Info
Więcej o mnie. 2024







UBEZPIECZENIA KREDYTY
2017



Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Marzec45 - 0
- 2025, Luty33 - 0
- 2025, Styczeń35 - 0
- 2024, Grudzień8 - 0
- 2024, Listopad28 - 0
- 2024, Październik34 - 0
- 2024, Wrzesień48 - 0
- 2024, Sierpień43 - 0
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec6 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2023, Wrzesień4 - 2
- 2023, Lipiec5 - 1
- 2023, Czerwiec10 - 2
- 2023, Maj4 - 2
- 2023, Kwiecień3 - 0
- 2023, Marzec8 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik7 - 0
- 2022, Wrzesień3 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec8 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 0
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty2 - 1
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik6 - 2
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 1
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec14 - 1
- 2021, Maj13 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 2
- 2021, Marzec6 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień6 - 0
- 2020, Listopad8 - 12
- 2020, Październik9 - 10
- 2020, Wrzesień6 - 1
- 2020, Sierpień15 - 15
- 2020, Lipiec7 - 1
- 2020, Czerwiec11 - 8
- 2020, Maj13 - 13
- 2020, Kwiecień12 - 29
- 2020, Marzec8 - 21
- 2020, Luty6 - 6
- 2020, Styczeń7 - 7
- 2019, Grudzień8 - 13
- 2019, Listopad8 - 6
- 2019, Październik8 - 9
- 2019, Wrzesień3 - 2
- 2019, Sierpień11 - 14
- 2019, Lipiec10 - 6
- 2019, Czerwiec11 - 20
- 2019, Maj13 - 30
- 2019, Kwiecień8 - 11
- 2019, Marzec8 - 10
- 2019, Luty7 - 8
- 2019, Styczeń4 - 1
- 2018, Grudzień4 - 8
- 2018, Listopad4 - 11
- 2018, Październik6 - 9
- 2018, Wrzesień9 - 12
- 2018, Sierpień15 - 33
- 2018, Lipiec6 - 12
- 2018, Czerwiec10 - 20
- 2018, Maj12 - 25
- 2018, Kwiecień9 - 22
- 2018, Marzec8 - 20
- 2018, Luty4 - 13
- 2018, Styczeń4 - 4
- 2017, Grudzień4 - 3
- 2017, Listopad10 - 32
- 2017, Październik4 - 13
- 2017, Wrzesień4 - 18
- 2017, Sierpień12 - 27
- 2017, Lipiec7 - 17
- 2017, Czerwiec8 - 12
- 2017, Maj13 - 30
- 2017, Kwiecień9 - 26
- 2017, Marzec5 - 11
- 2017, Luty3 - 9
- 2017, Styczeń3 - 8
- 2016, Grudzień4 - 10
- 2016, Listopad2 - 0
- 2016, Październik5 - 20
- 2016, Wrzesień11 - 26
- 2016, Sierpień10 - 20
- 2016, Lipiec14 - 12
- 2016, Czerwiec13 - 29
- 2016, Maj17 - 38
- 2016, Kwiecień11 - 23
- 2016, Marzec11 - 33
- 2016, Luty9 - 22
- 2016, Styczeń9 - 24
- 2015, Grudzień9 - 38
- 2015, Listopad8 - 23
- 2015, Październik14 - 38
- 2015, Wrzesień13 - 37
- 2015, Sierpień19 - 41
- 2015, Lipiec11 - 25
- 2015, Czerwiec13 - 60
- 2015, Maj15 - 43
- 2015, Kwiecień13 - 35
- 2015, Marzec13 - 55
- 2015, Luty12 - 49
- 2015, Styczeń12 - 38
- 2014, Grudzień12 - 56
- 2014, Listopad12 - 56
- 2014, Październik10 - 27
- 2014, Wrzesień16 - 33
- 2014, Sierpień15 - 58
- 2014, Lipiec16 - 39
- 2014, Czerwiec16 - 53
- 2014, Maj16 - 104
- 2014, Kwiecień15 - 80
- 2014, Marzec10 - 57
- 2014, Luty8 - 50
- 2014, Styczeń8 - 72
- 2013, Grudzień9 - 49
- 2013, Listopad6 - 39
- 2013, Październik9 - 47
- 2013, Wrzesień11 - 72
- 2013, Sierpień13 - 74
- 2013, Lipiec16 - 83
- 2013, Czerwiec15 - 103
- 2013, Maj15 - 115
- 2013, Kwiecień14 - 110
- 2013, Marzec7 - 53
- 2013, Luty2 - 29
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 49
- 2012, Listopad7 - 46
- 2012, Październik10 - 68
- 2012, Wrzesień15 - 101
- 2012, Sierpień14 - 124
- 2012, Lipiec11 - 95
- 2012, Czerwiec8 - 76
- 2012, Maj11 - 88
- 2012, Kwiecień8 - 53
- 2012, Marzec10 - 78
- 2012, Luty1 - 14
- 2012, Styczeń3 - 48
- 2011, Grudzień5 - 83
- 2011, Listopad3 - 33
- 2011, Październik10 - 81
- 2011, Wrzesień10 - 73
- 2011, Sierpień8 - 35
- 2011, Lipiec6 - 41
- 2011, Czerwiec7 - 38
- 2011, Maj8 - 59
- 2011, Kwiecień8 - 22
- 2011, Marzec3 - 9
- 2011, Luty1 - 0
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Wrzesień6 - 2
- 2010, Sierpień4 - 0
- 2010, Lipiec4 - 2
- 2010, Czerwiec3 - 0
- 2010, Maj2 - 1
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2015
Dystans całkowity: | 718.67 km (w terenie 158.00 km; 21.99%) |
Czas w ruchu: | 44:19 |
Średnia prędkość: | 16.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.70 km/h |
Suma podjazdów: | 5121 m |
Suma kalorii: | 22608 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 55.28 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
- DST 44.02km
- Teren 4.00km
- Czas 03:00
- VAVG 14.67km/h
- VMAX 33.70km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1385kcal
- Podjazdy 224m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
SZLAKIEM ZWINIĘTYCH TORÓW
Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 03.04.2015 | Komentarze 5
Po wczorajszym szaleństwie w TPK pojawiły się delikatne zakwasy i lenistwo...., podczas śniadania usłyszałam od Wieśka, że dzisiaj odkryjemy nowy szlak..... Wszystko było owiane tajemnicą i tak do końca nie wiedziałam, gdzie pojedziemy...... Wyjechaliśmy dosyć późno, bo około godziny 13 nowego nowego czasu, jakoś te zmiany czasowe nie wpływają na mnie dobrze....ale cóż.... Na starcie padło hasło- kierunek Sobowidz....i tak się wlekliśmy ślimaczym tempem, cały czas pod wiatr, który przywlekał ze sobą deszczowe chmury....W Sobowidzu karty zostały odsłonięte i dowiedziałam się, że pojedziemy trasą zwiniętych torów od Sobowidza do Żelisławek, żeby przekonać się jak tam wygląda teren.... Więc tak, jedzie się po kamieniach, trzeba uważać, żeby nie rozpruć opony...., momentami po szutrze i trawie...., ale da się przejechać....Widoczki przepiękne, cisza, spokój i zwierzątka.....:)) trasa, która w planach ma być ścieżką rowerową mierzy 3,5 km, jest urocza, ciekawe kiedy znajdą się pieniądze na tą inwestycję... ??? Łączna długość ścieżki z Pszczółek do Sobowidza to jakieś 8 km, no to już troszeczkę jest (w planie ścieżka ta ma prowadzić do Skarszew).
Zmartwił mnie tylko jeden widok, nielegalne wysypisko śmieci koło rzeczki w Żelisławkach...., czy tego nikt nie widzi i czy nikomu to nie przeszkadza????!!!! Z Pszczółek, po zjedzeniu serniczka w tutejszej cukierni udaliśmy się do domu, bo jakoś robiło się coraz zimniej.... Wycieczka udana...:))

Wiosenne leśne kwiatki © Nefre

Początek szlaku - Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Sarenki i żurawie © Nefre

Widoczki na trasie © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Wiosenne akcenty © Nefre

Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Rzeczka - Na szlaku zwiniętych torów- Sobowidz - Żelisławki © Nefre

Widoczki na trasie © Nefre

Początek ścieżki rowerowej Żelisławki -Pszczółki © Nefre

Pomnik Jana Pawła II - Pszczółki © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Ścieżka rekreacyjna - na trasie zwiniętych torów w Pszczółkach © Nefre

Koniec ścieżki - Pszczółki dworzec © Nefre

Wiosenne spotkani łabędzi © Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 105.09km
- Teren 50.00km
- Czas 07:50
- VAVG 13.42km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3319kcal
- Podjazdy 1032m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
NA ŻÓŁTYM SZLAKU W TRÓJMIEJSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM - CZĘŚĆ DRUGA
Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 02.04.2015 | Komentarze 7
Kiedy miesiąc temu przejechaliśmy pierwszą część Szlaku Żółtego do Pachołka, już wtedy zaplanowałam powrót na szlak, na jego drugą część....Tym razem postanowiliśmy, że do Gdańska Oliwy podjedziemy SKM. Na poranną zbiórkę na dworcu PKP, stawiło się czterech Rowerzystów, dzisiaj po raz pierwszy pojechał z nami Łukasz. W Gd. Oliwie byliśmy o godzinie 8.30 i o tym czasie rozpoczęliśmy naszą rowerową wędrówkę, dodam jeszcze, że po deszczowym tygodniu sobotnia pogoda była wręcz wymarzona, bezwietrznie i słonecznie z lekkim zachmurzeniem....super.. Początkowo jechaliśmy leśną utwardzoną drogą i chociaż nie mogłam się rozkręcić jechało się dobrze. W wiosennym rozśpiewanym parku oprócz spacerowiczów, rowerzystów i biegaczy zobaczyliśmy parę fajnych atrakcji, jak Kamienną Twarz, Kamień Bąbelków, Dąb Dewajtis, Źródło Marii, Górę Donas. Przejechanie szlaku troszeczkę zajęło nam czasu, na "mecie" przy gdyńskim dworcu byliśmy około godziny 14, tu żegnamy Łukasza, który do Tczewa wrócił pociągiem. My tymczasem pojechaliśmy do Parku Krajobrazowego Kępa Redłowska pooglądać stanowiska artyleryjskie i stanąć na klifie....:)))) Kiedy dojechaliśmy do orłowskiego mola, byłam już lekko padnięta i cieszyłam się, że teraz to już będzie prosto i po utwardzonym....., no do Groty Marysieńki jest jeszcze teren pofałdowany, ale to już jest szczególik. W Gdańsku "zaliczamy" jeszcze KFC i dalej na kołach do domu, po drodze już nikomu nie chciało się dyskutować, każdy był zmęczony i marzył o relaksie w domowym zaciszu. Podsumowując - jak zwykle super, jak zwykle pięknie i bez awarii.Ten odcinek szlaku żółtego troszeczkę łatwiejszy niż gdański, to trasa tylko dla tych którzy nie marudzą, że jest ciężko (a momentami było), że trzeba prowadzić rower i ciągle pytają a po co a na co, a kto to wymyślił...:))))) Dziękuję moim kompanom za wspólnie spędzony czas.....

Gotowi do drogi - dworzec PKP Tczew © Nefre

Wsiadamy do SKM © Nefre

Cel- Gdańsk Oliwa © Nefre

Hotel Dwór Oliwski © Nefre

Na żółtym szlaku - początek drugiej części © Nefre

Droga Marnych Mostów © Nefre

Kamienna twarz- na szlaku żółtym TPK © Nefre
Pierwsza atrakcja jaką spotkaliśmy na szlaku to tajemnicza Kamienna Twarz, ten niewielki głaz narzutowy leży na jednym ze zboczy Wzniesienia Marii w Lasach Oliwskich. Wyraźnie widoczne są na nim rysy ludzkiej twarzy. Nie wiadomo jednak czy jest to dzieło i przedmiot religijnego kultu przodków, czy może przypadkowo stworzony przez przyrodę kształt.

Nasz szlaczek © Nefre

Pierwszy postój - na górce © Nefre

TPK- Szlak Żółty © Nefre

Trójmiejski Park Krajobrazowy © Nefre

TPK- Szlak Żółty © Nefre

Akcja sadzenie drzewek w lesie © Nefre

Kamień Bąbelków - Klub Turystyki Pieszej © Nefre
W 2009 roku Klub Turystyki Pieszych Bąbelki z Gdańska postanowił uczcić 50 rocznicę powstania i postawił przy żółtym szlaku "Trójmiejskim" pamiątkowy głaz. KTP Bąbelki już w latach 70-tych sprawował opiekę nad żółtym szlakiem, odnawiał znaki i przeprowadzał korekty jego przebiegu.

Nadleśnictwo Gdańsk © Nefre

Przeszkody na szlaku © Nefre

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre
Nieco zapomniany dąb szypułkowy o nazwie Dewajtis Gołębiewa, to jeden z najstarszych pomników przyrody na terenie Gdyni. Mierzy około 29 m wysokości, 3,80 m w obwodzie, a przeżył już ponad 200 lat. Niestety, a może nawet i dobrze, leży nieco na uboczu więc i dotarcie do niego wymaga trochę orientacji w terenie. Z odnalezieniem nie było kłopotu, ponieważ towarzyszył nam nasz nawigator Mirek:))))

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre

Ścieżką jedziemy dalej © Nefre

Wycinka lasu- musimy troszeczkę objechać trasę © Nefre

Oznakowania na trasie © Nefre

Oznakowania na trasie © Nefre

Źródło Marii - Wielki Kack © Nefre
Źródło Marii - to niewielki potok w Gdyni, w dzielnicy Wielki Kack, biorący źródło w miejscu kapliczki o tej samej nazwie - Źródło Marii.

Kierunek Góra Donas © Nefre

Na szlaku © Nefre

Jeszcze kawałeczek do punktu widokowego © Nefre

Tutaj jechać się nie dało © Nefre

Góra Donas z punktem widokowym © Nefre
Donas – wzgórze o wysokości 205,7 m n.p.m. na Pojezierzu Kaszubskim, będące najwyżej położonym punktem Gdyni, w dzielnicy Dąbrowa. Jest to morenowe wzniesienie w mikroregionie Moreny Chwaszczyńskiej.
W czasie II wojny światowej Donas jako najwyższy punkt w okolicy była punktem obserwacyjnym. Najważniejsze wydarzenia miały miejsce 15-18 marca 1945 roku, kiedy wojska radzieckie zwycięsko zaatakowały broniących okoliczne wzgórza Niemców.

Góra Donas z punktem widokowym © Nefre

Góra Donas z tarasem widokowym © Nefre
Na szczycie Donasu znajduje się wieża telekomunikacyjna "Idea Góra Donas", na której znajduje się platforma widokowa, powstała w ramach współpracy TK CPentertel z Urzędem Miasta Gdyni. Wysokość wieży wynosi 70 m, natomiast taras widokowy znajduje się na wysokości 26,5 m. Taras widokowy udostępniany jest dla turystów od 1 kwietnia do 30 października.

Dalej na Żółtym Szlaku TPK © Nefre

Rzeczka Kacza - TPK © Nefre

Dalej na Żółtym Szlaku TPK © Nefre

Następna przeprawa przez wodę © Nefre

Były i takie niedogodności © Nefre

Spotkanie z trzema miłymi aktywnymi turystkami - TPK © Nefre

Dalej na szlaku- trzeba uważać żeby nie wypaść z trasy © Nefre

Widoczki niesamowite - TPK Szlak Żółty © Nefre

To było chyba najgorsze wejście pod górkę © Nefre

Odpoczynek na Żółtym Szlaku © Nefre

Najgorsze wejście- ale z uśmiechem na twarzy © Nefre

Wyjeżdżamy z leśnej części Żółtego Szlaku- udało się © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Plaża w Gdyni © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Na klifie - Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre
Stanowiska artyleryjskie znajdują się na terenie Rezerwatu Przyrody Kępy Redłowskiej. Najłatwiej dojść do nich z Polanki Redłowskiej, gdzie postawiona jest tablica informacyjna. Obecnie większość obiektów 11 baterii znajduje się nadal na zamkniętym terenie wojskowym. Dostępne do zwiedzania są tylko stanowiska ogniowe z zachowanymi działami morskimi typu B-13, kalibru 130 mm oraz elementami wyposażenia stanowisk. Bateria artyleryjska w Redłowie została zbudowana w latach 1947-1948 jako jeden z punktów obrony wybrzeża morskiego przed atakiem od strony morza. Organizatorem i dowódcą baterii w jej początkach był kmdr Zbigniew Przybyszewski, bohater kampanii wrześniowej, później ofiara represji stalinowskich. Jest to nie lada atrakcja, zwłaszcza dla miłośników historii i fortyfikacji. Obecnie jest to najlepiej zachowana w Polsce bateria nadbrzeżna i najciekawszy zabytek militarny Gdyni. Na razie nikt nie pobiera opłat za zwiedzanie

Osunięte stanowisko ogniowe nr 1- Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Gdynia Orłowo © Nefre

Domek Żeromskiego-Gdynia Orłowo © Nefre

Rzeka Kacza wpada do zatoki © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Klif - Gdynia © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Pozostałości po pawilonie widokowym "Grota Marysieńki" © Nefre
Pawilon zbudowano około połowy XIX wieku przy krawędzi stromego brzegu morskiego, wznoszącego się na wysokość około 40 metrów.
Choć od momentu zbudowania, gdy rozciągał się z tego miejsca doskonały widok na morze, częściowo punkt zasłoniły drzewa, a sam pawilon został w dużym stopniu zniszczony po II Wojnie Światowej, nadal jest to niezwykła atrakcja turystyczna. Nazwa "Grota Marysieńki" została nadana ze względu na upamiętnienie żony króla Jana II Sobieskiego.

Pozostałości po pawilonie widokowym "Grota Marysieńki" © Nefre

W kierunku Sopotu © Nefre

W kierunku Sopotu © Nefre

Schody z rynną dla rowerzystów © Nefre

Trasa nadmorską kierunek Sopot © Nefre

Trasa nadmorską kierunek Sopot © Nefre

Grand Hotel- Sopot © Nefre

Latarnia morska -Sopot © Nefre

Gdańsk Główny - kierunek Tczew © Nefre
Kategoria REKREACJA, 100 KM I WIĘCEJ
- DST 47.75km
- Teren 20.00km
- Czas 02:51
- VAVG 16.75km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1502kcal
- Podjazdy 314m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
NIEDZIELNE POPOŁUDNIE
Niedziela, 22 marca 2015 · dodano: 26.03.2015 | Komentarze 5
Słoneczna niedziela mobilizuje nas na rowerowy spacer po okolicy, zdecydowaliśmy, że pojedziemy lasami w kierunku Swarożyna. Kawałek za Rokitkami spotykamy Dorotę, która wracała już z treningu, za chwilę dojeżdża do nas Jarek z rodzinką..... ale miłe spotkanie na trasie. Po krótkiej pogawędce ruszamy w zamierzonym kierunku, w lesie jest dosyć chłodno......, trzeba się ruszać, żeby nie zmarznąć. W Brzuścach spotykamy Mirka, który dzisiaj pomykał na swojej kolarce, razem ruszamy w kierunku Subków, tam nasze drogi się rozchodzą. Faktycznie robi się coraz chłodniej, trzeba cisnąć do Tczewa i to jak najszybciej......, w Narkowach spotykamy Andrzeja, który wracał z mierzei. Tyle spotkań jednego dnia.....:))) Poniżej mapka i kilka fotek

Spotkanie z Dorotą na trasie © Nefre

Spotkanie Jarka z rodzinką © Nefre

W lesie © Nefre

Molo w Swarożynie © Nefre

Kościół Św. Andrzeja Boboli w Swarożynie © Nefre

Kościół Św. Andrzeja Boboli w Swarożynie © Nefre

Rowerkiem w Zabagnie © Nefre

Ładna brama © Nefre

Serduszko © Nefre

Kierunek Waćmierz © Nefre

Kierunek leśniczówka © Nefre

W lesie © Nefre

Paśniki jeszcze pełne © Nefre

Wyjazd z lasu © Nefre

Kierunek Brzuśce © Nefre

Elektrownia wiatrowa © Nefre

Kociołki polodowcowe © Nefre

Kociołki polodowcowe - Sobek w Waćmierzu © Nefre
W ubiegłym roku na terenie gminy Subkowy był realizowany projekt pt. „25 Sobków na 25 lat Wolności”, którego głównym celem jest promocja walorów krajoznawczo-przyrodniczych gminy w powiązaniu z obchodami 25 rocznicy wyborów czerwcowych 1989 roku. Projekt wiązał dziedzictwo Małej Ojczyzny z historią ogólnopolską.
Dzięki działaniom projektowym w 25 miejscach zostały wkopane kamienie pamiątkowe z nazwą i specjalnym hasłem „Słownika Wolności”. Na kamieniach widnieje logo projektu - Sobek - nawiązujący do postaci historycznej od której pochodzi nazwa miejscowości Subkowy. Kamienie wyznaczają dwa gminne szlaki rowerowe, które pozwolą zaplanować ciekawą rekreacyjną wycieczkę. Dodatkowo na budynku urzędu gminy została umieszczona tablica ze wszystkimi szlakami turystycznymi przebiegającymi przez gminę Subkowy i listą pamiątkowych kamieni - Sobków. Odsłonięcie tablicy miało miejsce podczas XXIX Wojewódzkiego Zlotu SKKT PTTK w Subkowach.
Atutem projektu jest to, że każdy turysta napotykający kamień w terenie, jeśli korzysta z mobilnego internetu, dzięki informacji na kamieniu może wejść na stronę Domu Kultury w Subkowach i zapoznać się z mapą gminy i listą najciekawszych miejsc w gminie.

Kociołki polodowcowe - jeden z 25 Sobków na Kociewiu © Nefre

Ogrodowe inspiracje © Nefre

W Brzuścach spotykamy Mirka © Nefre

Tablica upamiętniająca pobyt Gen. Henryka Dąbrowskiego w Narkowach © Nefre

W Narkowach spotykamy Andrzeja © Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 101.00km
- Czas 05:00
- VAVG 20.20km/h
- VMAX 31.30km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 3167kcal
- Podjazdy 500m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
POWITANIE WIOSNY NAD MORZEM
Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 5
Na dzisiaj zaplanowałam wyjazd do nadmorskiego Jantaru, aby pożegnać zimę i przywitać wiosnę, podobnie jak trzy lata temu mieliśmy zbudować i zatopić słowiańską bogini – Marzannę. Chociaż pogoda nie zapowiadała się optymistycznie na rowerową zbiórkę przyjechało siedmioro Rowerzystów. Od wtorku na stronce obserwuję pieszą podróż Pana Marka Kamińskiego z Kaleningradu do Santiago do Compostela, podróżnik ma zamiar przejść Szlak Św. Jakuba (4 000 km) w 100 dni... Wyczytałam, że z piątku na sobotę będzie spał w Niedźwiedzicy, skąd wyruszy do Gdańska. Dowiedziałam się również, że podróżnik wyruszy rano około 9.30, czułam że spotkamy się na trasie, może nie na 100 %, ale na 80 % coś mi mówiło, że będziemy mieli to szczęście spotkać się na szlaku..... Kiedy dojechaliśmy do Kiezmarka, sprawdziłam na stronie lokalizację pielgrzyma, był za Wisłą niedaleko nas.....Spotkanie nastąpiło przy moście w Kiezmarku, przywitaliśmy podróżnika brawami, porozmawialiśmy, zrobiliśmy sobie wspólne fotki.... przeżycie bezcenne, jeszcze długo nie mogliśmy ochłonąć.....a spotkanie było tematem przewodnim na dzisiejszej wycieczce. Zanim dojechaliśmy do celu zaczęło już popadywać i zrobiło się nie fajnie, Marzanny nie zatopiliśmy, Mirek zażył kąpieli w lodowatej wodzie....(ponoć ciepła była..)... a na dodatek zagubił się Łukasz, który jak się potem okazało znalazł się na plaży w Mikoszewie i widział nas z daleka.... Powrót do domu na szczęście z wiatrem w plecy, który wzmagał się z godziny na godzinę, do tego coraz mocniej padał deszcz i to ze śniegiem, wiem wiem już mi wytknięto, że to wina Marzanny, której nie zatopiliśmy:))))) Wycieczka pomimo takiej sobie pogody udana, a spotkanie z panem Markiem Kamińskim na długo zostanie w naszej pamięci. Dziękuję wszystkim za mile spędzony dzień
MAPA-TCZEW-JANTAR-TCZEW


W Kiezmarku na moście spotykamy podróżnika Marka Kamińskiego © Nefre

W Kiezmarku na moście spotykamy podróżnika Marka Kamińskiego © Nefre

Rozmowa z Markiem Kamińskim © Nefre

Spotkanie z Markiem Kamińskim © Nefre

Marek Kamiński podczas swojej podróży do Snatiago de Compostela © Nefre

AGR Tczew i podróżnik Marek Kamiński © Nefre

Symbol Szlaku Św. Jakuba © Nefre

Polska naszywka Camino do Santiago na plecaku pana Marka Kamińskiego © Nefre

Żegnamy Marka Kamińskiego © Nefre

Marek Kamiński na szlaku jakubowym w kierunku Gdańska © Nefre

Dojeżdżamy do Jantaru © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Mors z Tczewa © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Nasza ekipa - Jantar © Nefre

Ja i Kaśka na plaży w Jantarze © Nefre

Kończymy pobyt na plaży © Nefre

Krótki odpoczynek przed drogą powrotną © Nefre

Droga powrotna- pauza w Mikoszewie © Nefre

Pada deszcz- Gniazdowo © Nefre

Gdzieś na trasie © Nefre

Dojeżdżamy do Lichnowy © Nefre

Postój w Lichnowach © Nefre
Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA
- DST 23.36km
- Czas 01:24
- VAVG 16.69km/h
- VMAX 32.50km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 735kcal
- Podjazdy 157m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
MOSTY WKOŁO WIECZORKIEM
Środa, 18 marca 2015 · dodano: 19.03.2015 | Komentarze 2
Wieczorkiem udaliśmy się na objazd mostów.... Zorzy polarnej już dzisiaj nie zobaczyliśmy, ale za to podziwialiśmy gwieździste niebo....

Wieczorne rowerowanie © Nefre
Kategoria NOCNE ROWEROWANIE, REKREACJA
- DST 31.81km
- Teren 2.00km
- Czas 02:00
- VAVG 15.90km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1000kcal
- Podjazdy 170m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
ZAPOMNIANY DOM PODCIENIOWY..
Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 19.03.2015 | Komentarze 1
Po wczorajszych pagórkowatych Kaszubach zakwasy miałam okropne, więc trzeba było je rozjeździć... Ponieważ nie chciało mi się jeździć po terenach pagórkach, wybraliśmy się na Żuławy. Jakiś czas temu czytałam na "Kocham Żuławy", że w Borętach jest dom podcieniowy. Tyle razy byłam w tej wsi, gdzie na jednej ulicy stoi parę domów i dwa kościoły, ale podcienia nie kojarzę. Postanowiliśmy dzisiaj to sprawdzić..... faktycznie w samych Borętach tego domu nie ma, ale wyjeżdżając na asfalt w kierunku Palczewa jest drogowskaz Boręty Drugie.... udaliśmy się tą drogą. Za blokami , stoi dom podcieniowy widmo....w kompletnej rozsypce.... chyba czeka go los domu z Żuławki. Dom stoi na dużym terenie po byłym PGR, śmiem twierdzić, że mieściły się w nim biura i pomieszczenia socjalne dla pracowników. Polecam wycieczkę w to miejsce, ponieważ za chwilę tego zabytku może już nie być...

Architektura w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Ruiny kościoła Św. Katarzyny w Borętach © Nefre

Pokutne dziurki - na ruinach kościoła w Borętach © Nefre

Architektura w Borętach © Nefre

Kościół w Borętach © Nefre

Wiejska świetlica w Borętach © Nefre

Front domu w Borętach © Nefre

Stara stodoła w Borętach © Nefre

Stara stodoła w Borętach © Nefre

Zabytkowa stodoła w Borętach © Nefre

Droga do Boręt Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący zabudowy gospodarcze przy domu podcieniowym w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich© Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich© Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich© Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich© Nefre

Niszczejący dom podcieniowy w Borętach Drugich © Nefre

Powrót do bram miasta © Nefre
Kategoria REKREACJA
- DST 150.77km
- Teren 30.00km
- Czas 08:48
- VAVG 17.13km/h
- VMAX 39.20km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 4742kcal
- Podjazdy 1173m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
MIASTO NAD CZTEREMA JEZIORAMI
Sobota, 14 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 9
Na dzisiaj zaplanowałam wyjazd do miasta, które leży nad czterema jeziorami w otoczeniu przepięknych lasów... czyli do Kartuz. Na miejsce zbiórki przyjechało 6 Rowerzystów, punktualnie o 9 ruszamy na trasę, która jest wymagająca, czekają nas wzniesienia, zjazdy, podjazdy, leśne i szutrowe drogi, będzie ciężko, ale ciekawie..... Na trasie gubi nam się Łukasz, czekamy..... niestety dłużej czekać nie możemy..... bo dzisiaj nie ma czasu na wiele przystanków..... W Sobowidzu niespodzianka dołącza do nas Marzena... jest super.....:))). Za Mieszeszynem zaczyna się ciekawie.... nowa trasa...., którą jeszcze nie jechaliśmy górki, pagórki, kaszubskie krajobrazy... wzniesienia nawet do 289 m... , zanim dojechaliśmy do celu zwiedziliśmy kurhany w Trątkownicy, Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni”, Rezerwat Przyrody „Stare Modrzewie”..... W Borczu opuszcza nas Jurek, który na 18 musi być w domu...., my niestety zabawimy dzisiaj dłużej. Wcześniej dzwonił Wiesiek, że wyjeżdża nam naprzeciw...... ojj nie wiadomo gdzie i o której się spotkamy, potem dostajemy info, że zawrócił do Tczewa. Od Borcza cały czas jechaliśmy niebieskim szlakiem i jednocześnie szlakiem Camino...... . Około 16 dojeżdżamy do celu, jak fajnie, że jeszcze jest widno..., zwiedziliśmy z zewnątrz Kolegiatę W.N.M.P, punkt widokowy „Ławka Asesora” oraz rzucamy okiem na starówkę.... ,tudzież jemy ciepły posiłek – bo przed nami 70 km do domu..... W planach trasa powrotna była troszeczkę inna, ale decydujemy się na powrót asfaltem..... Zanim pokonaliśmy długi podjazd w Somoninie zrobiło się ciemno....., na około 120 km dopada mnie kryzys i głupawka..... to drugie udziela się też innym....., poza tym jedziemy pod wiatr..... za chwilę nabieram nowej energii i jest oki. W Turzy żegnamy się z Marzenką, do Tczewa zajechaliśmy około 22.30....., ja dodatkowo objechałam osiedle, żeby pośrodku cyfr wskoczyła magiczna piąteczka.... No cóż … było super, tyle emocji podczas jednej wyprawy......, ale.... Kartuzy trzeba odwiedzić raz jeszcze na spokojnie pojeździć szlakami wokół miasta. Żałuję też, że nie spotkaliśmy się z naszymi znajomymi z BS- Moniką i Łukaszem, którzy mieszkają w tych okolicach.....Dziękuje moim Rowerzystom za towarzystwo, poniżej mapka i kilka fotek.

W Sobowidzu dołącza do nas Marzena © Nefre

Gdzieś za Kaczkami © Nefre

Szukamy drogi.... koniec asfaltu © Nefre

Na trasie © Nefre

W kierunku Zaskoczyna © Nefre

Pierwszy podjazd w Zaskoczynie © Nefre

Diabelski kamień w Zaskoczynie © Nefre

Fajny asfalcik - zero ruchu © Nefre

Zjeżdżamy do Mierzeszyna © Nefre

Kościół w Mierzeszynie © Nefre

Tablica informacyjna w Mierzeszynie © Nefre

Zakupy w Mierzeszynie © Nefre

Kierunek Kozia Góra © Nefre

Kozia Góra..... wysoko © Nefre

Ozdobny element nieruchomości w Koziej Górze © Nefre

Jedziemy dalej © Nefre

Na trasie © Nefre

Cisza i spokój to Kaszuby © Nefre

Było też troszeczkę błotka © Nefre

Okazały dąb na trasie- pomnik przyrody © Nefre

Kaszubskie nieruchomości © Nefre

Beztroskie trasy ... .Kaszuby © Nefre

Droga Kościelna- gdzieś na trasie - Kaszuby © Nefre

Szlak Hutniczy - Kaszuby © Nefre

Szlak niebieski z Borcza - kierunek kurhany © Nefre

Kaszubskie wiosenne widoki © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre
Cmentarzysko to założyli Goci, którzy w I wieku n.e. przybyli na Pojezierze Kaszubskie ze Skandynawii przynosząc ze sobą nowe konstrukcje grobowe – kurhany otoczone wieńcami kamiennymi, nieznane do tej pory na Pomorzu. Pomiędzy tymi kurhanami znajdowały się kręgi z wielkich głazów narzutowych, w obrębie których odbywały się zebrania i sądy. Pomiędzy kurhanami znajdowały się również groby szkieletowe oraz całopalne ze spalonymi kośćmi.

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Rowerzyści na moście © Nefre

Rzeka Radunia © Nefre

Rowerzyści na moście © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” i ja © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Przejeżdżamy przez miejscowość Babi Dół © Nefre

Stary most - Babi Dół © Nefre

Cały czas jedziemy szlakiem niebieskim i szlakiem Camino © Nefre

Przeszkody w lesie © Nefre

Dojechaliśmy do Mezowa © Nefre

Dojechaliśmy do Mezowa © Nefre

Przejazd przez Mezowo © Nefre

Tablica turystyczna w Mezowie © Nefre

Wbijamy się do lasu © Nefre

Widok na pola w Mezowie © Nefre

Rezerwat Przyrody „Stare Modrzewie” © Nefre

Opuszczamy siedlisko Burchadztwo, ale gdzie są tory © Nefre

W tym miejscu znajdował się cmentarz i pierwszy kościół p.w. Św. Katarzyny w Kartuzach © Nefre

Budynek dawnej gorzelni w Kartuzach © Nefre

Jesteśmy w Kartuzach © Nefre

Dawny refektarz Kartuzów XIV/XV w. w Kartuzach © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre
Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach – kościół klasztorny kartuzów wybudowany w latach 1383-1405; oryginalny dach w kształcie trumny i hełm wieży barokowy z 1731-1733. We wnętrzu cenne wyposażenie XV-XVIII wiek. Gotycki ołtarz 1444, bogate barokowe stalle 1641 i 1677, ściany prezbiterium obite flandryjskim kurdybanem z 1683. Siedziba Kartuskiej Kapituły Kolegiackiej.

Ozdobna rynna -Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © Nefre

Zegar na wieży kolegiaty w Kartuzach © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Zegar słoneczny- Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Stara studnia przy Kolegiacie w Kartuzach © Nefre

Rowerzyści w kartuzach przy Kolegiacie © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Promenadą wzdłuż jeziora Karczemnego na punk widokowy - Kartuzy © Nefre

Marzenka, ja i Kaszub:)))) © Nefre

Punkt widokowy Ławka Asesora w Kartuzach © Nefre
Punkt widokowy Ławka Asesora jest umiejscowiony na skraju lasu i wzgórzu nad brzegiem jeziora Karczemnego w Kartuzach przy ul. Chmieleńskiej na wysokości 226,9 m n.p.m.
Ze wzgórza można podziwiać panoramę Kartuz, z lewej strony widoczny jest kościół poklasztorny. Do punktu widokowego wiedzie wybudowana w 2012 roku promenada biegnąca wzdłuż brzegu jeziora Karczemnego. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od jednego z asesorów, który miał zwyczaj siadywać w tym miejscu i zachwycać się pięknem krajobrazu całego miasta.

Zamienię rower na karuzelę:))) © Nefre

Widok na jezioro Karczemne - Kartuzy © Nefre

Trasy rowerowe w Kartuzach © Nefre

Fajna zabawa © Nefre

Fotka na „Ławce Asesora” - Kartuzy © Nefre

Kierunek centrum Kartuz © Nefre

Starówka Kartuz © Nefre

Starówka Kartuz © Nefre

Ciepły posiłek przed drogą do domu - Kartuzy © Nefre

Powrót do domu © Nefre

Nocny postój w Nowej Karczmie © Nefre
Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA
- DST 34.10km
- Czas 02:00
- VAVG 17.05km/h
- VMAX 42.70km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1072kcal
- Podjazdy 247m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
ROWERKIEM PO OKOLICY - PO POŁUDNIU "KOLOSY"
Piątek, 13 marca 2015 · dodano: 16.03.2015 | Komentarze 3
Postanowiłam, że piąteczek będzie moim „day off” a że Wiesiek również ma wolne postanowiliśmy pojeździć na rowerze. Trasa nie była zbyt długa, ani wymagająca, ale wiatr dał nam popalić..... Po południu w towarzystwie Asi i Damiana pojechaliśmy autem do Gdyni na 17 Ogólnopolskie Spotkanie Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów - „Kolosy”, impreza udana...:))

Nowe rzeźby w Gorzędzieju © Nefre

Wiosenny widoczek © Nefre

Mała Słońca © Nefre

Kościół w Subkowach © Nefre

Ciekawy domek w Subkowach © Nefre

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre
Po raz pierwszy wzięłam udział w prestiżowej imprezie "Kolosy", w jednym miejscu spotkało się wielu Podróżników, Alpinistów oraz Żeglarzy, którzy chcieli nam opowiedzieć o swojej pasji poprzez prezentację multimedialną ze swojej eskapady. My wzięliśmy udział w pięciu prezentacjach, których skrót przedstawiam poniżej. Uczestniczyliśmy również w seminarium poświęconym bezpieczeństwu w podróży.

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre
1)Byle dalej. Pod stopami słońca Marta Owczarek , Bartek Skowroński
Autorzy książki Byle dalej. W 888 dni dookoła świata w ubiegłym roku zakończyli swoją kolejną podróż. Na dwóch niewielkich motocyklach włóczyli się po rosyjskiej tajdze, Uralu, kazachskich pustyniach oraz górskich bezdrożach Kirgistanu i Tadżykistanu. Po czterech miesiącach dotarli do granicy afgańskiej, przekroczyli ją i wjechali do niezwykłej pod każdym względem Doliny Wachańskiej. Stamtąd przez Uzbekistan i Turkmenistan skierowali się na Bliski Wschód. W planach mieli przeprawę do Afryki, jednak na Półwyspie Arabskim, gdzie przeżyli zwariowaną zimę, okazało się, że - przynajmniej na jakiś czas - powinni zmienić priorytety. Odkryli bowiem, że odtąd przez życie nie będą już podróżować tylko we dwoje i - w powiększonym składzie - zdecydowali się wrócić do Polski. Na jak długo?
Autorzy książki Byle dalej. W 888 dni dookoła świata w ubiegłym roku zakończyli swoją kolejną podróż. Na dwóch niewielkich motocyklach włóczyli się po rosyjskiej tajdze, Uralu, kazachskich pustyniach oraz górskich bezdrożach Kirgistanu i Tadżykistanu. Po czterech miesiącach dotarli do granicy afgańskiej, przekroczyli ją i wjechali do niezwykłej pod każdym względem Doliny Wachańskiej. Stamtąd przez Uzbekistan i Turkmenistan skierowali się na Bliski Wschód. W planach mieli przeprawę do Afryki, jednak na Półwyspie Arabskim, gdzie przeżyli zwariowaną zimę, okazało się, że - przynajmniej na jakiś czas - powinni zmienić priorytety. Odkryli bowiem, że odtąd przez życie nie będą już podróżować tylko we dwoje i - w powiększonym składzie - zdecydowali się wrócić do Polski. Na jak długo?
2) Mój wybór Krzysztof Wielicki
Jeden z najwybitniejszych himalaistów w historii, zdobywca wszystkich ośmiotysięczników i pierwszy człowiek zimą na Mount Evereście (wspólnie z Leszkiem Cichym, razem z którym współtworzy dziś Kapitułę Kolosów), pomimo upływu lat wciąż pozostaje czołową postacią polskiego alpinizmu. Zasłynął zapierającymi dech solowymi wejściami w niepowtarzalnym stylu na ośmiotysięczniki w latach 80. XX wieku, ale brał również udział w najważniejszych polskich przedsięwzięciach wysokogórskich ostatniej dekady (m.in. w zimowych wyprawach na K2 i na Broad Peak). W ubiegłym roku, z pomocą Piotra Drożdża (członka Rady Kolosów), podjął próbę podsumowania tego, czego dokonał, udzielając wywiadu-rzeki. Tematów do rozmowy było aż tyle, że do spisania tej wyjątkowej "spowiedzi" himalaisty potrzeba było aż dwóch tomów. Drugi ukaże się wiosną 2015 roku, a książka nosi tytuł Mój wybór.

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre
3)Na Zielonym Osiołku. Z Himalajów na plaże Witold Palak , Dorota Wójcikowska
Witold Palak jeździ na motocyklu raptem od czterech lat, a ma już na koncie dwie podróże royal enfieldem przez Himalaje. Rok temu, wspólnie z synem, Adrianem, za pierwszą z nich otrzymał na Kolosach wyróżnienie. Zachęcony tym, na kolejną wyprawę zabrał partnerkę, Dorotę. We dwójkę na Zielonym Osiołku, jak ochrzcili swój motocykl, przejechali niemal przez całe zachodnie Indie. Od Himalajów, przez Pendżab, Radżastan, Gudżarat, stan Maharasztra aż po plaże Goa. W sumie ponad 7 tys. km w pół roku. Najwięcej czasu spędzili w Ladakhu, dotarli do odizolowanej kulturowo społeczności Brokpa, spotkali nomadów Changpa, przejechali przez dolinę Nubra i nawiedzony przez powódź Kaszmir oraz odwiedzili wiele trudnodostępnych tybetańskich klasztorów. Trochę odpoczęli i uznali, że zamiast wracać, ruszą w dalszą drogą - i tak wybrali się na Sri Lankę.

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre
4)Sulawesi. Morscy Cyganie i górale Toraja Zygmunt Leśniak , Małgorzata Jarmułowicz
Małżeństwo podróżników zakochanych w Indonezji tym razem odwiedziło Celebes (Sulawesi) i przyległe do niej mniejsze wyspy. W zmieniającej się scenerii - od tropikalnych mórz aż po skrywające się w chmurach górskie szczyty - jak zawsze poszukiwali przyrodniczych i kulturowych kontrastów. Ich głównym celem była obserwacja życia morskich koczowników Bajo, którzy lepiej czują się na wodzie niż na lądzie. Udało im się też wziąć udział w słabo poznanym przez antropologów i rzadko już praktykowanym rytuale ma'nene, lokalnej wersji święta zmarłych - uczestnicząc w ceremonii, czuwali przy otwartych grobach górali Toraja. Ponadto dotarli do pływających wsi Bugijczyków, żyjących na rozległym jeziorze Tempe na południu wyspy.

Kolosy - Gdynia 2015 © Nefre
5)Prezent urodzinowy, czyli rowerem dookoła świata Marek Dittmann
Życie raczej nie zaczyna się po pięćdziesiątce, za to podróż dookoła świata - może. Dlaczego nie? I to na rowerze! 10 maja 2013 roku, w swoje 55. urodziny, torunianin Marek Dittmann, zamiast świętować do białego rana, spakował się w sakwy i ruszył w drogę. Bardzo długą. W ciągu następnych 12 miesięcy udało mu się dokonać rzeczy niebywałej: samotnie okrążył świat na dwóch kółkach. Przez Polskę, Białoruś, Rosję i Chiny dotarł na wybrzeże Pacyfiku. Stamtąd przeleciał do Kanady i znów ruszył rowerem, tym razem na południe. Dojechał do Argentyny, wsiadł w samolot do Europy i z południa Hiszpanii kontynuował podróż powrotną do Polski. W Toruniu zameldował się - nie mogło być inaczej - w swoje urodziny. Rok starszy i bogatszy w niezliczoną ilość doświadczeń i przygód. Będąc w trasie, pokonał 44 tys. km, odwiedził 38 państw i wymienił 4 łańcuchy.
Kategoria REKREACJA
- DST 21.44km
- Teren 5.00km
- Czas 01:16
- VAVG 16.93km/h
- VMAX 29.30km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 674kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze
WIECZORKIEM
Czwartek, 12 marca 2015 · dodano: 12.03.2015 | Komentarze 5
Wieczorkiem wybrałam się z Wieśkiem na objazd miasta i okolic...., wiał zimny północny wiatr.... Nic specjalnego się nie wydarzyło, dzisiaj bez fotek....
Kategoria REKREACJA
- DST 25.57km
- Teren 2.00km
- Czas 01:31
- VAVG 16.86km/h
- VMAX 29.40km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 804kcal
- Podjazdy 129m
- Sprzęt SREBRNA STRZAŁA
- Aktywność Jazda na rowerze