedziby. Po remoncie dworek zaadaptowano dla potrzeb mieszkalnych.

David w grobowcu rodziny Du Bois w Łukocinie © Nefre

Grobowiec przed wojną nie miał żadnej płyty nagrobnej, nie był też budowlą. Wejście do grobowca mieściło się pod ziemią, gdzie chodziło się w dół schodkami. Obecnie grobowiec jest zdewastowany, splądrowany i zasypany piaskiem.... David nie bał się wejść do środka...

Na trasie wycieczki © Nefre


Kierunek Olszanka © Nefre


Jesienny las © Nefre

Joan i David byli zachwyceni urokiem polskiego lasu jesienią....

Kierunek Przywidz © Nefre


Znany zjazd do Przywidza © Nefre


Joan, David i ja na trasie wycieczki © Nefre


Nad jeziorem w Przywidzu © Nefre


Nad jeziorem w Przywidzu © Nefre


Jesienny Przywidz © Nefre


Pierogarnia w ośrodeku "Zielona Brama" w Przywidzu © Nefre


Ośrodek "Zielona Brama" - Przywidz © Nefre


Kościół w Szczodrowie © Nefre

Ta niewielka wieś może poszczycić się jedynym zachowanym na Kociewiu późnośredniowiecznym drewnianym kościołem. Świątynia p.w. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza powstała w ciągu XV i XVI stulecia. Kościół był pięciokrotnie przebudowywany. Dachówka, pokrywająca obecnie świątynię, zastąpiła w roku 1928 stosowane wcześniej gonty. Ogołocony z wyposażenia i zbezczeszczony przez hitlerowców kościół przeszedł w roku 1960 gruntowną renowację, poprzedzoną skrupulatnymi badaniami. Najstarszym zabytkiem jest granitowa kropielnica, pamiętająca jeszcze XIV wiek.

Rowerzyści przy kościele w Szczodrowie © Nefre


Proboszcz oprowadza rowerzystów po zabytkowym kościele © Nefre


Wnętrze zabytkowego kościoła © Nefre


Wnętrze zabytkowego kościoła © Nefre


Joan and me © Nefre


Kościół w Skarszewach © Nefre

Zrekonstruowaną świątynię kościoła ewangelickiego w Skarszewach z 1741 roku zbudowano w 24 godziny. Budowa rozpoczęła się o północy 13 września i zakończyła się przed północą 14 września. Inicjatorem odbudowania kościoła w tak krótkim czasie jest proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Skarszewach Dariusz Leman z którym mieliśmy dzisiaj okazję porozmawiać osobiście. Do pracach i przygotowań zaangażowano kilkaset osób. Wyczyn ma trafić do księgi Guinnessa. W niedalekiej przyszłości przy kościele ma powstać park miniatur.
Kategoria REKREACJA


  • DST 60.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 16.74km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

JESIENNY TUŁACZ

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 8

Na niedzielę umówiliśmy się z moim kuzynem Tomkiem na wycieczkę rowerową po lesie. Zaproponowałam wyjazd do Bukowca. Jest to jedna z ładniejszych tras leśnych w naszym regionie tzn. (blisko domu). Kolorowa jesień cieszyła nasze oczy i fotograficzne obiektywy, noo tak, kto miał obiektyw ten miał, ja tego dnia przyjechałam do lasu z telewizorem, (czyli z tabletem). Po drodze spotkaliśmy Maćka, który jechał w kierunku Pelplina. Chwileczkę pogadaliśmy i udaliśmy się w dalszą drogę, czyli do Bukowca, gdzie zrobiliśmy się krótki postój na kawę i ciasto…. Kiedy dojechaliśmy już do Tczewa, mój kuzyn udał się do domu, natomiast my spotkaliśmy Marzenkę i Sławka, którzy dopiero wybierali się na przejażdżkę. Razem z nimi udaliśmy się na drugą wycieczkę tego dnia, było wesolutko…… dziękuję Wszystkim za udany dzień…. Poniżej mapka i kilka jakościowo takich sobie zdjęć…


Jesienna wycieczka z Tomkiem © Nefre



Jesienna wycieczka - Jezioro Lubiszewskie © Nefre


Uroki jesieni © Nefre


W lesie © Nefre


Ja i Tomek- kierunek Bukowiec © Nefre


Spotykamy Maćka © Nefre


Kawka w Bukowcu © Nefre


Kawka w Bukowcu © Nefre


Leśniczówka Bukowiec © Nefre


Kolory jesieni © Nefre


Jesień w lesie © Nefre


Kapliczka Św. Huberta w Bukowcu © Nefre


Nadleśnictwo Bukowiec © Nefre


Jesienne kolory © Nefre


Leśna jesienna droga © Nefre


Leśniczówka w Bukowcu © Nefre


Droga techniczna do wiatraków © Nefre


Wiatraki © Nefre


Z Marzeną i Sławkiem w trasie © Nefre


Sesyjka w polu © Nefre


Kierunek Turza © Nefre


Nad Jeziorem Damaszka © Nefre


Jesienne szaleństwo © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 58.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 15.13km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ZAMKI I PAŁACE NA POWIŚLU

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 7

Na dzisiejszy dzień zaplanowałam krótki rekonesans po zamkach i pałacach na Powiślu. Początek wycieczki miał miejsce w Sztumie, gdzie zwiedziliśmy zamek. Następnie udaliśmy się zaplanowaną trasą zwiedzając dworki, pałace i majątki ziemskie. Naszym najważniejszym obiektem do zwiedzenia w tym dniu był urokliwy Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim. Wycieczka jesienna bardzo urokliwa i kolorowa, brakowało tylko słońca tego dnia…… Zwiedziliśmy bardzo dużo nowych miejsc. Dzień zakończony kawą, herbatką i lodami w sztumskiej kawiarence…
Poniżej mapka i kilka fotek.



Zamek w Sztumie © Nefre

Zamek w Sztumie - zbudowany w stylu gotyckim przez zakon krzyżacki w latach 1326-1335, na planie wielokąta z dwiema wieżami, w miejscu staropruskiego grodu. Był siedzibą wójta krzyżackiego. W 1410 roku w rękach polskich. Po wojnie trzynastoletniej, w latach 1468-1772, był siedzibą polskich starostów. Zniszczony w czasie wojen szwedzkich w XVII wieku, został częśćiowo rozebrany przez władze pruskie. Zachowały się 2 skrzydła przebudowane w XIX wieku, wieża więzienna, bramy i mury obwodowe. Obecnie siedziba Sztumskiego Centrum Kultury.


Zamek w Sztumie © Nefre


Uroki jesieni- Sztum © Nefre


Nad jeziorem w Sztumie © Nefre


Podzamcze w Sztumie © Nefre


Pałac w Czerninie © Nefre

Po II wojnie światowej pałac czerniński został zajęty przez PGR i mocno zdewastowany. Obecnie znajduje się w rękach prywatnych. Budynek zachował barokowy charakter bryły. Został zbudowany w XVII wieku, prawdopodobnie przez rodzinę Szeliskich, przebudowany na przełomie XIX i XX wieku. Czasy świetności dworu przypominają dziś jedynie, bogato rzeźbione barokowe schody. Za pałacem znajduje się park dworski ze zniszczoną kaplicą rodziny Donimirskich, wybudowaną dla tragicznie zmarłego Wacława Donimirskiego. Niestety mieliśmy ograniczoną mozliwość zrobienia ładnej fotki.

Jesienna droga © Nefre


Dworek w Mleczewie © Nefre

Obecny dwór pochodzi z XIX wieku, wybudowany został z cegły i otynkowany. Posiada cechy neobarokowe.


Kuźnia w Mleczewie © Nefre


Dworek w Klecewie © Nefre

Obecny dworek pochodzi z XIX w. i jest wykorzystywany na cele mieszkaniowe.


Kościół w Starym Targu © Nefre


Zabudowa w Starym Targu © Nefre


Kierunek Waplewo Wielkie © Nefre



Jesienna trasa © Nefre



Dojechaliśmy do Waplewa Wielkiego © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre

Majątek Waplewo od początku XVI wieku pozostawał we władaniu polskich rodów szlacheckich związanych z Pomorzem Nadwiślańskim. Ostatnimi właścicielami Waplewa byli członkowie rodziny hrabiów Ogończyk-Sierakowskich. Majątek ten pozostawał w ich rękach przez 200 lat, do 1939 roku. Sierakowscy angażowali się w działalność polityczną, artystyczną, naukową, oświatową i społeczną. Pielęgnowali tradycje narodowe, umacniali polski charakter tych ziem.
W Waplewie istniały biblioteka obejmująca około 11 tysięcy tomów oraz kolekcja malarstwa, rzeźby, rzemiosła artystycznego, broni i ceramiki. Wśród obrazów znajdowały się dzieła wybitnych twórców europejskich, polskich i gdańskich, między innymi Tycjana, Rubensa, Aleksandra Orłowskiego, Franciszka Smuglewicza, Andreasa Stecha czy zaprzyjaźnionych z rodziną Sierakowskich gdańskich malarzy Meyerheimów.
Majątek rozparcelowany w latach trzydziestych ubiegłego wieku przez władze nazistowskie, po wojnie stał się własnością państwową. W grudniu 2006 roku zespół pałacowo-parkowy w Waplewie Wielkim przekazany został Muzeum Narodowemu w Gdańsku, które obecnie organizuje tu nowy oddział pod nazwą Muzeum Tradycji Szlacheckiej.



Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Tablica upamiętniająca pobyt Jana Matejki w pałacu © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre

Tylna część po przebudowie w stylu neoklasycznym nabrała cech antycznej budowli. Nadbudowane piętro zwieńczone zostało trójkątnym naczółkiem wspartym na smukłych kolumnach kryjących balkon.


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Park przy pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Park w stylu angielskim przy pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre

Obok pałacu powstał park angielski w stylu krajobrazowym, z szpalerem lipowym usytuowanym na przedłużeniu osi dworu.

Park w stylu angielskim przy pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


My w przypałacowym parku © Nefre


Park w stylu angielskim przy pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Sala gdańska w pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Wnętrze pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim – oryginalnie zachowany sufit © Nefre



Rzeźby na kominku w pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Sala koncertowa w pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Sala koncertowa w pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Zegar z przypałacowej kuźni © Nefre


Front pałacu Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre

Od frontu dwór sprawia wrażenie skromnego, parterowego budynku z ryzalitem pośrodku i dwoma niższymi skrzydłami bocznymi.

Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Wieża w przypałacowym parku © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Ozdobna altana w w przypałacowym parku © Nefre

Drewniana altana ogrodowa z końca XVIII w.

Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Pałac Sierakowskich w Waplewie Wielkim © Nefre


Zabudowania przypałacowe – Waplewo Wielkie © Nefre


Zabudowania przypałacowe – Waplewo Wielkie © Nefre


Brama wjazdowa do pałacu w Waplewie Wielkim © Nefre


Pozostałości dworku w Tropach Sztumskich © Nefre


Dojeżdżamy do Telkwic © Nefre


Majątek ziemski w Telkwicach © Nefre


Kierunek Trankwice © Nefre


Spichlerz w Trankiwcach, daleka wygląda jak kościół © Nefre


Ruiny dworku w Trankiwcach © Nefre

Budynek dworski (obecnie ruina) został wzniesiony w drugiej połowie XIX wieku, na starszych fundamentach i częściowo ścianach. Najprawdopodobiej przebudowano wówczas i rozbudowano w kierunku północnym, istniejący tam, pochodzący z XVIII wieku dwór. Dwór wraz z położonym po jego zachodniej stronie parkiem, zajmował północną część zespołu folwarcznego. Na południe od niego usytuowany był czworobok zabudowy gospodarczej folwarku, a wieś folwarczna ciągnęła się wzdłuż drogi, w kierunku wschodnim.



Polną drogą do miejscowości Pozolia © Nefre


Przebudowany dworek w miejscowości Pozolia © Nefre


Miejscowość Kalwa © Nefre


Kościół w miejscowości Kalwa © Nefre


Wnętrze kościoła - Kalwa © Nefre


Kościół w miejscowości Pietrzwałd © Nefre


Zabytkowy dworek w Barlewicach – obecnie hotele i restauracja © Nefre

Barlewice to teren dawnego folwarku krzyżackiego Wargels. W wiekach późniejszych wybudowano tutaj około 1880 roku dwór, który zachował się do dzisiaj wraz z parkiem dworskim i zabudowaniami folwarku.


Kościół w Sztumie – to jest ostatnie zdjęcie mojego aparatu… © Nefre

To jst ostatnie zdjęcie zrobione w tym dniu i ostatnia fotka naszego aparatu, który sobie umarł:(((((
Kategoria REKREACJA


  • DST 101.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 20.20km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

JESIENNIE PO ŻUŁAWACH

Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 6

Pomysł na niedzielną wycieczkę zrodził się o 2 w nocy…)))))) Pomyślałam sobie, że pojedziemy relaksacyjnie na Żuławy. Z domu wyjechaliśmy dosyć późno, około 13, nasza rowerowa trasa prowadziła w stronę Nowego Stawu, ale kiedy dojechaliśmy do tego miejsca stwierdziliśmy, że jedziemy gdzieś dalej, gdzieś gdzie jeszcze nie byliśmy. Zrobiliśmy zakupy w znanej rowerzystom cukierni i pognaliśmy w kierunku Chlebówki, dalej w kierunku Lubstowa. Spokojną trasą dojechaliśmy do miejscowości Jazowa, skąd już niedaleko jest do Elbląga. Nasza droga jednak prowadziła w innym kierunku, kierunek Nowy Dwór Gd., gdzie wypiliśmy kawę i pognaliśmy do Tczewa. Powrót do domu oczywiście o zmroku. Tego dnia było ciepło i bezwietrznie, czyli raj na Żuławach…. Dzień mile spędzony….



Jesienne Żuławy © Nefre


W Świerkach © Nefre


Żuławskie zabudowy w Świerkach © Nefre


Na trasie © Nefre


Cmentarz mennonicki w Lipince © Nefre


W Myszewie © Nefre


Kierunek Elbląg © Nefre


Dom żuławski © Nefre


Dom żuławski © Nefre


Dom żuławski © Nefre


Jesienny Nogat © Nefre


Nogat jesienią © Nefre


Dom Żuławski w Jazowej © Nefre


Nogat jesienią © Nefre


W drodze © Nefre


W kierunku na Kępki © Nefre


Zakątki Żuław © Nefre


Rozjazd w Kepkach © Nefre


Marzęcino © Nefre


Dom w Marzęcinie © Nefre


Dom w Marzęcinie © Nefre


Jedziemy w kierunku Nowego Dworu Gd © Nefre


Żuławska kolej - Nowy Dwór Gdański © Nefre


Dworzec kolei wąskotorowej w Nowym Dworze Gdańskim © Nefre


Dworzec w Nowym Dworze Gdańskim © Nefre


Żuławska kolej - Nowy Dwór Gdański © Nefre


Żuławska kolej i ja - Nowy Dwór Gdański © Nefre


  • DST 117.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 19.50km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

"ROWEROWY POTOP" - SZWECJA

Poniedziałek, 30 września 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 17

Sześć Rowerzystek z Tczewa przyłączyło się do wspólnej akcji AZS oraz Stena Line pt. „Rowerowy Potop” i popłynęło wraz ze swoimi rowerami do Szwecji… To już trzeci rejs w tym roku, w którym wzięło udział 425 miłośników jednośladów. Organizator przygotował trzy trasy do wyboru – niebieską (45 km) czyli rowerowy spacer po mieście, żółtą (75 km) – trasa widokowa wiodąca przez archipelag wysp i skaliste wybrzeże, czerwoną (95 km) ze zwiedzaniem zabytków, oraz trasę czarną (220 km) dla hardkorowców……My wybrałyśmy jednogłośnie trasę żółtą, stwierdziłyśmy że to jest trasa stworzona na nasze rowerowe możliwości. Żadna z nas nie żałuje wyboru, ponieważ widoczki były przepiękne. Chciałyśmy jeszcze odwiedzić centrum Karlskrony, ale niestety nie zdążyłyśmy. Rowerowy spacer po Karlskronie zostawiłyśmy na przyszły rok.
Chciałyśmy podziękować AZS za bardzo dobrą organizację imprezy, oraz Stena Line za miłe chwile spędzone na promie. Dziękuję moim koleżankom za towarzystwo podczas podróży. Już się nie możemy doczekać następnej imprezy, na pewno z naszego rowerowego towarzystwa będzie więcej uczestników. Poniżej mapka i krótka fotorelacja…..


Rowerowy Potop © Nefre



Zbiórka Rowerzystów © Nefre


Odprawa © Nefre


Mirka na odprawie © Nefre


W tym miejscu odbieramy koszulki i mapkę © Nefre


Rowerowa zbiórka - w oczekiwaniu na prom © Nefre


Rowerowa zbiórka, robi się zimno © Nefre


Rowerowa zbiórka © Nefre


Agata, Kaśka i jej grupa © Nefre


Podpłynął nasz prom - Stena Spirit" © Nefre


Podpłynął nasz prom - Stena Spirit" © Nefre


Wjazd do "garażu"...:)))) © Nefre


W "garażu" na promie © Nefre


Takie ćwiczenia...:)) © Nefre


Kto lubi hazard??? © Nefre


Dziewczyny na promie © Nefre


Disco © Nefre


Tak się bawią Rowerzystki i Rowerzyści "Rowerowego Potopu" © Nefre


Poranna kawa i piękny widok za oknem © Nefre


Zwiedzanie pokładu o poranku, za pół godziny wpłyniemy do portu © Nefre

Szwecja przywitała nas słoneczną pogodą...

"Stena Line" © Nefre


Wyspy Karlskrony © Nefre


Wyspy Karlskrony © Nefre


Wyspy Karlskrony © Nefre


Wyspy Karlskrony © Nefre


Widok na Karlskron © Nefre


Wzjazd z promu © Nefre


Poranne zdjęcie przed wycieczka © Nefre


Z figurami.. © Nefre


Jedziemy © Nefre


Zaczyna robić się ciepło © Nefre


Skręcamy w kierunku wyspy Knösö © Nefre


Szwedzkie zabudowy na wyspie Knösö © Nefre


Kierunek - rezerwat dębów wyspie Knösö © Nefre


Szwedzkie domeczki © Nefre


Rowerzyści na wyspie Knösö © Nefre


Dojechaliśmy do rezerwatu na wyspie Knösö - chwila odpoczynku połączona ze zwiedzaniem © Nefre

Pierwszy przystanek to rezerwat dębów na wyspie Knösö. Zostawiamy rowerki na parkingu przechodzimy przez mostek i podziwiamy dębowy rezerwat usłany głazami. Trzeba uważać, żeby się nie przewrócić.

Rowerzystki w rezerwacie dębów- wyspa Knösö © Nefre


Ja w rezerwacie dębów- wyspa Knösö © Nefre


Rowerzyści zwiedzający wyspę Knösö © Nefre


Ja i Kasia - wyspa Knösö © Nefre


Rezerwat dębów - wyspa Knösö © Nefre


Jesienny klucz- wyspa Knösö © Nefre


Szwedzkie domeczki - wyspa Knösö © Nefre


Opuszczamy wyspę Knösö © Nefre


Zatrzymujemy się przy ruinach grodziska Lycka slott - pozostałości średniowiecznej twierdzy duńskiej) © Nefre

Zatrzymujemy się przy ruinach grodziska Lycka slott, pozostałość średniowiecznej twierdzy duńskiej. Inni rowerzyści już opuszczaja to miejsce, my dopiero zaczynamy zwiedzanie...

Zatrzymujemy się przy ruinach grodziska Lycka slott © Nefre


Ja i Agata na ruinach grodziska Lycka slott © Nefre


Sesyjka przy ruinach grodziska Lycka slott © Nefre


Małe zakupy w szwedzkim markecie © Nefre

Zajechałyśmy do marketu po wodę mineralną, nie przywiązujemy rowerów do stojaków jak w PL, bo w tym kraju to by głupio wyglądało……

Kaskada w dzielnicy Lyckeby © Nefre


Oznakowanie ścieżek rowerowych © Nefre


Jedziemy ścieżką rowerową w kierunku Lösen © Nefre


Stadnina koni © Nefre


Gdzieś w trasie © Nefre


To był podjazd... © Nefre

Część trasy jechałyśmy ścieżkami rowerowymi, takimi z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście były odcinki, gdzie jechałyśmy jezdnią bez pobocza. Kultura Szwedów względem rowerzystów jest bardzo wysoka, nikt na nas nie trąbił, nikt nie wymijał nas na odległość 5 cm ani żaden kierowca nie pokazywał nam środkowego palca u ręki. Pełna kultura na jezdni, czułam się bezpiecznie.

Kaśka w trasie © Nefre


Dojechałyśmy do imponującego mostu nad cieśniną Möcklösund © Nefre


Widok z mostu na wyspę Senoren © Nefre


Na moście © Nefre


Widok z mostu - szwedzkie krajobrazy © Nefre


Wyspa Senoren - miejsce postoju © Nefre

Na wyspie Senoren znajdziemy skaliste wybrzeże z przezroczystą jak szkło, napływającą prosto z morza wodą (doskonałe łowiska w okresie czerwiec-wrzesień), kamienne rafy oraz liczne, niezwykle płytkie i porośnięte trzciną zatoki.

Wyspa Senoren - miejsce postoju © Nefre


Latem fajna miejscówka na kawę:)) © Nefre


Uroki wyspy Senoren © Nefre


Beata i ja na wyspie Senoren © Nefre


Mirka z młodzieżą. © Nefre


Domki letniskowe na wyspie Senoren © Nefre


Most w całej okazałości © Nefre


Wszędzie skały..... - wyspa Senoren © Nefre


Wspinaczka © Nefre


Obóz Vikingów - wyspa Senoren © Nefre


W końcu zobaczyłyśmy renifera.. © Nefre


Wyspa Senoren © Nefre


Widok z wyspy Senoren na cieśninę Möcklösund © Nefre


Szwedzkie widoczki.. © Nefre


Podziwiamy kamienne płoty w Szwecji © Nefre


Małe domeczki.. © Nefre


Wiatrak na wyspie Sturkö (największej wyspie archipelagu Karlskrony) © Nefre


Wiatrak na wyspie Sturkö i odpoczywające dziewczyny © Nefre


Za chwilę skręcimy w drogę prowadzącą na wyspę Tjurkö © Nefre


Rower na drzewie © Nefre


Trzeba się upewnić czy dobrze jedziemy.. © Nefre


Następny most © Nefre


Jesteśmy na wyspie Tjurkö © Nefre


Kościół na wyspie Tjurkö © Nefre


Jesteśmy na wyspie Tjurkö © Nefre


Szwedzki styl © Nefre


Agata wraca z wyspy © Nefre


Szwedzka architektura © Nefre


Miejsce postoju - wyspa Tjurkö © Nefre


Widok na Karlskronę z wyspy Tjurkö © Nefre


Szwedzkie domki- wyspa Tjurkö © Nefre


Mieszkaniec wyspy opowiada nam historię kamieniołomu na wyspie Tjurkö © Nefre

Mieszkaniec wyspy z chęcią opowiedział nam kilka ciekawostek z historii kamieniołomu.

Szwedzkie domki- wyspa Tjurkö © Nefre


Szwedzkie domki- wyspa Tjurkö © Nefre


Kamieniołom na wyspie Tjurkö © Nefre

Urodzony i wychowany w Niemczech przedsiębiorca Franz Hermann Julius Wolff w wieku 31 lat przyjechał do Blekinge. W 1862 r. uzyskał prawo do wydobywania kamienia na wyspie Tjurkö. Przedsiębiorstwo zaczęło przynosić zyski i przekształciło zapomnianą wyspę w ważny ośrodek wydobywania kamienia wykorzystywanego jako budulec. W związku z zapotrzebowaniem na coraz większą liczbę robotników Wolff wybudował miasteczko wokół kamieniołomu, zapewniając pracownikommieszkania, dostęp do szpitala, stołówki oraz... kostnicę. Kamieniołom dysponował nawet własnymi nabrzeżami portowymi! Tjurkö z rybackiej osady przekształciło się w miejsce pracy i życia dla społeczności robotniczej. Dziś o dawnej świetności kamieniołomu dowiemy się spacerując po wyznaczonej ścieżce. W budynku dawnej stołówki (zwanym górnolotnie Budynkiem Restauracyjnym) w okresie letnim można wypożyczyć przewodnik dźwiękowy oraz nabyć pamiątki.

Kamieniołom na wyspie Tjurkö © Nefre


Kamieniołom na wyspie Tjurkö © Nefre


Pozostałości kamieniołomu na wyspie Tjurkö © Nefre


Powrót tą samą trasą © Nefre


Wyjazd z wyspy © Nefre


Kamień i domek © Nefre


Gdzieś po drodze © Nefre


Ścieżką rowerową ...- kierunek Karlskrona © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Na pierwszym planie stare kanki jako ozdobne doniczki, w tle park rozrywki Barnens Gard. Całkiem z tyłu widać wieżę kościoła w Losen © Nefre


Oznakowanie ścieżki rowerowej © Nefre


Okna szwedzkich domów są bardzo dekoracyjne © Nefre


Kawa w barze © Nefre

Kawa w barze kosztuje 20 koron (10 zł), ale mogłysmy sobie dolewać ile tylko chcemy....

Dojeżdżamy do portu © Nefre


Zapinamy rowerki... © Nefre


Po udanej wycieczce - czas na kolację © Nefre


Poranek w Gdyni © Nefre

Wpływamy do portu, jest pochmurno i deszczowo…


Rowerzyści przygotowują się do opuszczenia statku © Nefre


Opuszczamy statek © Nefre


Żegnam dziewczyny przy dworcu w Gdyni © Nefre

Żegnam się z dziewczynami na dworcu w Gdyni. Sama udaję się na samotny, poranny objazd tego miasta. W planach miałam zamiar przejechać ścieżką aż do Gdańska, ale gdzieś na klifie zrezygnowałam. Główną trasą przejechałam się do Sopotu na poranną kawę. Niestety zaczął padać ulewny deszcz, chciałam zakończyć moją podróż w Sopocie, ale miałam jeszcze 1,5 godziny do pociągu. Zdecydowałam się na podróż do Gdańska Wrzeszcza, gdzie wsiadałam do pociągu i przyjechałam do Tczewa…..

Widok skweru Kościuszki o poranku © Nefre


Gdynia o poranku... © Nefre


Marina w Gdyni © Nefre


Poranna jazda po Gdyni © Nefre


Widok na zatokę © Nefre


Jazda wzdłuż plaży © Nefre


Gdzieś w lesie- wysoko- na klifie © Nefre


Ścieżka rowerowa w Gdyni © Nefre


Pomorski Park Naukowo – Technologiczny -w Gdyni © Nefre

To moje ostatnie zdjęcie tego dnia, coś mi baterie słabną…

  • DST 60.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ŚWIĘTO ULICY

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 8

W tygodniu dostaliśmy zaproszenie od Nieformalnej Grupy „Sąsiedzi” na imprezę pt. „Święto Ulicy”, która miała odbyć się w Lubiszewie na ulicy Spacerowej….. Oczywiście skorzystaliśmy z zaproszenia, ale wcześniej udaliśmy się na rowerowy objazd po okolicy, tak nam się dobrze jechało, że dojechaliśmy do Skarszew, gdzie obejrzeliśmy sobie kościół zbudowany w 24 godziny. Potem udaliśmy się na imprezę, gdzie były gry i zabawy dla dzieci i dorosłych, grill, karaoke i super atmosfera, którą stworzyli sąsiedzi ulicy Spacerowej. Impreza ta już na stałe wpisała się w kalendarz imprez mieszkańców tej miejscowości. Dziękujemy Wszystkim za mile spędzony czas. Wybawiliśmy się na całego, powrót w nocy, było zimno……

Jesienne widoczki © Nefre


Koniki © Nefre


Fajny widoczek © Nefre


Jesienna trasa © Nefre


W kierunku Sobowidza © Nefre


Kierunek Kamierowo © Nefre


Niedaleko Skarszew © Nefre


Kościół w Skarszewach - wybudowany w 24 h © Nefre

Z 14 na 15 września 1741 roku w 24 godziny w miejscowości Skarszewy rozebrano starą świątynię i w jej miejsce wybudowano kościół ewangelicki. Ówczesny wojewoda i starosta skarszewski Jakub Narzymski zgodził się na budowę protestanckiego kościoła, ale tylko jeśli zostanie on zbudowany w ciągu doby.
Świątynię zburzono w połowie XIX wieku. Na pomysł odtworzenia tej budowli wpadł ks. Dariusz Leman, proboszcz miejscowej parafii. Akcja przygotowywana była od wielu miesięcy. - Proboszcz z uporem maniaka odwiedzał firmy budowlane i namawiał do współpracy. Wszystkie prace dokumentowano na kamerze. Nagranie ma trafić do komisji, która po jego zweryfikowaniu umieści Skarszewy na liście rekordów Guinessa.


Kościół w Skarszewach - wybudowany w 24 h © Nefre


Kościół w Skarszewach - wybudowany w 24 h © Nefre


Przyjazd na ulicę Spacerową w Lubiszewie © Nefre


Zabawy dla najmłodszych- puszczanie baniek © Nefre


Biesiada © Nefre


Sąsiedzka integracja © Nefre


Konkursy dla dzieci i dorosłych © Nefre


Konkursy dla dzieci i dorosłych © Nefre


Sąsiedzka biesiada © Nefre


Konkurs dla wszystkich ... Gośka jako prowadząca © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 11.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 22.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

WIECZOREM

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 0

Wieczorem odebrałam rower z serwisu, przed moim wyjazdem musi być wszystko ok., chociaż i tak czeka mnie wymiana łańcucha i czegoś tam jeszcze….:)))) Dzisiaj samotnie pędzikiem po Tczewie, w celu sprawdzenia sprawności mojego pojazdu…. Wszystko jest ok…. oprócz tego, że jest zimno…..
Kategoria SAMOTNIE


  • DST 47.50km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 20.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

RAJD "POWITANIE JESIENI"

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 4

Dzisiaj pierwszy dzień jesieni, w związku z tym zaplanowałam krótki rajd pt. „Powitanie Jesieni”. Na zbiórkę przyjechało 12 uczestników, wspólnie udaliśmy się do lasu, trasa wiodła przez Rokitki - Młynki – Zduny – Wędkowy- Młynki- Lubiszewo-Tczew. Dzisiaj po raz pierwszy jechał z nami mój Tata, który świetnie sobie daje radę na różnych trasach i oczywiście lubi spędzać wolne chwile na rowerze. Na dzisiejszą wycieczkę zaprosiłam również Kaśkę, z którą mam popłynąć do Szwecji, musiałyśmy się zapoznać, tak jak myślałam – Kaśka jest bardzo miłą osobą)))), mam nadzieję, że nasze rowerowanie nie zakończy się na Szwecji…))) Dzień spędzony bardzo sympatycznie …..zakończony oczywiście kawą u Rodziców…

Rowerowa zbiórka © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Pierwszy odpoczynek © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre




Pogawędka © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Odpoczynek przy leśniczówce © Nefre


Ja z moim Tatą © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Nad jeziorem Zduńskim © Nefre


Odpoczynek nad jeziorem Zduńskim © Nefre


Nad jeziorem Zduńskim © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre


Rowerzyści w drodze © Nefre
Kategoria Rajd


  • DST 92.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 15.33km/h
  • VMAX 23.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

SZLAKIEM ELEKTROWNI WODNYCH NA RZECE RADUNIA

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 03.10.2013 | Komentarze 7

Wycieczka „Szlakiem Elektrowni Wodnych na Rzece Raduni”, już od dawna była zapisana w moim rowerowym kalendarzu, ale zawsze odkładana była na późniejszy termin. Postanowiłam ją zrealizować na zakończenie kalendarzowego lata, tym bardziej, że pogoda zapowiadała się słoneczna. W piątkowy wieczór szybko dopracowałam plan wycieczki i zadzwoniłam do Marka i Mirka z propozycją wspólnego wyjazdu, jak to miło, kiedy w słuchawce słyszy się wypowiadane z entuzjazmem słowo „jadę!”…..))))))
Naszą podróż rozpoczęliśmy w Gdańsku Wrzeszczu, dokąd w pięcioosobowym składzie dojechaliśmy pociągiem. Dalej ulicą Słowackiego podjechaliśmy na lotnisko w Rębiechowie, fajnie było „przylepić” nos do tablicy odlotów i na chwilę się rozmarzyć…., tak na marginesie – uwielbiam samoloty…
Z lotniska skierowaliśmy się na Banino, po drodze troszeczkę się pogubiliśmy wjeżdżając w polne, błotniste drogi, ale jazda po błocie o konsystencji budyniu też czasami jest fajna, ponieważ uczy cierpliwości))))))
Kiedy już udało się odnaleźć asfalt, skierowaliśmy się do Pępowa w celu zwiedzenia jedynego w Europie wschodniej Muzeum VW. W tym miejscu zrobiliśmy sobie dłuższy postój, ponieważ zostaliśmy ugoszczeni kawą i ciastem przez właścicieli muzeum.
Z tego miejsca udaliśmy się w kierunku miejscowości Rutki, gdzie rozpoczęła się nasza podróż „Szlakiem Elektrowni Wodnych na Rzece Raduni”. Na odcinku od Rutek do Pruszcza Gdańskiego znajduje się 9 czynnych elektrowni, nam udało się odwiedzić siedem obiektów. Elektrownię w Straszynie oraz w Prędziszynie ominęliśmy z powodu braku czasu, jest to jakaś motywacja do powrotu na szlak.
Musze przyznać, że to jest jedna z najlepszych moich wycieczek rowerowych w tym roku. Dziękuję Wszystkim za udział w imprezie, poniżej mapka i kilka fotek.

-szlakiem-elektrowni-wodnych-na-rzece-raduni


Startujemy z Gdańska Wrzeszcza © Nefre


W drodze na lotnisko © Nefre


Lotnisko im. Lecha Wałęsy w Gdańsku © Nefre


Lotnisko im. Lecha Wałęsy w Gdańsku © Nefre


Rowerzyści na lotnisku w Rębiechowi​e © Nefre


"Skrzydła wolności" - lotnisko w Rębiechowi​e © Nefre


W oczekiwani​u na "odlot"...​.:)))) © Nefre


Na lotnisku w Rębiechowi​e © Nefre


Rowerzyści na lotnisku w Rębiechowi​e © Nefre


Na lotnisku w Rębiechowi​e © Nefre


Jazda po błocie, szukamy właściwej drogi do Banina © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre

Jedyne na Pomorzu i największe w Polsce prywatne muzeum Volkswagena.
Kolekcja składa się z ponad 40 – zabytkowych samochodów, wśród których znajdują się kultowe garbusy, hipisowskie ogórki czy oryginalny Kübelwagen ze straży pożarnej.
Ikony motoryzacji zachwycają kolekcjonerów, posiadaczy zabytkowych samochodów, ale też zwolenników i fanów motoryzacji.
Oprócz prawdziwych samochodów, w Galerii Pępowo można zobaczyć licząca ponad 800 eksponatów kolekcje miniatur aut w skali od 1:64 do 1:18.



Muzeum VW w Pępowie - oglądamy kolekcję © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Powerzyści podczas zwiedzania muzeum VW © Nefre



Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Zabytkowy rower w muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Muzeum VW w Pępowie © Nefre


Zostaliśmy ugoszczeni kawą i ciastem przez właściciel​i muzeum VW w Pępowie © Nefre


W drodze na Rutki © Nefre


Elektrowni​a wodna "Rutki" © Nefre

Elektrownię Wodną Rutki uruchomiono w październiku 1910 roku. Była to druga z elektrowni na Raduni - dwa tygodnie wcześniej ruszyła elektrownia w Straszynie. Inwestorem był powiat kartuski, elektrownia zaś miała zasilać okoliczne tereny.


Elektrowni​a wodna "Rutki" © Nefre


Nieczynny most kolejowy w Rutkach © Nefre

Kilkunastometrowej wysokości most kolejowy o konstrukcji betonowo-metalowej w Rutkach nie spełnia już swojej pierwotnej funkcji, ale za to pozwala turystom podziwiać wspaniały widok na rzekę Radunię i znajdującą się obok elektrownię wodną. Oprócz tego jest świetnym miejscem do wspinaczki, jako że na dwóch filarach zaznaczonych jest 30 dróg, z czego ponad 20 ubezpieczonych. Asekurację można zamontować do metalowych elementów mostu.

Most kolejowy w Rutkach © Nefre


Kierujemy się na most w Rutkach © Nefre


Nieczynny most kolejowy w Rutkach © Nefre


Nieczynny most kolejowy w Rutkach © Nefre


Nieczynny most kolejowy przez rzekę Radunia w Rutkach © Nefre


Nieczynny most kolejowy przez rzekę Radunia w Rutkach © Nefre


Marek na moście w Rutkach © Nefre


Kościół w Przyjażni pw. Św. Jana Ewangelist​y © Nefre


Elektrowni​a wodna "Łapino" © Nefre

Elektrownię Wodną Łapino wybudowano w 1927 roku jako piątą elektrownię wodną na Raduni. Właścicielem nowej elektrowni był Senat Wolnego Miasta Gdańska.

Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre


Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre


Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre


Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre


Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre

Elektrownie Wodną Bielkowo zbudowano w 1925 roku jako czwartą elektrownie wodną na Raduni. Inwestorem przedsięwzięcia był Senat Wolnego Miasta Gdańska.

Elektrowni​a wodna "Bielkowo" © Nefre


Elektrowni​a wodna "Kuźnice" © Nefre

Elektrownię wodną Kuźnice uruchomiono w 1934 roku. Jest elektrownią przepływową pracującą w ścisłym powiązaniu z elektrowniami w Straszynie i w Prędzieszynie, to znaczy cała woda zrzucona w przekroju Straszyna musi przejść przez stopnie w Prędzieszynie i w Kuźnicach. Zarówno Prędzieszyn jak i położone poniżej Kuźnice są "dolnymi stopniami" Elektrowni Wodnej Straszyn.

Rzeka Radunia © Nefre


Elektrowni​a wodna "Juszkowo" © Nefre

Elektrownia wodna Juszkowo została zbudowana współcześnie z Kuźnicami w roku 1937 w miejscowości Juszkowo koło Pruszcza Gdańskiego.
Podobnie jak położony niżej Pruszcz I jest to elektrownia przepływowa, ale z uwagi na pracującą powyżej szczytowo kaskadę Raduni, została wyposażona w zbiornik o wyrównaniu półdobowym.


Na szlaku elektrowni wodnych- Juszkowo © Nefre


Elektrowni​a wodna "Pruszcz" © Nefre

Elektrownia wodna wybudowana została w 1921 r. i wraz z przynależnymi gruntami stanowiła własność Przedsiębiorstwa Elektryfikacyjnego podległego Senatowi Wolnego Miasta Gdańska. Po wojnie elektrownie uruchomiono w 1946 r.

Kaskada Raduni w Pruszczu Gdańskim © Nefre


Kaskada Raduni w Pruszczu Gdańskim © Nefre


Rzeka Radunia w Pruszczu Gdańskim © Nefre


Elektrowni​a wodna "Pruszcz II" z 2005 roku © Nefre


Elektrowni​a wodna "Pruszcz II" z 2005 roku © Nefre


Wycieczka zakończona chińskim posiłkiem :))) © Nefre


Przyjazd do Tczewa o zmroku © Nefre
Kategoria REKREACJA


  • DST 33.50km
  • Czas 01:52
  • VAVG 17.95km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ŚRODOWA WYCIECZKA PO OKOLICY

Środa, 18 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 3

Zatęskniłam za „Rowerową Środą”, dałam ogłoszenie na FB o środowym wyjeździe dla wszystkich. Na miejsce zbiórki przyjechał jeden nowy Rowerzysta, razem pokonaliśmy w dosyć szybkim tempie trasę TCZEW-ŚLIWINY–BRZUŚCE- SUBKOWY-TCZEW. Dziękuję za wspólną wycieczkę.
Kategoria REKREACJA