DST 148.70km
Teren 10.00km
Czas 07:16
V_AVG 20.46km/h
Temperatura 25.0°C
Kalorie 5688kcal
Podjazdy 1148m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

KIERUNEK PRABUTY

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 1

Na poranną zbiórkę przyjechało 7 Rowerzystów, ruszamy w kierunku Białej Góry, gdzie mamy spotkać się z Markiem i Krzyśkiem z Kwidzyna (Aga z Marcinem mieli dołączyć na mecie)...., tam chwila odpoczynku w zaprzyjaźnionym sklepie i ruszamy razem na długą ale atrakcyjną widokowo i zabytkowo trasę... a konkretnie celem naszej wycieczki są Prabuty, gdzie czekać będzie na nas Pan Przewodnik... Na chwilę zatrzymujemy się w Barcicach przy cmentarzach mennonickich...i nagle okazuje się że dwie koleżanki pojechały sobie dalej..., bez znajomości terenu i co gorsza bez telefonu...., no sporo czasu i energii zajęło poszukiwanie naszych zgub...., ale na szczęście, dzięki Markowi nasze żądne przygód Rowerzystki odnalazły się ... co prawda nieco wystraszone i zmęczone (bo trasy nieco nadrobiły), ale najważniejsze, że załoga kompletna mogła dalej kontynuować trasę.... Gnaliśmy po pagórkach Powiśla ile się dało.... w Prabutach meldujemy się 40 minut po czasie....Nasz przewodnik Pan Marcin oraz Burmistrz Miasta Pan Marek Szulc czekali już na nas..... , po krótkim przywitaniu zaczynamy zwiedzanie... Zaczynamy od Bramy Kwidzyńskiej zwanej potocznie szpitalną, gdzie możemy zobaczyć makietę zamku i średniowiecznych Prabut oraz wiele pamiątek ofiarowanych przez mieszkańca miasta, potem wodociągi miejskie, fontannę, makietę Zamku Biskupów Pomezańskich stojącą przy ruinach zamku oraz polski kościółek.... Obecne Prabuty.. nie są już tym miastem co kiedyś, gdzie jak powiedział Pan Marcin „się bywało”, gdzie tętniło życie kulturowe oraz towarzyskie, gdzie w parku przygrywała berlińska orkiestra.... Jednak warto poświęcić godzinkę na spacer z przewodnikiem, który rozbudzi naszą wyobraźnię, co pozwoli przenieść się na chwilę w dawne czasy....Zanim wyruszyliśmy w drogę skoczyliśmy na obiad.... czas oczekiwania na podanie dań był karygodny...:((( Ruszyliśmy na Kwidzyn, potem Korzeniewo, Gniew i Doliną Dolnej Wisły dojechaliśmy na metę.... Dziękuję wszystkim za wspólne kręcenie i mega spęczony czas..., no i przekroczyłam 2000 km w tym roku....

Kierunek Biała Góra © Nefre

Na czele nasza nowa Rowerzystka Wioletta ...

Biała Góra © Nefre

Cmentarz mennonicki - Barcice © Nefre

Kierunek Prabuty © Nefre

Fontanna Rolanda w Prabutach © Nefre

Na prabuckim rynku uwagę każdego zwraca piękna fontanna Rolanda, utrzymana w romańsko-bizantyjskiej stylistyce, przeniesiona do Prabut w latach 20 z Berlina. Na pierwszy rzut oka trudno jednak zgadnąć, że prawdziwa turystyczna atrakcja znajduje się parę metrów niżej.

Miejsce zbiórki- Prabuty © Nefre

Brama Szpitalna w Prabutach © Nefre

Tu zobaczysz makietę zamku Biskupów Pomezańskich...

Brama Szpitalna w Prabutach © Nefre

Spotkanie z Burmistrzem Miasta Prabut – panem Markiem Szulcem © Nefre

Spacer po Prabutach z przewodnikiem © Nefre

Zabytkowe wodociągi z XVIII wieku, powstały ponieważ miasto padało ofiarą licznych pożarów. Korytarze wodociągów ciągną się pod Starym Miastem w Prabutach.

Zabytkowe wodociągi z XVIII wieku w Prabutach © Nefre

Wejście do nich znajduje się w fundamentach dawnych murów miejskich od strony wschodniej (przy ul. Reja). Mają one kształt dużej, odwróconej w lewo litery „F”. Ściany kanałów wykonane są z czerwonej cegły, mają grubość od 70 do 80 cm i są przesklepione kolebkowo. Wysokość kanałów waha się od 170 do 230 cm, a szerokość od 120 do 130 cm. Długość głównego korytarza wynosi 120 m, a odnogi wschodniej i zachodniej odpowiednio 45 i 42 m. Każda odnoga zaczyna się i kończy zbiornikiem, który można obejrzeć przez specjalne otwory.

Zabytkowe wodociągi z XVIII wieku w Prabutach © Nefre

Po wybudowaniu wodociągów na szczycie każdego zbiornika znajdowały się studnie, zastąpione w XIX w. pompami. Średnica każdego ze zbiorników wynosi około 4 m, a wysokość od podstawy do poziomu ulicy to ponad 5 m. W kanałach możemy zobaczyć dawne haki i wnęki na lampy i pochodnie. Jest to jeden z niewielu zabytków pruskiej sztuki inżynierskiej na tym terenie. Wodociągi powstały przy znacznej dotacji króla Prus Fryderyka Wilhelma I, który przeznaczył na ten cel 10 000 talarów.

Zabytkowe wodociągi z XVIII wieku w Prabutach © Nefre

Fontanna w Prabutach © Nefre

Makieta średniowiecznych Prabut © Nefre

Ruiny Zamku Biskupów Pomezańskich w Prabutach © Nefre

Makieta średniowiecznych Prabut © Nefre

Spacer po Prabutach © Nefre

Kaplica pw. Najświętszej Marii Panny - tzw. Kościół Polski - Prabuty © Nefre

Sufit w kaplicy pw. Najświętszej Marii Panny - tzw. Kościół Polski - Prabuty © Nefre

Kaplica pw. Najświętszej Marii Panny - tzw. Kościół Polski - Prabuty © Nefre

Herb Prabut © Nefre

Spacer po Prabutach © Nefre

Nad Iławą beczki kręcą © Nefre

Kierunek Kwidzyn © Nefre

Kierunek Korzeniewo © Nefre

Z widokiem na zamek w Kwidzynie © Nefre

Korzeniewski most © Nefre

Dolina Dolnej Wisły – kierunek Tczew © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 101.23km
Teren 5.00km
Czas 05:53
V_AVG 17.21km/h
V_MAX 39.93km/h
Temperatura 23.0°C
Kalorie 3886kcal
Podjazdy 1221m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

KIERUNEK PRZYWIDZ

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 5

W sobotę wieczorem wiedzieliśmy, że niedziela będzie rowerowa.... , ale nikt nie miał pomysłu na kierunek.....Wybrałam Przywidz..., wioska ta jest położona na Kaszubach a oddalona od naszego miasta około 45 -50 km, w zależności od tego jaką trasą się pojedzie. Na rowerową zbiórkę oprócz naszej dwójki dołączyli jeszcze Tomek i Mirek, razem pognaliśmy do obranego celu. Jak na Kaszuby przystało jechaliśmy pod górkę i z górki...., do tego wiał wiatr...., ale na szczęście świeciło słońce.... Po raz pierwszy do Przywidza jechałam przez Szklaną Górę.... ciekawy szlak prowadzi nad samo Jezioro Przywidzkie Wielkie..., nad którym mieliśmy dłuższą pauzę.... Powrót z wiatrem do samych Skarszew..... potem różnie...., cała trasa minęła nam w tempie ekspresowym.... W Tczewie postanowiliśmy dokręcić do setki...., na ścieżkach coraz więcej rowerzystów...., ale i coraz więcej pieszych, którzy wolą łazić po asfalcie niż po chodniku, który jest obok.... , jeden gość wlazł prawie Wieśkowi pod koła...., nie pomaga też dzwonienie z oddali....-szok... lekko się wkurzyliśmy... Ogólnie dzień spędzony milutko....

Odpoczynek w Ełganowie © Nefre

Przejazd przez Zaskoczyn © Nefre

Diabelski kamień w Zaskoczynie © Nefre

Dojazd do Koziej Góry © Nefre

Kierunek Szklana Góra © Nefre

Szklana Góra © Nefre

Szklana Góra na Kaszubach © Nefre

Jezioro Przywidzkie Wielkie © Nefre

Na powrocie © Nefre

Widok na zakończenie dnia... © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 185.99km
Teren 30.00km
Czas 09:30
V_AVG 19.58km/h
Temperatura 22.0°C
Kalorie 7122kcal
Podjazdy 2547m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

KIERUNEK PIASKI

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 16.04.2018 | Komentarze 3

Spontaniczny wyjazd na Mierzeję Wiślaną w celu wypróbowania nowej ścieżki rowerowej biegnącej z Krynicy Morskiej do miejscowości Piaski....Na zbiórkę stawiło się 8 Rowerzystów.... pogoda słoneczna, temperatury wręcz letnie.... z wiatrem w plecy pognaliśmy do celu... Pomiędzy Sztutowem a Kątami Rybackimi w lesie powstała fantastyczna ścieżka rowerowa – biegnie ona wzdłuż szosy... jedzie się mega fantastycznie, bezpiecznie.... W Krynicy Morskiej odnajdujemy wjazd do lasu, gdzie zaczyna się opisana wcześniej trasa rowerowa..... Spotykamy naszego kompana rowerowego Roberta z Elbląga z żoną Ewą, którą teraz mieliśmy okazję poznać :)))) Sympatyczne kilka minut, pogaduchy wspólna fotka i jedziemy dalej ..... Łączna długość trasy do szlabanu granicznego to 15 km......W miejscu przygranicznym na plaży robimy sobie krótką przerwę...., potem wjechaliśmy do wsi na obiad, ale zanim zasiadłam do stołu zaliczyłam upadek, przez nieprzemyślany manewr jednego kierowcy – dzisiaj na wysokości nerki mam kolorowego siniaka w kształcie jednej z karaibskich wysp..... Powrót..... zawsze bywa cięższy, tym bardziej że rozhulał się zachodni wiatr.... jednak zanim wjechaliśmy na otwartą przestrzeń ucichł.... jazda przyjemna.... jednak odechciało mi się dokręcać do 200 km..... Powrót do domu około 23.... Wycieczka udana.... , dziękuję wszystkim za mile spędzony czas....:))))

Postój w Steblewie © Nefre

Przejazd przez Żuławy Gdańskie © Nefre

Przejazd przez Stegnę © Nefre

Ścieżka pomiędzy Sztutowem z Kątami Rybackimi © Nefre

Postój w Kątach Rybackich © Nefre

Panie, ile to kosztowało:)))))

Kierunek Krynica Morska © Nefre

Dojechaliśmy do Krynicy Morskiej © Nefre

Krynica Morska © Nefre

Wspólna fotka z Robertem i Ewą - Krynica Morska © Nefre

Nowa ścieżka w kierunku Piasków © Nefre

Dojechaliśmy do szlabanu - Piaski © Nefre

Piaski - przy granicy © Nefre

Popasik w Piaskach © Nefre

Piaski.... © Nefre

Krynica Morska © Nefre

Jantar o zmroku © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 103.90km
Czas 06:30
V_AVG 15.98km/h
Temperatura 20.0°C
Kalorie 4033kcal
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

KUJAWY DRUGA ODSŁONA- DZIEŃ PIERWSZY

Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 12.04.2018 | Komentarze 4

Już po raz drugi gościliśmy w Przyłubiu u naszej bratniej rowerowej duszy Ani, która przygotowała dla nas nowe trasy po Kujawach i ugościła nas na najwyższym poziomie.... 20 osobowa ekipa z pomorskiego przyjechała już w piątkowe popołudnie.... , aby razem spędzić integracyjny wieczór z Rowerzystami z KTR „Torpedo” z Solca Kujawskiego....:))))) Było mega -dziękuję wszystkim za poświęcony nam czas....:))) W sobotę rano pobudka... po piątkowej intensywnej „rehabilitacji” trochę leniwie, ale stawiamy się na umówioną zbiórkę punktualnie o 9..., do naszej ekipy dołączyła Ela z KTR „Torpedo”..... , nie liczę Ani- bo ona jest naszym przewodnikiem:)))) Ruszyliśmy w kierunku Torunia.... kiedy tylko przejechaliśmy niebezpieczną S10 zrobiło się bardzo przyjemnie.... a pogodę to mamy jak na zamówienie.... jest przepięknie, słonecznie.. super, aż chce się jechać... WTR dojeżdżamy do Torunia..., jeszcze na chwilę podjechaliśmy do Zamku Dybów (obecnie zamkniętego na cztery spusty).... Jolka miała życzenia aby zobaczyć Krzywą Wieżę – podjeżdżamy na starówkę – dokładnie na chwileczkę.... i ruszamy WTR dalej... aż do Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, gdzie akurat odbywało się święcenie rowerów....., w którym to przez przypadek wzięliśmy udział i co więcej nasza ekipa bardzo zasiliła frekwencję rowerzystów.... ogólnie to miejsce to potraktowałam jako atrakcję turystyczną na naszej trasie.... Dalej w pięknych okolicznościach przyrody zwiedzamy Zamek Bierzgłowski i wiatrak koźlak w Bierzgłowie.... Postój na posiłek przypadł w Ostromecku.... kto nie był odwiedził również tamtejszy pałac.... Bocznymi ścieżynkami Ania wyprowadziła nas z Bydgoszczy.... i pognaliśmy na bazę:)))) Super spędzony dzień, dziękuje wszystkim za mile spędzony wspólnie czas....było mega

Zbiórka w Przyłubiu © Nefre

No to jedziemy -Przyłubie © Nefre

Pierwszy postój © Nefre

Kanał Zielona Struga -Dybowo © Nefre

Dojechaliśmy do Torunia © Nefre

Zdjęcie zbiorowe w Toruniu © Nefre

Park w Toruniu © Nefre

Przejazd przez Toruń © Nefre

Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II - Toruń © Nefre

Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II - Toruń- święcenie rowerów © Nefre

Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II - Toruń © Nefre

Stary Toruń © Nefre

Na trasie - Kujawy © Nefre

Zamek Bierzgłowski © Nefre

Wiatrak typu koźlak w Bierzgłowie koło Torunia © Nefre

Przy wiatraku typu koźlak w Bierzgłowie koło Torunia © Nefre

Wiatrak typu koźlak w Bierzgłowie koło Torunia © Nefre

Kierunek Ostromecko © Nefre

Postój w Ostromecku © Nefre

Kierunek Przyłubie © Nefre

Kategoria REKREACJA, 100 KM I WIĘCEJ

DST 106.06km
Czas 05:14
V_AVG 20.27km/h
Temperatura 10.0°C
Kalorie 4058kcal
Podjazdy 500m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

POŻEGNANIE ZIMY W JANTARZE

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3

W doborowym towarzystwie pognaliśmy do Jantara, aby skutecznie pożegnać zimę zatapiając Marzannę.... Pogoda typowo wiosenna, słoneczko towarzyszyło nam przez całą drogę.... W Mikoszewie spotkaliśmy naszego rowerzystę Leszka, który jechał autem z rodzinką w to samo miejsce co my..... A nad morzem mało ludzi, czyste powietrze, wiosenny klimat, wesolutko.... , potem kawa i gofry w knajpce.... tu dojeżdża do nas Damian.... a na chwilę wpadł Krzysiek z Elbląga..., który pokonywał leśny odcinek od ruskiej granicy do Mikoszewa.....Na powrocie w Ostaszewie dogoniła nas Dorota.....Oby było więcej takich dni jak wczorajszy....Dzisiaj przejechałam pierwszą setkę w tym roku..Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas....

Rowerowa zbiórka © Nefre

Marzanna.... © Nefre

Postój w Steblewie © Nefre

Na trasie © Nefre

Postój w Kiezmarku © Nefre

Spotkanie w Mikoszewie Leszka i Karoliny © Nefre

Dojechaliśmy do Jantara © Nefre

Jantar - plaża © Nefre

Budowanie marzanny © Nefre

Nasza niedzielna ekipa- Jantar © Nefre

My....- Jantar plaża © Nefre

Aga z Marcinem © Nefre

Topienie marzanny © Nefre

Kawa i gofry - Jantar © Nefre

Np to w drogę do domu © Nefre

Droga powrotna © Nefre

Na powrocie - Żuławy © Nefre

Kategoria REKREACJA, 100 KM I WIĘCEJ

DST 115.00km
Teren 30.00km
Czas 10:09
V_AVG 11.33km/h
Temperatura 12.0°C
Kalorie 4309kcal
Podjazdy 2606m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

PO RADZIECKICH SZLAKACH

Sobota, 4 listopada 2017 · dodano: 08.11.2017 | Komentarze 7

Dzień trzeci rajdu...
Wyjazd z bazy punktualnie o 9 rano w pełnym 19-osobowym składzie, pogoda przepiękna - słońce w listopadzie.....super. Na dzisiaj przygotowałam 72 km trasę, gdzie zwiedzić mieliśmy atrakcje w miejscowościach Kłomino, Brzeźnica Kolonia, Jastrowie, Podgaje i Okonek z którego leśnymi ścieżkami dojechalibyśmy do Bornego.... Wszystko się pozmieniało kiedy to bieżnikiem "liznęliśmy" Wielkopolskę..... a dokładniej podczas postoju przy GS w Sypniewie..., kiedy to lokers naopowiadał chłopakom o trzypoziomowym bunkrze na górze Hitlera (nazwa miejscowych). Bunkier miał znajdować się blisko owej miejscowości...., ale nikt nie pomyślał, o tym że przeważnie zawsze tak jest, że miejscowi nie mają pojęcia o odległościach... Wszystko potoczyło się tak szybko, że nagle cała grupa pojechała na ową górę wraz z lokalnym "przewodnikiem", sam dojazd zajął sporo czasu.... i kilometrów nadrobiliśmy niepotrzebnie za dużo. Trzypoziomowy bunkier okazał się wielką ściemą, a sam lokalny przewodnik czuł się nieco zagubiony szukając włazu którego nie było... Kiedy wyjechaliśmy z lasu 7 Rowerzystów czuło się zmęczonych przez terenową jazdę i zdecydowali się na powrót do Bornego. Reszta ekipy zdecydowała się na kontynuację wycieczki.... omijając Brzeźnicę Kolonia (z czego nie byłam zadowolona) ruszyliśmy do Jastrowia, gdzie zatrzymaliśmy się na posiłek i zdążyliśmy za widnego zwiedzić zerwany most nad Gwdą. Leśną trasą rowerową kierujemy się do miejscowości Podgaje.... na tym odcinku zastaje nas zmrok.... i jakby tego było mało na rzece Młynkówka nie było mostu, trzeba było się przeprawić przez wodę, chyba nie było osoby która by się nie skąpała..... na drugim brzegu Dawid łapie gumę.... przymusowy postój....na tym etapie mamy już rowerową głupawkę.... opowieści o dziurkach wielkości ziarnka pszeniczki były bezcenne..:))))) Z wioski Podgaje główną jedziemy do Okonka, tu w planach była jazda terenowa do Bornego....., szybko z tego się wycofaliśmy - bo teren zapiaszczony i nieznany. Jednogłośnie zdecydowaliśmy, że nadrobimy km i jedziemy szosą.... Z Okonka do bazy zostało 40 km..... przystanki robiliśmy co 10 km.... i dojechaliśmy około 20.30.... Wspominam mile, aczkolwiek żałuję i nawet momentami szlag mnie trafiał, że nie zareagowałam na zmianę trasy...., no cóż czasu nie cofniemy.... a i tak planujemy tam powrócić...

Rowerowa zbiórka- hostel "Cztery Pory Roku" Borne Sulinowo © Nefre

Wyjazd z Borne Sulinowo © Nefre

Tama na rzece Piława © Nefre

Tama na Piławie- budowla hydrotechniczna typu jaz, zbudowana w latach 1932 - 1937 na rzece Piławie, jako typ fortyfikacji rozproszonej. Tama, poprzez podniesienie poziomu wody, pełniła funkcje obronne oraz była przeszkodą dla ludzi i pojazdów na odcinku 2 km. W okolicach tamy toczyły się walki o przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 roku.

Tama na rzece Piława © Nefre

Fortyfikacje Wału Pomorskiego © Nefre

Na trasie © Nefre

Fortyfikacje Wału Pomorskiego © Nefre

Kierunek Kłomino © Nefre

Przy punkcie widokowym © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Miasto "widmo" - Kłomino © Nefre
Kłomino, Gródek albo Westfalenhof – to miasteczko nazywało się różnie – i choć ma ponad 80 lat to na mapach pojawiło się dopiero kilkanaście lat temu.

Miasto "widmo" - Kłomino © Nefre

Byłam tu pierwszy raz ale pod wielkim wrażeniem nie jestem –w środku lasu stoją bloki i koszarowce, które są pozostałościami po 5-tysięcznym mieście. Kilka budynków jest wyremontowanych i mieszkają w nich ludzie..... więc nazwa miasto "widmo" przeszła do lamusa.

Miasto "widmo" - Kłomino © Nefre

Miasto "widmo"- Kłomino © Nefre

Miasto "widmo" - Kłomino © Nefre

Gdzie dalej © Nefre

Na trasie © Nefre

Na trasie.... budynki "widmo" © Nefre

Kierunek trzypiętrowy bunkier na górze Hitlera © Nefre

Rezerwat Przyrody Diabelskie Pustacie © Nefre

Kierunek trzypiętrowy bunkier na górze Hitlera © Nefre

Bunkier na górze Hitlera © Nefre

Na leśnej trasie © Nefre

Miejscowość Ciosaniec- podział grupy © Nefre

Kierunek Jastrowie © Nefre

W oczekiwaniu na obiad- Jastrowie © Nefre

Most w Jastrowiu © Nefre

Nocna leśna jazda przez las.... brak mostu, przeprawa przez strumyk © Nefre

Awaria roweru Dawida © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, RAJD REKREACYJNY, REKREACJA

DST 110.14km
Teren 5.00km
Czas 10:33
V_AVG 10.44km/h
Temperatura 15.0°C
Kalorie 4292kcal
Podjazdy 1289m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

KRAINA W KRATĘ I NIE TYLKO....

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 04.10.2017 | Komentarze 4

Pomysłodawcą sobotniej wycieczki był nasz kolega Michał.... Ja z Wieśkiem do Słupska pojechaliśmy już w piątek po pracy, aby wydłużyć sobie rowerowy weekend, bo pogoda zapowiadała się fantastyczna, w nasze ślady poszła również Monika... z którą spotkaliśmy się na krótkiej przed wycieczkowej integracji........ wesoło było:)))))

Rowerowa zbiórka miała miejsce przed UM w Słupsku, kilka minut po 9 przyjeżdża ekipa Michał, Madzia i Tomek.... Celem naszej sobotniej wyprawy to Kraina w Kratę a zanim do niej dojechaliśmy po drodze zwiedziliśmy pałac w Warcinie oraz zamek rycerski w Kręgu.... Dłuższy postój na obiad był zaplanowany w Sławnie.... i na koniec przez łąki i pola dojechaliśmy do celu.... Kilka lat temu byliśmy w Swołowie i zwiedziliśmy niemal każdy kąt w tej wiosce.... szkoda, że muzeum było już zamknięte.... Do Słupska dojeżdżamy już przy zapalonych latarkach.... Żegnamy grupę i udajemy się na nocleg... Przyznam się, że padłam jak zabita.... Dzień sympatyczny, wesoły, nowe widoczki to miód dla oczu... Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas....
Aha.. no i zaliczyłam kilka gmin:)))

W drodze na zbiórkę- Słupsk © Nefre

Zbiórka przed UM w Słupsku © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Widoczki na trasie © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Śniadanie na trawie © Nefre

Lapidarium w Obłężu © Nefre

Dojechaliśmy do Wiercina © Nefre

Znaki na trasie © Nefre

Kościółek w Wiercinie © Nefre

Budynek nadleśnictwa w Wiercinie © Nefre

Pałac Bismarcka w Warcinie © Nefre

Pałac w Warcinie w 1867 roku zakupił prezes rady ministrów hrabia Otto von Bismarck - późniejszy książę i kanclerz II Rzeszy. Mieszkał w nim i pracował oraz hodował swoje ukochane psy oraz słynnego konia Szmeterlinga. W rękach tej rodziny pałac pozostawał do 1945 roku.Obecnie w pałacu mieści się Technikum Leśne.

Przypałacowy park w Wiercinie © Nefre

Pałac Bismarcka w Warcinie © Nefre

Gdzieś na trasie © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Widoczki © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Szlak Camino © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Zamek Rycerski w Krągu © Nefre

XV-wieczny zamek rycerski Podewilsów, leżący nad Jeziorem Zamkowym w Krągu.

Zamek Rycerski w Krągu © Nefre

Obecnie w zamku w Krągu mieści się elegancki hotel Podewils. Wokół zamku nad Jeziorem Zamkowym roztacza się park, a w pobliskim kościele Zwiastowania NMP pochowani są dawni właściciele zamku. Ich sarkofagi znajdują się za głównym ołtarzem.

Zamek Rycerski w Krągu © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Dojechaliśmy do Sławna © Nefre

Obiad w Sławnie © Nefre

Następna gmina zaliczona © Nefre

Na trasie © Nefre

Rowerzyści na trasie © Nefre

Kraina w Kratę - Swołowo © Nefre

Kraina w Kratę – Swołowo © Nefre

Słupskie murale nocą © Nefre

Słupski tramwaj nocą © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 181.18km
Czas 12:54
V_AVG 14.04km/h
Temperatura 22.0°C
Kalorie 6947kcal
Podjazdy 1044m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

ŚLIMAK ŚLIMAK POKAŻ ROGI....

Sobota, 19 sierpnia 2017 · dodano: 28.08.2017 | Komentarze 3

W ubiegłą sobotę 5 Rowerzystów pojechało na farmę ślimaków Eko Snails Garden do Krasina, gdzie doznawaliśmy nowych doświadczeń kulinarnych, smakując ślimaków mazurskich w wersji regionalnej w "Bistro Ślimaka". Na miejscu naszym przewodnikiem był Pan Grzegorz - właściciel farmy, ale przede wszystkim człowiek z pasją, który w to co robi wkłada mnóstwo pozytywnej energii i serce. Kosztowaliśmy różnych dań, których głównym bohaterem był ten sympatyczny mięczak...., na słynnej zielonej macie braliśmy udział w ślimaczych zawodach (a słynnej z tego że na tej farmie ślimaków nagrywany był film "Ślimaki" - Wajda Studio, który zdobył w Annapolis Film Festival odbywający się USA,- nagrodę jury i publiczności za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny).... :))) Ogólnie to super się bawiliśmy... Powrót do Tczewa pięknymi terenami przez Dzierzgoń, Stary Targ, Sztum i Białą Górę, która była naszym ostatnim postojem na odpoczynek przy naszym zaprzyjaźnionym sklepie.... Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas...

Postój w Malborku © Nefre

Na trasie © Nefre

Kierunek Szropy..... dobry asfalt, fajne widoczki

Postój w Szropach © Nefre

Kierunek Markusy © Nefre

Dom podcieniowy w Stalewie © Nefre

Kierunek Markusy © Nefre

Szkoła z podcieniem z Zwierznie © Nefre

Kościół w Zwierznie © Nefre

Na trasie © Nefre

Lekkie 7% © Nefre

Dom podcieniowy w Jelonkach © Nefre

Kanał Elbląski © Nefre

Dojechaliśmy do Krasina © Nefre

Bistro Ślimaka Snails Garden - Krasin © Nefre

Pan Grzegorz - opowiada nam o swojej książce kucharskiej "Ślimaka Kulinarna Podróż" - która w tym roku zajęła I miejsce w kategorii mięso, czyli ślimaki na światowym konkursie Gourmand World Cookbook Awards w Chinach z tytułem BEST IN THE WORLD!

Bistro Slimaka Snails Garden - KrasinBistro Slimaka Snails Garden - Krasin

Bistro Ślimaka Snails Garden - KrasinBistro Slimaka Snails Garden - Krasin © Nefre

Bistro Ślimaka Snails Garden - Krasin © Nefre

Powrót © Nefre

Wyjazd z Krasina © Nefre

Kierunek Dzierzgoń-przepiękna ścieżka rowerowa © Nefre

Kierunek Dzierzgoń © Nefre

Dojazd do Dzierzgonia © Nefre

Odpoczynek w Dzierzgoniu © Nefre

Kierunek Waplewo Wielkie © Nefre

Pałac w Waplewie Wielkim © Nefre

Odpoczynek w Sztumie © Nefre

Kierunek Biała Góra © Nefre

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 123.85km
Teren 30.00km
Czas 10:58
V_AVG 11.29km/h
Temperatura 25.0°C
Kalorie 4804kcal
Podjazdy 955m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

PIĘĆ GMIN.....

Sobota, 29 lipca 2017 · dodano: 01.08.2017 | Komentarze 3

Trasa na tą wycieczkę była przygotowana już w kwietniu... troszeczkę trwało zanim doszło do jej przejechania... Od jakiegoś czasu podobnie jak wielu z was „zaliczam” gminy, tym razem mój cel to - Braniewo, Lelkowo, Pieniężno, Wilczęta i Płoskinia ....:))) Na rowerową zbiórkę w Braniewie stawiło się 5 Rowerzystów z Elbląga.... Najpierw pojechaliśmy do granicy z Rosją w Gronowie..., gdzie jeszcze nie mieliśmy okazji być... a potem już na nasz szlak.... Trasa przepiękna widokowo, to co lubię, górki, pagórki, łąki, pola lasy.., częściowo jechaliśmy po Green Velo, ale w większości mało uczęszczanymi asfaltowymi drogami... Odwiedziliśmy również tak słynną miejscówkę elbląskich rowerzystów nad jeziorem Pierzchalskim.... Dzień spędzony bardzo aktywnie.... w bardzo sympatycznym towarzystwie... Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas na dwóch kółkach....

Spotkanie w Braniewie © Nefre

Przejście graniczne w Gronowie © Nefre

Nie ma jak Unia - Gronowo © Nefre

Rowerzyści w trasie © Nefre

Ukraińska cerkiew grekokatolicka w Pęciszewie

Na szlaku Green Velo w kierunku Pieniężna

Ratusz z XIV-XV wieku. Obecnie ratusz znajduje się w odbudowie po zniszczeniach II wojny światowej, w czasie której miasto zostało zniszczone w 80%. Był to budynek usytuowany pośrodku kwadratowego rynku.

Zamek Kapituły Warmińskiej w Pieniężnie – mieści się na wzniesieniu nad Wałszą, przy ulicy Rynek. Zbudowany przez biskupów warmińskich w 1 połowie XIV wieku w stylu gotyckim, na planie zbliżonym do trapezu. Składał się ze skrzydła mieszkalnego i gospodarczego oraz dziedzińca, obwiedzionych murem. Parokrotnie niszczony i odbudowywany.

Awaria – ciekawe miejsce do naprawy.... - Pieniężno:)))

Droga Włodaka... z cyklu „kiedyś tu jechałem” :))))

Pozostałości po starym moście na rzece Pasłęka

Zdjęcie uczestników nad jeziorem Pierzchalskim

Fajny most linowy nad jeziorem Pierzchalskim

W tym miejscu żegnamy Rowerzystów z Elbląga

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

DST 142.87km
Teren 30.00km
Czas 08:51
V_AVG 16.14km/h
Temperatura 24.0°C
Kalorie 5463kcal
Podjazdy 1883m
Sprzęt WHEELER CROSS 6.4
Aktywność Jazda na rowerze

KASZUBSKA ZAGRODA BIELICKOWO

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 08.06.2017 | Komentarze 3

W sobotę 9 Rowerzystów stawiło się na poranną zbiórkę, by wspólnie pojechać na Kaszuby do miejsca nietuzinkowego jakim jest Kaszubska Zagroda "Bielickowo" w Kalwe Dolnym na Kaszubach. Jego właścicielami i twórcami są Gabriela i Czesław Bieliccy. Muzeum gromadzi, przechowuje, konserwuje, udostępnia i upowszechnia zbiory dotyczące tradycji, kultury i historii Kaszub. Na trasie w miejscowości Sulmin odwiedziliśmy grobowiec Gralathów... Wycieczka przepiękna, trasa urozmaicona... od utwardzonych szutrów, przez piachy po nowe asfalciki... Pogoda typowo rowerowa.... nie za gorąco.. Dziękuję wszystkim za mile spędzony dzień.

P.S.

Właśnie przejechałam równik.... po raz pierwszy w całej mojej rowerowej "karierze"....40,000 km :)))

Szlak elektrowni wodnych na rzece Radunia

Rodzina Gralathów zasłużyła sobie na pamięć gdańszczan jak i mieszkańców Sulmina. Daniel Gralath był jednym z burmistrzów Gdańska, a najważniejszą pamiątką po nim jest Wielka Aleja lipowa, łącząca Gdańsk z Wrzeszczem. Interesował się elektrostatyką i na ten temat napisał 3- tomową książkę. Z Sulminem związał się wówczas, gdy jego córka wyszła za mąż za właściciela sulmińskiego majątku, Edwarda Fryderyka Conradiego. Daniel Gralath zmarł w 1767 roku i został pochowany w Bazyclice Mariackiej w Gdańsku.

Grobowiec w lesie pod Gdańskiem został wybudowany w 1818 roku. Jako pierwszy został pochowany w nim brat Daniela Gralatha – Karol Fryderyk. Oprócz niego spoczywają tam jeszcze szczątki sześciu członków rodziny.

Kaszubska Zagroda Bielickowo - Kalwe Górne

Pomysł utworzenia takiego miejsca narodził się z pasji właściciela do zbierania i kolekcjonowania przeróżnych przedmiotów i eksponatów. Początkowo były to głównie instrumenty muzyczne po przodkach lub zdobyte przypadkowo oraz traktory i inne pojazdy mechaniczne.

Kuźnia, dom gospodarczy, pomieszczenie dla dwuśladów, wiaty dla maszyn, traktorów oraz aut. W obiektach tych zgromadzone są przeróżne przedmioty i urządzenia pochodzące z XIX i początku XX wieku.

Pojawiła się również tęsknota do czasów dzieciństwa, która przywodziła na myśl wiele ciepłych wspomnień. Tak powstał pierwszy obiekt budowlany - kaszubska chata kryta strzechą, która bardzo przypomina dom z dzieciństwa.

W Bielickowie można zobaczyć nie tylko eksponaty pochodzące z Kaszub i Polski ale i zagraniczne: Stanów Zjednoczonych, Kanady, Włoszech, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Szwecji.
Uroczyste otwarcie skansenu miało miejsce w dniu 28.09.2008r.
Prywatne Muzeum Kaszubska Zagroda „Bielickowo” jest wciąż rozbudowywane. Jedną z ostatnich inwestycji jest sala biesiadna połączona z muzeum.

Kategoria 100 KM I WIĘCEJ, REKREACJA

Dystans całkowity:	16389.03 km (w terenie 2153.50 km; 13.14%)
Czas w ruchu:	981:49
Średnia prędkość:	16.69 km/h
Maksymalna prędkość:	313.90 km/h
Suma podjazdów:	65113 m
Suma kalorii:	464335 kcal
Liczba aktywności:	138
Średnio na aktywność:	118.76 km i 7h 06m
Więcej statystyk

Info

Znajomi

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

100 KM I WIĘCEJ

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 1

Na czele nasza nowa Rowerzystka Wioletta ...

Na prabuckim rynku uwagę każdego zwraca piękna fontanna Rolanda, utrzymana w romańsko-bizantyjskiej stylistyce, przeniesiona do Prabut w latach 20 z Berlina. Na pierwszy rzut oka trudno jednak zgadnąć, że prawdziwa turystyczna atrakcja znajduje się parę metrów niżej.

Tu zobaczysz makietę zamku Biskupów Pomezańskich...

Zabytkowe wodociągi z XVIII wieku, powstały ponieważ miasto padało ofiarą licznych pożarów. Korytarze wodociągów ciągną się pod Starym Miastem w Prabutach.

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 5

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 16.04.2018 | Komentarze 3

Panie, ile to kosztowało:)))))

Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 12.04.2018 | Komentarze 4

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3

Sobota, 4 listopada 2017 · dodano: 08.11.2017 | Komentarze 7

Miasto "widmo" - Kłomino © NefreKłomino, Gródek albo Westfalenhof – to miasteczko nazywało się różnie – i choć ma ponad 80 lat to na mapach pojawiło się dopiero kilkanaście lat temu.

Byłam tu pierwszy raz ale pod wielkim wrażeniem nie jestem –w środku lasu stoją bloki i koszarowce, które są pozostałościami po 5-tysięcznym mieście. Kilka budynków jest wyremontowanych i mieszkają w nich ludzie..... więc nazwa miasto "widmo" przeszła do lamusa.

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 04.10.2017 | Komentarze 4

XV-wieczny zamek rycerski Podewilsów, leżący nad Jeziorem Zamkowym w Krągu.

Obecnie w zamku w Krągu mieści się elegancki hotel Podewils. Wokół zamku nad Jeziorem Zamkowym roztacza się park, a w pobliskim kościele Zwiastowania NMP pochowani są dawni właściciele zamku. Ich sarkofagi znajdują się za głównym ołtarzem.

Sobota, 19 sierpnia 2017 · dodano: 28.08.2017 | Komentarze 3

Kierunek Szropy..... dobry asfalt, fajne widoczki

Pan Grzegorz - opowiada nam o swojej książce kucharskiej "Ślimaka Kulinarna Podróż" - która w tym roku zajęła I miejsce w kategorii mięso, czyli ślimaki na światowym konkursie Gourmand World Cookbook Awards w Chinach z tytułem BEST IN THE WORLD!

Sobota, 29 lipca 2017 · dodano: 01.08.2017 | Komentarze 3

Ratusz z XIV-XV wieku. Obecnie ratusz znajduje się w odbudowie po zniszczeniach II wojny światowej, w czasie której miasto zostało zniszczone w 80%. Był to budynek usytuowany pośrodku kwadratowego rynku.

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 08.06.2017 | Komentarze 3

P.S.

Właśnie przejechałam równik.... po raz pierwszy w całej mojej rowerowej "karierze"....40,000 km :)))

Grobowiec w lesie pod Gdańskiem został wybudowany w 1818 roku. Jako pierwszy został pochowany w nim brat Daniela Gralatha – Karol Fryderyk. Oprócz niego spoczywają tam jeszcze szczątki sześciu członków rodziny.

Pomysł utworzenia takiego miejsca narodził się z pasji właściciela do zbierania i kolekcjonowania przeróżnych przedmiotów i eksponatów. Początkowo były to głównie instrumenty muzyczne po przodkach lub zdobyte przypadkowo oraz traktory i inne pojazdy mechaniczne.

Kuźnia, dom gospodarczy, pomieszczenie dla dwuśladów, wiaty dla maszyn, traktorów oraz aut. W obiektach tych zgromadzone są przeróżne przedmioty i urządzenia pochodzące z XIX i początku XX wieku.

Pojawiła się również tęsknota do czasów dzieciństwa, która przywodziła na myśl wiele ciepłych wspomnień. Tak powstał pierwszy obiekt budowlany - kaszubska chata kryta strzechą, która bardzo przypomina dom z dzieciństwa.

Miasto "widmo" - Kłomino © Nefre
Kłomino, Gródek albo Westfalenhof – to miasteczko nazywało się różnie – i choć ma ponad 80 lat to na mapach pojawiło się dopiero kilkanaście lat temu.