Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Nefre z miasteczka Tczew. Mam przejechane 68314.30 kilometrów w tym 12686.24 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 14.62 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl

UBEZPIECZENIA KREDYTY

2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl ZALICZONE GMINY
free counters
majorka last minuteStatystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Nefre.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 90.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
  • Aktywność Jazda na rowerze

KIERUNEK WYSPA SOBIESZEWSKA

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 6

Na sobotnie leniuchowanie na plaży wybraliśmy się tym razem do Sobieszewa. Trasę pokonaliśmy dosyć szybko, spiesząc się do długiego plażowania i korzystania z uroków polskiego lata nad Bałtykiem. Porównując plaże w Jantarze, Mikoszewie, Stegnie czy Brzeźnie uważam, że Sobieszewo ma najładniejszą plażę i najczystszą wodę. W drodze powrotnej w Wiślince skręciliśmy na Błotnik, aby odkryć nową trasę. Wycieczka zakończona prawie o zachodzie słońca….



Krajobraz Żuław Gdańskich © Nefre


Prywatne pole golfowe w Lędowie © Nefre


Słonecznikowo © Nefre


Słonecznikowo © Nefre


Zabytkowa dzwonnicana cmantarzu w Wiślinie © Nefre


Pomorska droga Świętego Jakuba © Nefre

Jadąc drogą w kierunku Sobieszewa zauważyłam, że oznakowano już część Pomorskiej Drogi św. Jakuba. W średniowieczu trasa ta wiodła od Gdańska, przez Sianowo, Lębork, Łebę, Ustkę, Kołobrzeg do Szczecina. Obecnie trwają prace nad jej ponownym odtworzeniem i włączeniem w sieć szlaków europejskich św. Jakuba. Otworzono odcinek nazywany Lęborską Drogą św. Jakuba z Sianowa do Łeby. Odcinek między Łebą a Świnoujściem nazywany jest Zachodniopomorską Drogą św. Jakuba, a odcinek między Gdańskiem a Sianowem Gdańską Drogą św. Jakuba.


Oznakowanie Pomorskiej Drogi Świętego Jakuba © Nefre

Muszelka na niebieskim tle to symbol szlaku, co prawda powinna być żółta, ale nie będę się czepiać))))




Droga na plażę w Sobieszewie © Nefre


Plaża w Sobieszewie © Nefre


Plaża w Sobieszewie © Nefre


Stara wędzarnia w Sobieszewie © Nefre

Budynek wędzarni ryb powstał na przełomie lat 20tych i 30tych XX wieku. Prawdopodobnie została zbudowana przez firmę z Hamburga. Kominy, o niespotykanej nigdzie indziej w Polsce architekturze, przypominają kominy licznych wędzarni na Bornholmie. W Górkach Wschodnich wędzarni z podobnym kominami było przed wojną co najmniej 4.
Pierwszym właścicielem wędzarni był Niemiec o nazwisku Otto Bartsch (pisownia nazwiska ustalona na podstawie osobistych rozmów z przedwojennymi mieszkańcami miejscowości). Jego wędzarnia była jedną z kilkunastu wędzarni funkcjonujących w Ostliche Neufahr (historyczna nazwa Górek Wschodnich) , i największą z nich. Niestety Państwo Bartsch nie mieli potomków, stąd ciężko ustalić ich powojenne losy. Wiemy jedynie, że po wywłaszczeniu dokonanym na mocy zarządzenia Przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji do spraw upaństwowienia z grudnia 1946 roku wyjechali przez Republikę Federalną Niemiec do Stanów Zjednoczonych.

Po II wojnie światowej wędzarnia należała kolejno do kilku spółdzielni rybackich, m.i. Rybackiej Spółdzielni Pracy „Rybitwa”, Spółdzielni Pracy „front Narodowy”, wreszcie spółdzielni „Jedność Rybacka”. Kutry dostarczające ryby do wędzarni cumowały przy szerokim drewnianym nabrzeżu a spółdzielnia zatrudniała w niektórych okresach nawet 150 osób. W sierpniu 1987 roku wędzarnia stała się własnością rodziny Kryńskich i funkcjonowała jako przetwórnia ryb jeszcze do końca wieku.
Obecnie w odrestaurowanym budynku mieści się restauracja oraz pensjonat.



Droga powrotna © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Droga powrotna © Nefre


Ostatni postój w Cedrach Małych © Nefre
Kategoria REKREACJA



Komentarze
Nefre
| 19:48 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Iza tak jak Ty myślisz o morzu tak ja o górach- że, trzeba się kiedyś wybarć....
lemuriza1972
| 18:38 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj hm... dzisiaj myślałam o morzu.. że chętnie bym je zobaczyła...
Trzeba się będzie kiedyś wybrać...
benasek
| 15:04 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Też miałem skojarzenia z Bornholmem, jeśli chodzi o te kominy.
Chętnie bym śledzia po bornholmsku znów spróbował.
Iwona
| 11:56 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Fajnie macie, że w ciągu jednego dnia możecie pojechać nad morze, poplażować i wrócić :-)
Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę w Owidzu.
Trendix
| 09:52 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj Gorąca wycieczka :)
surf-removed
| 22:44 niedziela, 4 sierpnia 2013 | linkuj A to mi ślinka pociekła na wędzoną rybkę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!