Info
Więcej o mnie. 2025
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
UBEZPIECZENIA KREDYTY
2017
2016
2015
ZALICZONE GMINY
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad15 - 0
- 2025, Październik34 - 0
- 2025, Wrzesień28 - 0
- 2025, Sierpień39 - 0
- 2025, Lipiec16 - 0
- 2025, Czerwiec7 - 0
- 2025, Maj4 - 0
- 2025, Kwiecień12 - 0
- 2025, Marzec3 - 0
- 2025, Luty1 - 0
- 2025, Styczeń2 - 0
- 2024, Grudzień8 - 0
- 2024, Listopad28 - 0
- 2024, Październik34 - 0
- 2024, Wrzesień48 - 0
- 2024, Sierpień43 - 0
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec6 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Wrzesień4 - 2
- 2023, Lipiec5 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 2
- 2023, Maj4 - 2
- 2023, Kwiecień3 - 0
- 2023, Marzec8 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik7 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec8 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 0
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty2 - 1
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik6 - 2
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 1
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 1
- 2021, Maj13 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 2
- 2021, Marzec6 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień6 - 0
- 2020, Listopad8 - 12
- 2020, Październik9 - 10
- 2020, Wrzesień6 - 1
- 2020, Sierpień15 - 15
- 2020, Lipiec7 - 1
- 2020, Czerwiec11 - 8
- 2020, Maj13 - 13
- 2020, Kwiecień12 - 29
- 2020, Marzec8 - 21
- 2020, Luty6 - 6
- 2020, Styczeń7 - 7
- 2019, Grudzień8 - 13
- 2019, Listopad8 - 6
- 2019, Październik8 - 9
- 2019, Wrzesień3 - 2
- 2019, Sierpień11 - 14
- 2019, Lipiec10 - 6
- 2019, Czerwiec11 - 20
- 2019, Maj13 - 30
- 2019, Kwiecień8 - 11
- 2019, Marzec8 - 10
- 2019, Luty7 - 8
- 2019, Styczeń4 - 1
- 2018, Grudzień4 - 8
- 2018, Listopad4 - 11
- 2018, Październik6 - 9
- 2018, Wrzesień9 - 12
- 2018, Sierpień15 - 33
- 2018, Lipiec6 - 12
- 2018, Czerwiec10 - 20
- 2018, Maj12 - 25
- 2018, Kwiecień9 - 22
- 2018, Marzec8 - 20
- 2018, Luty4 - 13
- 2018, Styczeń4 - 4
- 2017, Grudzień4 - 3
- 2017, Listopad10 - 32
- 2017, Październik4 - 13
- 2017, Wrzesień4 - 18
- 2017, Sierpień12 - 27
- 2017, Lipiec7 - 17
- 2017, Czerwiec8 - 12
- 2017, Maj13 - 30
- 2017, Kwiecień9 - 26
- 2017, Marzec5 - 11
- 2017, Luty3 - 9
- 2017, Styczeń3 - 8
- 2016, Grudzień4 - 10
- 2016, Listopad2 - 0
- 2016, Październik5 - 20
- 2016, Wrzesień11 - 26
- 2016, Sierpień10 - 20
- 2016, Lipiec14 - 12
- 2016, Czerwiec13 - 29
- 2016, Maj17 - 38
- 2016, Kwiecień11 - 23
- 2016, Marzec11 - 33
- 2016, Luty9 - 22
- 2016, Styczeń9 - 24
- 2015, Grudzień9 - 38
- 2015, Listopad8 - 23
- 2015, Październik14 - 38
- 2015, Wrzesień13 - 37
- 2015, Sierpień19 - 41
- 2015, Lipiec11 - 25
- 2015, Czerwiec13 - 60
- 2015, Maj15 - 43
- 2015, Kwiecień13 - 35
- 2015, Marzec13 - 55
- 2015, Luty12 - 49
- 2015, Styczeń12 - 38
- 2014, Grudzień12 - 56
- 2014, Listopad12 - 56
- 2014, Październik10 - 27
- 2014, Wrzesień16 - 33
- 2014, Sierpień15 - 58
- 2014, Lipiec16 - 39
- 2014, Czerwiec16 - 53
- 2014, Maj16 - 104
- 2014, Kwiecień15 - 80
- 2014, Marzec10 - 57
- 2014, Luty8 - 50
- 2014, Styczeń8 - 72
- 2013, Grudzień9 - 49
- 2013, Listopad6 - 39
- 2013, Październik9 - 47
- 2013, Wrzesień11 - 72
- 2013, Sierpień13 - 74
- 2013, Lipiec16 - 83
- 2013, Czerwiec15 - 103
- 2013, Maj15 - 115
- 2013, Kwiecień14 - 110
- 2013, Marzec7 - 53
- 2013, Luty2 - 29
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 49
- 2012, Listopad7 - 46
- 2012, Październik10 - 68
- 2012, Wrzesień15 - 101
- 2012, Sierpień14 - 124
- 2012, Lipiec11 - 95
- 2012, Czerwiec8 - 76
- 2012, Maj11 - 88
- 2012, Kwiecień8 - 53
- 2012, Marzec10 - 78
- 2012, Luty1 - 14
- 2012, Styczeń3 - 48
- 2011, Grudzień5 - 83
- 2011, Listopad3 - 33
- 2011, Październik10 - 81
- 2011, Wrzesień10 - 73
- 2011, Sierpień8 - 35
- 2011, Lipiec6 - 41
- 2011, Czerwiec7 - 38
- 2011, Maj8 - 59
- 2011, Kwiecień8 - 22
- 2011, Marzec3 - 9
- 2011, Luty1 - 0
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Wrzesień6 - 2
- 2010, Sierpień4 - 0
- 2010, Lipiec4 - 2
- 2010, Czerwiec3 - 0
- 2010, Maj2 - 1
- DST 15.00km
- Czas 06:00
- VAVG 24:00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Aktywność Chodzenie
BARCELONA -FANTAZYJNY ŚWIAT GAUDIEGO
Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 16
Tegoroczne wakacje spędziliśmy na Costa del Maresme - wspaniałym wybrzeżu Katalonii, z licznymi rozległymi, piaszczystymi plażami, interesującym krajobrazem i wspaniałą hiszpańską atmosferą. Dzięki dobrze rozwiniętej komunikacji miasteczka Costa del Maresme stanowią doskonałą bazę wypadową do zwiedzania stolicy Katalonii – Barcelony.My udaliśmy się kolejka podmiejską do Barcelony na jednodniowa wycieczkę, jak zapewne się orientujecie na każde większe miasto potrzebne są minimum trzy dni żeby zobaczyć najważniejsze zabytki, my niestety nie mieliśmy tyle czasu.
Pomimo tego, że Barcelony nie zwiedzaliśmy na rowerach - co pierwotnie było w planach, chciałabym opisać krótko naszą trasę wycieczkową oraz opisać komunikację rowerową w tym pięknym mieście.

Plac Kataloński© Nefre
Do Barcelony dojechaliśmy kolejką podmiejską Renfe. Wysiedliśmy na Plaza de Cataluna, który jest ośrodkiem życia towarzyskiego mieszkańców Barcelony i miejscem gdzie przecinają się główne ulice miasta. Plac Kataloński został wytyczony w XIX wieku, a w 1927 roku architekt Fancesco Nebotje nadał mu ostateczny kształt. W górnej części placu usytuowane są dwie fontanny (jedna jest za moimi plecami), które dzięki współgraniu wody i światła nadają mu niepowtarzalny klimat.
Plaza de Cataluna stanowi centrum handlowe, gdzie można nabyć różnego rodzaju towary, jak również jest punktem wyjściowy wielu tras spacerowych po mieście.

Plac Kataloński© Nefre
Barcelona to nie Amsterdam, a Hiszpania to nie Holandia. Ale te dwa miasta łączy przynajmniej jedno: zamiłowanie do jednośladów. W Barcelonie blisko 30 tys. osób dojeżdża do pracy na rowerze, a dwa razy więcej korzysta w tym celu ze skutera. Miasto posiada ponad 100 km ścieżek rowerowych oraz… BiCiNg.
BiCiNg to wyjątkowy system wypożyczania rowerów. Katalończycy, za 24 Euro mogą kupić specjalną, ważną przez rok kartę imienną, która upoważnia do darmowego wypożyczenia roweru na 30 minut. Liczba wypożyczeń jest nieograniczona, a opłaty zaczynają się dopiero po przekroczeniu pół godziny jazdy rowerem. Rowery te są dla Barcelończyków typowym środkiem dojazdowym – „parkingów” BiCiNg w mieście jest 200 (udostępniają one 6000 rowerów), ale niestety: ten środek transportu nie jest przeznaczony dla turystów. Jednak nawet zżymając się na dyskryminację obcokrajowców, trzeba przyznać, że wypożyczalni rowerów dla przyjezdnych jest dość
Hiszpanie cenią sobie rowerzystów, bardzo popularne jest tu kolarstwo sportowe, ale zdarzają się absurdy związane z jazdą jednośladem. Np. roweru nie można przypiąć do drzewa lub latarni o artystycznej wartości. Tylko, że takie drzewa i latarnie nie są oznaczone. Rowerem można jechać po ulicy w odległości 5 metrów od fasady, a zdarzają się uliczki, które są węższe niż 10 metrów. Znaczy się – jeździć nimi nie wolno. Przynajmniej oficjalnie, bo w rzeczywistości katalońska policja jest wyposażona standardowo, a nie w rozwijaną miarkę do sprawdzania tych odległości.
Przykładowe ceny w rowerowych wypozyczalniach, za cały dzień jazdy na jednośladzie zapłacimy około 15 Euro, za 12 h - 12 Euro za 8 godzin 10-11 Euro.

Barcelona Passeig de Gràcia© Nefre
Nasz spacer po Barcelonie rozpoczęliśmy ulicą Passeig de Gràcia, będącej reprezentacyjną aleją XIX-wiecznej Barcelony; zobaczyliśmy kilka budowli w stylu katalońskiego modernizmu. Pierwsza ukazała się naszym oczom Casa Batllo – klejnot barcelońskiej secesji. Budynek wykonał Antonio Gaudi dla magnata włókienniczego Josepa Batllo y Casanovasa. Falująca konstrukcja ozdobiona niebiesko-zielonymi mozaikami pozostaje w kontraście ze stonowaną architekturą otoczenia. Do dekoracji zewnętrznych ścian budynku Gaudí wykorzystał nietypowe materiały – różnokolorowe kawałki ceramiki i potłuczonych kafli.

Barcelona ławka Gaudiego© Nefre
Na ulicach stolicy Katalonii znajdują się ławki wraz z latarniami zaprojektowane przez Gaudiego. Chwila odpoczynku i ruszamy dalej skręcając na Cansell de Cent idziemy w kierunku największego dzieła Gaudiego - Sagrada Familia. Wiesiek się pyta czy to daleko - nie wiem.. odpowiadam, wiem tylko że idziemy dobrze i na pewno naszym oczom pokażą się najpierw żurawie budowlane. Mijamy uliczki z kanjpkami, sklepy z kosmicznymi cenami i przechodzimy przez dziesiatki uliczek i na każedej są światła, więc co chwile przymusowy przystanek. Z daleka widać już żurawie, dotarliśmy na ulicę Mallorca, staneliśmy przed światynią nie mogac ochłonąć z zachwytu..:))))

Bazylika Sagrada Familia© Nefre
Na ulicy Mallorca znajduję się jedno z najsłynniejszych dzieł Antonio Gaudiego - Sagrada Familia. Na początku w 1882 roku budową kierował Francisco de Villar. Dopiero w następnym roku prace przejął Gaudi. Artysta czuwał nad budową świątyni aż do 1926 roku, gdy zmarł tragicznie potrącony przez tramwaj. Prace mogły być kontynuowane dzięki szkicom i notatkom Gaudiego, które pozostawił po sobie. Koniec prac przewidują na rok 2026 w setną rocznicę śmierci Gaudiego.

Sagrada Familia© Nefre
Dzieło posiada symboliczną konstrukcję z trzema gigantycznymi fasadami: wschodnia jest poświęcona Narodzeniu Chrystusa, zachodnia Męce Pańskiej i Śmierci, południowa przedstawia Chrystusa w Chwale. Cztery iglice każdej z nich symbolizują 12 apostołów, a wieża nad absydą Matkę Boską. Zgodnie z zamierzeniem Gaudiego nawa główna miała osiągnąć 170 metrów wysokości i zostać zwieńczona ogromną kopułą, którą otaczać miały cztery dodatkowe wieżyczki przedstawiające Ewangelistów.
Chcieliśmy wejśc do środka, ale kolejka za biletami była szokująca a nas gonił czas, zresztą w środku nie wolno fotografować, to już mnie całkiem zniechęciło a mogłam kupić bilety przez internet, ehhh gapa ze mnie..., kupiłam pocztówkę.

Barcelona Sagrada Familia© Nefre
Wnętrze bazyliki ma symbolizować święte miasto Jerozolimę. Jego projekt opiera się na planie krzyża. Wysokość nawy głównej to 45 metrów, naw bocznych - 30 metrów. Żadna ze ścian nie jest płaska, zdobią je bogate ornamenty i rzeźby. Wiele z nich przyjmuje bardzo abstrakcyjne formy.

Sagrada Familia© Nefre
Czubki wież, które skojarzyły mi się z owocami ładnie wyglądają na tle niebieskiego nieba...

Sagrada Familia© Nefre
Obeszliśmy katedrę dookoła starając się zrobić jak najlepsze fotki, ale ilość turystów nam w tym przeszkadzała.

Sagrada Familia© Nefre
Zdjęcie to zrobiliśmy od strony Placu Gaudiego, udało się jakoś wykadrować prawie całość :))) Na chwileczkę siadamy w kawiarence, miło jest patrzeć na taką niesamowitą architekturę poza tym musimy ustalić dalszy plan wycieczki. Pytanie idziemy do parku pieszo czy jedziemy metrem???... Postawiliśmy na spacer, ponieważ w przewodnikach pisze - że jeżeli chcesz dużo zobaczyć warto pochodzić. Nie zdając sobie sprawy, że będziemy szli cały czas pod górkę udajemy się w stronę ulicy Pg.de Sant John aby dojść do Parc Guell.

Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre
Park Güell (hiszp. Parque Güell, katal. Parc Güell) - duży ogród z elementami architektonicznymi w Barcelonie przy ulicy Olot, bocznej alei Santuari de la Muntanya, w północno-centralnej części miasta. Zaprojektowany przez katalońskiego architekta Antonio Gaudíego na życzenie jego przyjaciela Eusebio Güella, przemysłowca barcelońskiego, który - zauroczony angielskimi "miastami-ogrodami" - przedsięwzięcie sfinansował. Projekt w założeniu był osiedlem dla bogatej burżuazji mającym powstać na powierzchni 20 ha w pobliżu tzw. Łysej Góry. Prace trwały w latach 1900-1914. Projektu tego Gaudí nigdy nie ukończył. W 1922 roku władze Barcelony wykupiły teren i przekształciły go w park miejski.

Park Güell© Nefre
Długo czekałam na moment w którym znajdę się w tak "bajkowej" krainie, przeglądając przewodniki wiedziałam, że tu musimy dotrzeć bez względu na wszystko.Oto schody wejściowe do głównego pawilonu. Gaudí umieścił w nich trzy wysepki; pierwszej nadał formę groty, drugiej - węża na tle katalońskiej flagi - symbolu mądrości, trzeciej - salamandry - symbolu Plutona.

Park Güell© Nefre
Fragment domu w którym mieszkał artysta.

Ja w Park Güell© Nefre
Ja na jednej z wysepek przedstawiającej salamandrę - symbol Plutona.

Park Güell© Nefre
Wąż na tle katalońskiej flagi

Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre
Ozdobny sufit w sali kolumnowej przyciągnął naszą uwagę.

Park Güell© Nefre
Sala Kolumnowa - główny pawilon, który miał służyć za targ. Liczy 86 kolumn o wzorach antycznych, w których środku są specjalne kanały umożliwiające spływ wody z położonego nad pawilonem tarasu. Dach sali ma kształt falisty i ułatwia tym bardziej spływ deszczówki.

Park Güell© Nefre
Wspieliśmy się na taras nad pawilonem kolumnowym przez architekta był nazywany teatrem greckim. Opasany jest wyjątkowo długą ławką, która jest jednocześnie gzymsem pawilonu pod nim.

Park Güell© Nefre
Widoczek z ławki na dom Gaudiego w tle oczywiście Barcelona.

Ja w Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre
Po lewej stronie dom, w którym mieszkał Gaudí nim przeprowadził się w pobliże Sagrada Familia. Mieści się tam muzeum artysty.

Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre

Park Güell© Nefre
Chwileczka odpoczynku na najdłuższej ławce na świecie i chyba najberdziej kolorowej....

Ja w Park Güell - punkt widokowy© Nefre
Punkt widokowy w pakru widok na całą Barcelonę

Park Güell© Nefre
Wielki akwedukt w parku z kamienistymi donicami w których posadzono agawy.

Park Güell© Nefre
Kończymy nasz dwugodzinny pobyt w parku, może kiedyś tu wrócimy tak nam się tutaj podoba.... Udajemy się na stecję metra "Lesseps" skąd chcieliśmy pojechać na Plac Kataloński,ale w ostatniej chwili zmieniłam decyzję i wysiedliśmy na stacji "Drassanes" przy nadbrzeżu.

Barcelona Plac Kolumba© Nefre
Wysiadając z metra widzimy Mirador de Colón – wysoką kolumnę wybudowaną na cześć Krzysztofa Kolumba, która króluje nad okolicą wokół portu, tuż obok jest taras widokowy na który można wjechać windą,ale my z tego nie skorzystaliśmy. Pochodziliśmy po deptaku portowym, podziwiając z daleka Wzgórze Montjuic na które wjeżdza się kolejką linową, ale coż żeby zwiedzić to miejsce potrzeba całego dnia... innym razem

Barcelona koło portu© Nefre
Na nabrzeżu podziwiamy piękny budynek w którym mieści się zarząd portu w Barcelonie, udało mi się również uchwycić w kadrze jakiegoś rowerzystę.... Z tamtąd kierujemy się w stronę słynnego deptaku Las Ramblas..

Barcelona Las Ramblas© Nefre
Sławna aleja Ramblas mająca długość 1180 m to dawne sezonowe koryto rzeki. Zagospodarowanie tego obszaru nastąpiło w XVIII wieku i zostało zaprojektowane na wzór francuskich bulwarów. Centralnie umiejscowiony jest chodnik do spacerowania, a po jego obu stronach znajduje się jezdnia dla ruchu kołowego, natomiast wzdłuż całej długości alei są posadzone drzewa dające cień spacerowiczom.

Barcelona La Ramblas© Nefre
Deptak dzieli się na kilka odcinków o różnym charakterze: znajdziemy tam stanowiska malarzy, stragany z kwiatami, stoiska z książkami, zwierzętami domowymi itp... Pochodziliśmy troszeczkę wśród tego tłumu, czego nie lubię tym bardziej że naczytałam się o kieszonkowcach grasująch na deptaku... skierowaliśmy się do Dzielnicy Gotyckiej...

Barcelona Bari Gotic© Nefre
Dzielnica Gotycka to najstarsza część miasta. Tworzy ją zespół kamiennych budynków z rozlokowanymi wokół sklepami, barami, gospodami i eleganckimi restauracjami. Większa część zabudowań pochodzi z XIII-XV wieku, ale są również pozostałości z czasów starożytnych.

Barcelona Bari Gotic© Nefre
Wchodzimy na Plaça Reial, jedno z wielu popularnych miejsc w Barcelonie.
Niewielki placyk ukryty wśród wąskich uliczek dzielnicy gotyckiej,spędzamy tutaj chwileczkę podziwiając fontannę oraz latarnie projektowaną przez Gaudiego

Barcelona - Bari Gotic© Nefre
Spacerujemy wąskimi uliczkami wśród gotyckich zabudowań, za maną jedzie jakiś rowerzysta -hmmm ciekawc czy wie, że powinien jechać 5 metrów od fasady budynku, co jest niemożliwe ...

Barcelona Bari Gotic© Nefre
Dochodzimy do Placu Św. Jakuba tu znajduje się siedziba władz miasta i regionu, dookoła same auta policyjne, rzucamy okiem na budynki kilka fotek i uciekamy dalej....

Barcelona Katedra Eulali© Nefre
Dochodzimy na Plac Słońca (Plaça de la Seu), na którym znajduje się katedra św. Eulalii (zm. 304) - dziewicy, męczennicy, która według tradycji zginęła w Barcelonie w czasie ostatnich prześladowań chrześcijan. Do tego okazałego obiektu Hiszpanii udaje nam się wejść za darmo ponieważ akurat trwa msza, kiedy nie mas mszy wstęp kosztuje 5 Euro.
Po zwiedzeniu obiektu siadamy w cieniu, jest bardzo gorąco a my jesteśmy już dosyć zmęczeni. Rozkładamy mapę, Wiesiek ma ochotę na zwiedzenie Łuku Triumfalnego, pytamy starszego Hiszpania czy to daleko, okazuje się że to jakieś 4 km od Placu Słońca. Wracamu jednak na Plac Kataloński ...

Barcelona Pg. de Gracia© Nefre
Obchodzimy dookoła raz jeszcze Palc Kataloński podziwiając włączone fontanny, idziemy znowu na Pg. de Gracia, zobaczyć jedną kamienicę którą przeoczyłam...

Barcelona kino Comedia© Nefre
.....po drugiej stronie ulicy widzimy okazały budynek - to kino Comedia, to już ostatni obiekt który fotografujemy za moment opuścimy Barcelonę. Czuję jakiś wewmętrzy żal, że nie zoabczyliśmy więcej, ale tak jak wspomniałam jeden dzień to za mało na każde większe miasto. Najważniejsze, że zrobiliśmy pierwszy krok w zorganizowaniu sobie wycieczki sami bez biura podróży (to dzięki Kasi G., która długooo mnie do tego namawiała). Może uda się przylecieć do Barcelony na trzy dni i pozwiedzać miasto na rowerze kto wie..., może uda się zebrać grupę rowerową, czas pokaże.... Chciałam na koniec dodać, że stolica Katalonii jest bardzo dobrze oznakowana, przyjazna turystom i nie sposób się tam zagubić (czego bałam się podczas planowania trasy wycieczki)..:))))Do Calella wracamy około 21.30, po drodze do hotelu zaliczyliśmy jeszcze wieczór flamenco:)))) Pozdrawiamy Wszystkich czytelników.. i zachęcamy do odwiedzenia Barcelony
Kategoria SPACER, WYCIECZKI ZAGRANICZNE, HISZPANIA
- DST 53.00km
- Czas 03:00
- VAVG 17.67km/h
- VMAX 30.00km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
W STRONĘ STEBLEWA...
Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 17
Dzisiaj pojechaliśmy do Steblewa przez Ptaszniki, mieliśmy wrócić tą samą drogą, ale postanowilismy, że powrócimy przez Suchy Dąb. Tym samym wydłużylismy dzisiejszą wycieczkę...Jazda na luzie, w dordze powrotnej spotkalismy Fruzię, która gnała na swojej nowej ekstra "szoszie":))))Dzień zakończony imprezką u mojej mamy, która dzisiaj ma urodzinki:))) Tak wogole to dzisiaj od rana mam "głupawkę", chyba zaczynam nadawać na urlopowych falach... luzik to dobry znak:)))
Oto ja na łodzi...© Nefre

Żyjątka na łące…© Nefre

Zakwitły chabry© Nefre

Kto widział bobra???© Nefre

Ruiny kościoła w Steblewie© Nefre
Ruiny kościoła gotyckiego
Ruiny jednego z największych żuławskich kościołów, wybudowanego w początku XIV wieku. Kościół został spalony w 1945 roku i od tej pory można oglądać jedynie jego zewnętrzne mury oraz fragment wieży.

Mama i dziecko© Nefre

Przystrojone kapliczki na Boże Ciało© Nefre

Zakwitły maki© Nefre

Spotkanie z Fruzią© Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 42.70km
- Teren 10.00km
- Czas 03:00
- VAVG 14.23km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
PCHLI TARG
Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 11
Po deszczowej, zimnej i wietrznej sobocie, aż chciało się wyjechać gdzieś z domu. Nie mieliśmy określonych planów, przypomniało mi się, że dzisiaj na naszej starówce odbywa się "Pchli Targ", pojechaliśmy zobaczyć. Potem pojechaliśmy na bulwar nadwiślański a z tamtąd skierowaliśmy się na Subkowy i dalej lasami do Tczewa.#lat=54.050158200452&lng=18.737785&zoom=12&maptype=terrain

Pchli Targ w Tczewie© Nefre

Pchli Targ w Tczewie© Nefre

Stoiska na Pchlim Targu w Tczewie© Nefre

Stoiska na Pchlim Targu w Tczewie© Nefre
Takie lniane ręczniczki z podobnymi opisami wisiały kiedyś w kuchni mojej babci...

Stoiska na Pchlim Targu w Tczewie© Nefre

Stoiska na Pchlim Targu w Tczewie© Nefre

Pchli Targ w Tczewie© Nefre
Plac Hallera z Tczewie zwykle w niedzielne popołudnie jest pusty, dzisiaj było inaczej... były przedstawienia, warsztaty cyrkowe i kuglarskie, warsztaty plastyczne, stoiska twórców oraz handlarzy starociami.

Lilia wodna© Nefre

Ja i nowy informator© Nefre
Nad Wisłą postawiono nową tablicę informacyjną związaną z "Pętlą Żuław"

Nowy pomost cumowniczy w Tczewie© Nefre
Pomost cumowniczy w Tczewie - projekt "Pętla Żuławska - rozwój turystyki wodnej"

XIII BIEG PAPIESKI W SUBKOWACH© Nefre
Zajeżdżamy do Subków a tam impreza- XIII Bieg Papieski dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Ksiądz tamtejszej parafii rozpoczął bieg z Pelplinia do Subków rozpoczynając w ten sposób gminną imprezę sportową. Ja natomiast spotkałam tam moją koleżankę z licealnej ławki:))))

Leśniczówka w Bukowcu© Nefre

Kapliczka ze Św. Hubertem© Nefre
Obok leśniczówki w Bukowcu na rozdrożu postawiono nową kapliczkę z patronem myśliwych i jeźdźców Św. Hubertem.

Paśnik w lesie© Nefre

Kwitną poziomki© Nefre

Co w trawie piszczy...© Nefre

Kociewski krajobraz© Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 72.00km
- Teren 5.00km
- Czas 05:00
- VAVG 14.40km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
RAJD GWIAŹDZISTY 2012
Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 13
Dzisiaj wzieliśmy udział w XII " Rowerowym Rajdzie Gwiaździstym" zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Tczewie. Rajd gwiaździsty polega na tym, że zawodnicy startują z różnych miejscowości i spotykają się w jednym miejscu, w naszym przypadku był to teren szkoły w Walichnowach Małych. Na Plac Hallera przjechało 34 miłośników dwóch kółek, skąd wyruszylismy w dwóch grupach w stronę Walichnów Małych.Z pięciu gmin na metę dojechało około 250 cyklistów, gdzie czekał na nas poczęstunek, dla dzieci były konkursy:))) Poznaliśmy wiele nowych osób, które może będą brać udział z nami w naszych sobotnio-niedzielnych wyprawach:))))) Trasę na drogę powrotną postanowiłam trochę zmienić i w trójke - ja, Wiesiek i Marek chceiliśmy wracać okrężną trasą przez Pelplin, dołączyło do nas sporo rowerzystów, i tak w trzynastoosobowym składzie wracaliśmy do domu. Pozdrawiamy wszystkich uczestników oraz dziękujemy organizatorom.
XII RAJD GWIAŹDZISTY© Nefre

NA TRASIE RAJDU© Nefre

Rowerzyści na trasie…..© Nefre

Dolina Dolnej Wisły© Nefre
Mój ulubiony widoczek na tej trasie

Wiesiek na terasie…..miejscowość Rybaki© Nefre

Dolina Dolnej Wisły© Nefre
W oddali widać zamek w Malborku

Postój przy Śluzie Międzyłęskiej© Nefre

Śluza Międzyłęska w Rybakach© Nefre
XIX-wieczna śluza w Rybakach (Śluza Międzyłęska)

Mój rowerek© Nefre

Mkniemy dalej………© Nefre

XII RAJD GWIAŹDZISTY .....© Nefre

Ostatni postój przed metą© Nefre

Przejazd obok cmentarza Mennonickiego w Walichnowach Małych© Nefre

Piknik w Walichnowach Małych© Nefre
W oczekiwaniu na piknikowe kiełbaski))))))

Skręcamy na Szprudowo© Nefre
Skręcamy w polną drogę, jeszcze nie wiedzieliśmy co nas czeka...

Jedziemy polną szturową drogą© Nefre
Za chwlę czekał nas podjazd częściowo wysypany gruzem... masakra....

Wielki podjazd...© Nefre

Droga na Pelplin© Nefre

Awaria..........© Nefre
Trzecia i ostatnia awaria podczas tego rajdu spotkała Przemka...

Dwór w Cierzpicach – początek XX w.© Nefre
Wiedziałam, że w tej miejscowości jest zabytkowy dworek, chciałam go pokazać grupie, ale wszyscy "uciekli" - obejrzałam obiekt sama...

Krajobraz z katedrą pelplińską w tle…..© Nefre

Odpoczynek w Pelplinie© Nefre

Ostatni postój w Czarlinie..© Nefre
Czekamy na resztę uczestników rajdu, aby razem powrócić do Tczewa....
Kategoria REKREACJA
- DST 36.50km
- Teren 10.00km
- Czas 02:20
- VAVG 15.64km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
SPACEROWO...PO OKOLICY
Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 4
Na sobotę zaplanowaliśmy krótką wycieczkę, gdzieś…….. nie było konkretnego planu, wiedziałam tylko, że maksymalnie do 40 km, bo po południu musieliśmy pojechać na Dzień Mamy)))) W piątek wieczorem umówiłam się z Markiem na wspólny wyjazd… Pojechaliśmy w stronę Turza przez Małżewo, dalej odbiliśmy w polną drogę, która przez las zaprowadziła nas do Damaszki, dalej Boroszewo, Wędkowy, Młynki i przez Rokitki do Tczewa (mapę zrobił Marek). Mile spędzony czas … na spacerowej jeździe po okolicy…))))Dedykacja od Wieśka dla Asi......
<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/zMIRexGITss"> <embed src="http://www.youtube.com/v/zMIRexGITss" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object><br>

Nowa polna droga...© Nefre
Polna droga, którą jechaliśmy dzisiaj po raz pierwszy....

Pogawędki o rowerach…© Nefre
Pogawędki o rowerach i poprawianie flagi

Wiesiek na leśnej ścieżce…© Nefre

Droga do Boroszewa© Nefre
Tutaj zrobiłam fotkę jak rowerzyści mijają się z dżokejką, po chwili panowie znikneli za górką a mnie spotkała miła niespodzianka........

Ja i konik© Nefre
Dzwieczyna na koniu zaczepiła mnie i zapytała czy mam plaster opatrunkowy, niestety plastra nie posiadałam, ale inne rzeczy z którego mogłyśmy zrobić opatrunek tak... Pomogłam dżokejce, dzięki czemu mam piekne zdjęcie z koniem, mogłam go pogłaskać i pocałować w nosek:))), oraz podrapać duże zwierzątko...Pożegnałyśmy się, dziewczyna pogalopowała na Godziszewo a ja pomknęłam w stronę Boroszewa...

Zawody strażackie w Boroszewie© Nefre

Zawody strażackie w Boroszewie© Nefre

Droga powrotna© Nefre

Nasza ulubiona leśna droga )))© Nefre

Marek w fotografujący lilie© Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 11.20km
- Czas 00:30
- VAVG 22.40km/h
- VMAX 32.00km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
PO MIEŚCIE
Środa, 23 maja 2012 · dodano: 23.05.2012 | Komentarze 3
Miało być spacerowo, ale wyszło treningowo, ponieważ wieczór chłodny, brrr... nie lubię takich skoków temperatur. Na mieście spotkaliśmy Krystiana, który jeździł po mieście a w drodze powrotnej spotkaliśmy Jarka z którym pogawędziliśmy troszeczkę podczas jazdy:))) Kategoria REKREACJA
- DST 70.00km
- Czas 05:00
- VAVG 14.00km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
KIERUNEK MALBORK
Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 12
Na niedzielę zaplanowaliśmy wyjazd do Malborka, przez Kończewice, Szymankowo, Kościeleczki - drogami przez pola. W dzisiejszej wyprawie wzięły udział trzy rowerzystki - Bogusia, Grażynka i ja oraz trzech rowerzystów - Marek, Wiesiek i Krystian. Pogoda dopisała było bardzo ciepło, wracaliśmy również spokojną drogą przez Miłoradz, omijając ruchliwą trasę nr 22. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za mile spędzony czas na dwóch kółkach:))))#lat=54.03952080532&lng=18.895515&zoom=11&maptype=terrain

Pierwszy postój w Kończewicach© Nefre
Kościół w Kończewicach został wybudowany w stylu gotyckim w XIV wieku. Posiada 1 drewnianą wieżę, 3 nawy, płaski, drewniany strop, 3 ołtarze oraz ambonę z XVIII wieku.

Jedziemy polną drogą© Nefre

Spacerujący bocian© Nefre

Przystanek przy cmentarzu Mennonickim w Stogach© Nefre
Cmentarz założony został w połowie XVIII w. Jego teren podzielony jest trzema alejami na sześć kwater. Występują tu pomnikowe okazy starodrzewu – lipy datowane na 150-200 lat i 200-letni dąb. Do dnia dzisiejszego zachowanych jest ok. 300 nagrobków oraz ich pozostałości. Żuławskim zwyczajem groby są ustawione wezgłowiem ku wschodowi. Dominują wśród nich wysokie stele zwieńczone tympanonem – trójkątnym szczytem zdobionym płaskorzeźbą.

Fotka na tle Zamku Malborskiego© Nefre

Fontanna w Malborku© Nefre
Trochę wody dla ochłody...... dla rowerzysty))))))

Nasza grupa przy pomniku króla Kazimierza Jagiellończyka w Malborku.© Nefre
Nasza grupa przy pomniku króla Kazimierza Jagiellończyka w Malborku.

Postój przy sklepie w Pogorzałej Wsi.© Nefre

Gdzieś na rozdrożu….© Nefre

Kostnica gotycka z końca XIV w., w miejscowości Bystrze© Nefre

Ostatni przystanek na moście knybawskim© Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 34.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:00
- VAVG 17.00km/h
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
PIKNIKOWO....LAJTOWO
Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 2
Na sobotę nie mieliśmy konkretnych planów rowerowych, zrobiliśmy małą rundeczkę przez Rokitki, Lubiszewo i Śliwiny, skąd skierowaliśmy się na osiedle Górki,gdzie stowarzyszewnie "Górki" organizowało majówkę dla mieszkańców. Mile spędzony czas w towarzystwie Bogusi i Marka, pokazami rycerskich walk i grilowanymi kiełbaskami zakończyliśmy około 19. Prosto z majówki zajeżdzając jeszcze na nadwiślański bulwar na kawkę, pojechaliśmy do "Fabryki Sztuk" na Europejską Noc Muzeów 2012. Tym razem tematem przewodnim NOCY były "PODRÓŻE I PODRÓŻNICY"(temat który uwielbiam), a patronuje jej wystawa "Z Forsterami i Cookiem na kraniec świata" dodam, że Johann Reinhold Forster urodził się w Tczewie. Obejrzeliśmy wystawę, skąd udaliśmy się do sali konferencyjnej, gdzie podróżnicy opowiadali o swoich podróżach. Udało nam się posłuchać Jacka Jarosika"Rosja i Mongolia", "Kostaryka - tani bilet i papryka" - Krzysztofa Giełdona oraz "Rodzinne podróżowanie" Kasi i Marcina Gapskich. Chciałam dodać, że Krzysztofa, Kasię i Marcina znamy osobiście, tym milej było nam posłuchać ich podróżniczych opowieści.Dzień spędzony mile i sympatycznie tego dnia spotkaliśmy bardzo wielu znajomych nawet na leśnych ścieżkach... Chciałam dodać, że gapa ze mnie ponieważ nie zabrałam aparatu tego dnia, czegoś mi brakowało w plecaku, ale nie wiedziałam czego...., jestem troche rozkojarzona i myslami troszeczkę gdzie indziej...fotek mam mało i to z komórki..((((

Przejazd kolejowy w Śliwinach© Nefre

Piękny teren rekreacyjny na osiedlu Górki w Tczewie© Nefre

Piknik rycerski u księcia Sambora na Górkach w Tczewie© Nefre
Podczas robienia tego zdjęcia ogarnęło mnie wielkie zdziwienie, kiedy pewien ojciec tłumaczył swojemu synowi (lat około 4), kto to jest ta drewniana postać … i mówi tak „widzisz synu a to jest Sambor, wielki, znany tczewski poeta” ……..ehhhh szkoda dziecka….

Noc Muzeów w „Fabryce Sztuk” w Tczewie© Nefre
Wiesiek ogląda wystawę "Z Forsterami i Cookiem na kraniec świata"
Kategoria REKREACJA
- DST 37.80km
- Teren 10.00km
- Czas 05:00
- VAVG 7.56km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
PTASI RAJ
Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 10
W niedzielnej wycieczce wzięło udział sześciu rowerzystów – Pani Ludmiła, Sławka, Krzysiek, Krystian i ja z Wieśkiem. Celem naszej podróży było rozlewisko w Szczerbięcinie, gdzie żerują różne gatunki ptaków. Wjeżdżając do wsi z daleka słychać różne ptasie odgłosy oraz rechot żab, które o tej porze roku są wyjątkowo hałaśliwe))))))
Dzień był nawet pogodny, tylko pod koniec wyprawy zerwał się zimny wiatr i spadł deszcz, który nie umilał nam jazdy.
Dzień spędzony w miłym towarzystwie, dziękujemy Wszystkim za wspólną wyprawę.
#lat=54.104518032104&lng=18.6838&zoom=12&maptype=ts_terrain

Niedzielna wycieczka do Szczerbięcina© Nefre
Boczną droga kierujemy się na Mieścin, gdzie pożegnaliśmy Krzyśka, który pojechał swoim szlakiem.

Pałac w Łukocinie© Nefre
Zespół Dworsko-Parkowy posiada cechy stylowe architektury drugiego dwudziestopięciolecia XIX wieku. Pałac został zbudowany prawdopodobnie pod koniec XVIII wieku (ok. 1870 r.) przez ówczesnego właściciela majątku Paul'a Du Bois. W roku 1922 właścicielem został Polak Mianowski, natomiast w 1939 r. do dworku sprowadzili się Niemcy. Po ucieczce Niemców pałac przeznaczono na szkołę podstawową, która w 1978 r. przeniosła się do nowej siedziby. Po remoncie dworek zaadaptowano dla potrzeb mieszkalnych.

Rzepakowe pola© Nefre

W drodze....© Nefre

Odpoczynek ...© Nefre

W trasie....© Nefre

Rozlewisko w Szczerbięcinie niedaleko Tczewa© Nefre
Naturalne rozlewisko w Szczerbięcinie, miejsce lęgu wielu gatunków ptaków. Obserwujemy, że co roku stan wody w tym miejscu podnosi się, tworząc coraz większy akwen wodny. Miejscowość położona niedaleko Tczewa w otoczeniu lasu, godna polecenia na wycieczkę rowerową.

Rozlewisko w Szczerbięcinie.© Nefre

Odpoczynek nad rozlewiskiem© Nefre

Para łabędzi, która przyglądała się nam))))© Nefre

Wiosenne odcienie zieleni…© Nefre

Wiosenne odcienie zieleni…© Nefre

Rowerzyści z drugiej strony rozlewiska© Nefre

Rozlewisko - ptasi raj...© Nefre

I znowu górka, uciekamy do domu przed deszczem….© Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 85.50km
- Teren 15.00km
- Czas 06:00
- VAVG 14.25km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
SZLAKIEM MOTŁAWSKIM DO GDAŃSKA
Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 5
Zainspirowana wycieczką Bartka, postanowiłam również odwiedzić miejscowość Mokry Dwór, gdzie stworzono tulipanowe logo Euro 2012:))) Nie byliśmy pewni czy to "cudo" będzie jeszcze istniało, po tym wiatrzysku jakie nawiedziło nasze rejony, ale postanowiliśmy zaryzwykować. Przy okazji postanowiliśmy dotrzeć "Szlakiem Motławskim" do Gdańska, dodam że jeszcze nigdy nie jechaliśmy tym szlakiem, dlatego wycieczka wydawała się ciekawsza. Muszę stwiwerdzić, że nie ma możliwości zgubienia się, ponieważ szlak jest bardzo dobrze oznakowany:)))) Dotarliśmy do Gdańska.... odwiedziliśmy Wyspę Spichrzów, pokreciliśmy się po starówce, obejrzeliśmy Neptuna po liftingu:)))) i wróciliśmy do domu ścieżkami wzdłuż trasy E75. Wycieczka super, oprócz silnego wiatru który nam dokuczał całą drogę, spadek temperatury z 26 na 13 stopni jest dobijający - dzisiaj się za cienko ubrałam....na szybką jazdę akurat, ale podczas zwiedzania było mi zimno, ale daliśmy radę :))))W dniu dzisiejszym przekroczyliśmy nasz pierwszy 1000 km w tym roku:))))

Dworek w miejscowości Lędowo.© Nefre
Piękny dworek w miejscowości Lędowo i niezwykłe hobby właściciela- stare zabytkowe auta.

Mokry Dwór wita…..© Nefre
Mokry Dwór przywitał nas unoszącym się w powietrzu zapachem suchych kwiatów.

Tulipanowy dywanik na Euro 2012© Nefre

Flagi państw ułożone z tulipanów© Nefre

Flagi państw ułożone z tulipanów© Nefre

Logo Euro 2012 ułożone z tulipanów© Nefre

Logo Euro 2012 ułożone z tulipanów© Nefre
Pomysłodawcą projektu jest Bogdan Izdebski. W centrum kwiatowego dywanu umieszczono logo Euro 2012. Po bokach znajdują się roślinne kompozycje, a na listkach flagi poszczególnych państw. Prace przy rozmieszczeniu kompozycji na polu trwały dwa tygodnie.

Szlakiem Motławskim kierujemy się do Gdańska© Nefre

Kozy z Krępca ))))© Nefre

Stary dom w miejscowości Krępiec.© Nefre

Most na estakadzie WE-1© Nefre

Wjeżdżamy na ulicę Przybrzeżną w Gdańsku© Nefre

Dzielnica Olszynka© Nefre

Dzielnica Olszynka© Nefre
Południowy Gdańsk nie jest za ciekawy, ruiny, walące się domy, zaniedbane nieruchomości oraz nieciekawe towarzystwo….

Już widać starówkę…© Nefre

Tunel na Podwalu Przedmiejskim© Nefre

Ulica Długie Ogrody w Gdańsku© Nefre

Port jachtowy w Gdańsku na Szafarni© Nefre

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku.© Nefre
Wyspa Spichrzów (niem. Speicherinsel) – wyspa w Gdańsku. Została utworzona w 1576 po przekopaniu kanału Nowej Motławy, który znajduje się po wschodniej stronie wyspy. Umiejscowiona jest w centrum miasta, na wschód od Głównego Miasta, otoczona wodami Motławy, Nowej Motławy i Opływu Motławy. Na północ od Wyspy Spichrzów znajduje się Wyspa Ołowianka.

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku.© Nefre
My znajdujemy sie w częsci północnej wyspy

Długie Pobrzeże widziane od strony Wyspy Spichrzów© Nefre

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku© Nefre
Północna część wyspy znajduje się w niemal całkowicie niezmienionej formie od 1945. Istnieją tam jedynie niezagospodarowane ruiny i resztki bardzo gęstej i zwartej, przedwojennej zabudowy.

Symbol Euro 2012© Nefre

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku© Nefre

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku© Nefre

Relkity spichlerza „Daleka Droga” w Gdańsku© Nefre

Długie Pobrzeże i wpływający galeon© Nefre

Zielona Brama w Gdańsku© Nefre

Długie Pobrzeże w Gdańsku© Nefre
W Gdańsku czuć przedsmak Euro, wszędzie są plakaty nawet uliczni grajkowie grają i śpiewają „ole, ole, ole nie damy się……”

Długi Targ w Gdańsku.© Nefre

Ja i Neptun...© Nefre

Ulica Długa w Gdańsku© Nefre

Tak to się kiedyś jeździło…….© Nefre

Dom podcieniowy w Gdańsku - Lipce© Nefre
Dom podcieniowy z 1600 roku

Estakada WE-1© Nefre

Skwer w Pruszczu Gdańskim© Nefre
Ostatni odpoczynek, czas uciekać do domu....

Tęczowe pożegnanie dnia….© Nefre
Piękna kolorowa tęcza na zakończenie sobotniej wyprawy.....
Kategoria REKREACJA




