BIAŁY DWOREK W PODZAMCZU

Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 11.05.2015 | Komentarze 6

Dziesięcioro Rowerzystów zebrało się na porannej zbiórce, aby razem wyruszyć na Szlaki Powiśla.... Dzisiejszym celem był Biały Dworek w miejscowości Podzamcze...., kiedyś o tym niezwykłym miejscu przez przypadek przeczytałam w internecie, co było inspiracją na rowerowy wypad. Tego dnia zwiedziliśmy również stary cmentarz położony w lesie, obelisk w Brachlewie, obelisk upamiętniający bitwę pod Trzcianem w 1629 oraz ukryty i prawie niedostępny dla turystów Kanał Juranda. Wycieczka udana, pogoda dopisała, towarzystwo również....  tego dnia w ogóle nie odczuwałam przejechanych km, to chyba oznacza, że jestem gotowa na trzydniowe voyage po wyspie..... Dziękuję wszystkim za fajny dzień. Poniżej mapka i kilka fotek.

Rowerowa zbiórka - Tczew © Nefre


Postój Mątowy Wielkie © Nefre

Przejazd przez Mątowy Wielkie © Nefre

Kierunek Biała Góra © Nefre

Jazda na wale © Nefre

Postój w Białej Górze © Nefre

Na szlaku © Nefre

Na szlaku © Nefre

Dojechaliśmy do Podzamcza © Nefre

Wjazd do Białego Dworku © Nefre

Biały Dwór położony jest wśród malowniczych łąk i lasów, na skraju rozległego płaskowyżu górującego nad doliną Wisły. Obronny charakter miejsca, sąsiedztwo dróg handlowych, zwłaszcza słynnego Szlaku Bursztynowego, zostały docenione już we wczesnym średniowieczu - w okolicy znajdują się liczne pozostałości osadnictwa pruskiego oraz krzyżackiego.

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Przyzwyczailiśmy się sądzić, że klasyczny polski dwór szlachecki wygląda zupełnie inaczej, prawda? No, właśnie. Tymczasem oryginalnie były to raczej dwory obronne o grubym murach i rozbudowanych piwnicach, tak jak ten. Po prawej stronie budynku widać wyraźnie ośmioboczną basztę z otworami strzelniczymi. Druga baszta została dobudowana później, w XVII i już ma cieńsze mury i zwykłe okna.

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Dwór przechodził z rąk do rąk polskich rodzin, aż po pierwszym zaborze jedna z nich sprzedała go urzędnikom pruskim, nie bez ich nacisku. Dwór pozostawał w rękach niemieckich właścicieli aż do 1946 roku. W 1945 roku wkroczyła do niego armia radziecka, jednak nie spaliła go. Choć może warto przypomnieć, że ta armia kompletnie zniszczyła stary zabytkowy sąsiedni Kwidzyn, który już nigdy nie odzyskał swojego historycznego centrum, a szkoda, bo było to piękne miasto

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Przygotowania do wesela- Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Wnętrze- Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Wnętrze- Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Nowa sala balowa -Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Po wojnie dwór miał różnych właścicieli, którzy go zajmowali prawem kaduka, w tym również takie osoby, które mieszkały w nim razem z bydłem. W 1959 roku znalazł się w posiadaniu tamtejszego PGRu. Była to praktycznie ruina z zawalonym dachem i zdewastowanym wnętrzem. Ale zarząd PGR wystarał się o nadzór konserwatorski i zaczął powoli odbudowywać dwór. We współczesnych czasach, w latach 90tych został kupiony przez prywatnego właściciela i wyszykowany na klimatyczny komfortowy hotel z restauracją. W środku właściwie wszystko jest nowe, ale z zachowaniem przedwojennego wyglądu: okna ze szprosami, dwuskrzydłowe drzwi, piece porcelanowe, drewniane sufity. Wokól jest zachowany starodrzew. W tej chwili dobudowywany jest taras, z którego będzie można podziwiać piękne widoki na dolinę Wisły.

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Tablica pamiątkowa- Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Zdjęcie zbiorowe -Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Część dobudowana- Biały Dworek- Podzamcze © Nefre

Stary cmentarz w lesie- Podzamcze © Nefre

Niedaleko dworu, w odległości półgodzinnego spaceru, albo i bliżej, znajduje się stary cmentarz, nie jest oznaczony, ale można się domyślić, że mennonicki (jedno z wyznań protestanckich).

Stary cmentarz w lesie- Podzamcze © Nefre

Stary cmentarz w lesie- Podzamcze © Nefre

Stary cmentarz w lesie- Podzamcze © Nefre

Stary cmentarz w lesie- Podzamcze © Nefre

Ekipa gotowa do dalszej drogi © Nefre

Na trasie © Nefre

Obelisk - Brachlewo © Nefre

Dworzec w Brachlewie © Nefre

Postój przy sklepie © Nefre

Na trasie © Nefre

Obelisk upamiętniający bitwę pod Trzcianem w 1629 © Nefre

Obelisk upamiętniający bitwę pod Trzcianem w 1629 © Nefre

Polne drogi © Nefre

Szutrowe trasy © Nefre

Gdzieś na trasie © Nefre

Postój w Watkowicach © Nefre

Takich usług już nie ma © Nefre

Ruiny pałacu w Watkowicach © Nefre

Ruiny pałacu w Watkowicach © Nefre

Kościół w Postolinie © Nefre

Rzepakowe pola © Nefre

Postój w Pietrzwałdzie © Nefre

Postój w Pietrzwałdzie © Nefre

Przeprawa przez rowy © Nefre

Przeprawa przez rowy -w poszukiwaniu Kanału Juranda© Nefre

W poszukiwaniu Kanału Juranda © Nefre

Na Kanale Juranda © Nefre

Kanał Juranda © Nefre

Młynówka Malborska (Kanał Juranda) – kanał wodny, dopływ Nogatu o długości 29,3 km, wypływający z jeziora Dzierzgoń. Kanał został zaprojektowany i wykonany w latach 1280–1320 przez Krzyżaków. Dostarczał niezależnie wodę do zamku w Malborku. Przepływa przez położone na południe od Malborka jezioro Dąbrówka. Miejscowości położone nad kanałem to Krasna Łąka, Stary Targ, Jurkowice, Koślinka oraz Malbork (gdzie kanał wpływa do Nogatu).

Kanał Juranda © Nefre

Kanał Juranda © Nefre

Droga bez drogi © Nefre

Kościół w Kalwie © Nefre

Cmentarne figurki- Kalwa © Nefre

Kalwa © Nefre

Zdjęcie zbiorowe - Kalwa © Nefre

Powrót do Tczewa © Nefre

REZERWAT KORMORANÓW W KĄTACH RYBACKICH

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0

Jedenastu Rowerzystów zebrało się na porannej zbiórce, aby wspólnie udać się na zwiedzenie Rezerwatu Kormoranów w Kątach Rybackich....Najpierw zatrzymaliśmy się na chwilkę w Stegnie, aby ścieżką nadmorską dotrzeć do Sztutowa i dalej szlakiem turystycznym do rezerwatu. Miejsce bardzo nietypowe, setki gniazd umieszczonych w koronach drzew, które w większości są wypalone przez ptasie odchody, no i te śpiewy kormoranów....:))) Pomimo tego, że szlak zaliczyłam pieszo 7 lat temu, z chęcią powróciłam tu na kołach, by pokazać to miejsce Rowerzystom. Następnie udaliśmy się do portu w Kątach, gdzie dogoniła nas "szosowa" Fruzia. Żegnamy się z Kasią i Leszkiem, którzy mieli zamiar wrócić taką samą trasą jaką przyjechali,  my natomiast wracamy bocznymi drogami w kierunku Nowego Dworu Gd. i dalej na Tczew.....  na szczęście dzisiaj  nie był wiatru zachodniego..... Dzień mile spędzony, pogoda dopisała, towarzystwo również.... Poniżej mapka i kilka fotek

Pokaż trasę GPS
Postój Steblewo © Nefre

Za Koźlinami © Nefre

Kierunek Kiezmark © Nefre

Dojechaliśmy do Stegny © Nefre

Rowerzyście w Stegnie © Nefre

Stegna - i ja © Nefre

Plaża w Stegnie © Nefre

Ścieżka nadmorska kierunek Sztutowo © Nefre

Pusta plaża © Nefre

Leśna nadmorska dróżka © Nefre

Rowerzyści w Sztutowie © Nefre

Na szlaku © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat Kormoranów i Czapli Siwej w Kątach Rybackich został utworzony w 1957 r. na powierzchni 10,8 ha w celu ochrony miejsc lęgowych kormorana czarnego i czapli siwej. Znajduje się w części Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana.

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rowerzyście w rezerwacie ornitologicznym © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre


Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Jest to największa kolonia lęgowa kormoranów w Polsce i jedna z największych w Europie. Ptaki te mają tu znakomite warunki bytowania: nie posiadają praktycznie żadnych naturalnych wrogów, a wody Zalewu Wiślanego oraz zatoki do niedawna obfite były w pożywienie. Sprawiło to, że ptaki znacznie się rozmnożyły i rozprzestrzeniły, stając się udręką dla rybaków i leśników. Jak duże spustoszenie w środowisku sieją kormorany można przekonać się odwiedzając rezerwa: są to hektary zniszczonego, wypalonego przez ich odchody lasu.

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Kormoran jest bardzo ciekawskim stworzeniem, doskonale lata, pływa i nurkuje. Potrafi zanurzyć się do głębokości 20 metrów i przebywać pod wodą nawet do dwóch minut. Dorosły kormoran zjada około 0,5 kg ryb dziennie. Gniazda zakłada w koronach sosnowych drzew. Jaja składa w maju lub w czerwcu. Na zimę odlatuje na zachód, na mierzeję wraca w marcu.

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Rezerwat kormoranów - Kąty Rybackie © Nefre

Kąty Rybackie - port © Nefre

Kąty Rybackie - port © Nefre

Ja i Dorotka © Nefre

Powrót kierunek Nowy Dwór Gd © Nefre

Wisła Królewiecka wpływa do zalewu © Nefre

Wisła Królewiecka wpływa do zalewu © Nefre

Most na Wiśle Królewieckiej © Nefre

Na szlaku powrotnym © Nefre

Na szlaku powrotnym © Nefre

Przepompownia w Grochowie © Nefre

Przepompownia w Grochowie © Nefre

Przepompownia w Grochowie © Nefre

Przepompownia w Grochowie © Nefre

Postój w Nowym Dworze Gd © Nefre

Sklepik- Nowy Staw © Nefre

CZERWONY SZLAK WEJHEROWSKI

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 28.04.2015 | Komentarze 4

W lutym i marcu zjechaliśmy żółty szlak pieszy w TPK, przyszła kolej na czerwony pieszy  szlak wejherowski. W siedmioosobowym składzie udaliśmy się wczesnym rankiem kolejką SKM do Wejherowa, skąd rozpoczęliśmy naszą przygodę na szlaku..... Zanim wjechaliśmy do lasu, pokręciliśmy się troszeczkę po mieście zwiedzając ryneczek miasta,  pałac i przyległy park, oraz Kalwarię Wejherowską zwaną potocznie Kaszubską Jerozolimą, na którą nie mieliśmy zbyt dużo czasu....., uważam że na zwiedzanie tego miejsca trzeba zorganizować osobną wycieczkę, poświęconą tylko temu miejscu. Kierując się znakowaniem wjechaliśmy na szlak, jechało się przyjemnie droga szeroka utwardzona, scenerią szlaku są lasy, wijące się strumyki oraz krystalicznie czyste jeziorka i tak aż do pewnego momentu, kiedy wbijamy się  się głębiej do lasu i tu musimy wykazać się naszą kondycją i hartem ducha....., górki, pagórki, wąwozy..... i jest gorąco temperatura około 25 stopni i zaczyna nam brakować wody..... a do sklepu daleko.... Ponieważ chcemy dzisiaj zaliczyć górę Donas  zmieniamy nieco kurs i lądujemy w Chwarznie, gdzie zaopatrujemy się w napoje....Już z daleka widać nasz cel- górę Donas, tym razem udało nam się wejść na taras widokowy, ale powiem szczerze, że byłam zdegustowana, szału nie ma.....Wbijamy się na szlak żółty i już mi się nie chce...... , bo wiem jakie niespodzianki kryje ten szlak....., na szczęście zjeżdżamy na rowerowy niebieski........... RAJ dla rowerzystów, mega zjazd serpentyną w dół i tak aż do Pachołka...... to się wszystkim podobało.....Zmęczeni, ale zadowoleni wjeżdżamy do Mc na kawę i coś tam jeszcze....., potem koła kierujemy na Tczew.... Dziękuję wszystkim za wytrwałość i  mile spędzony czas. Poniżej mapka i kilka fotek......    Już niebawem zaproszę wszystkich na czwarty etap po TPK....

Pokaż trasę GPS

Jesteśmy w Wejherowie © Nefre

Zabytkowa drabina strażacka- Wejherowo © Nefre

Ryneczek- Wejherowo © Nefre
My i Wejher © Nefre
Pałac Przebendowskich- Wejherowo © Nefre

Pałac Przebendowskich w Wejherowie – zabytkowy pałac w Wejherowie. Został zbudowany w XVIII i XIX wieku. W latach 1767-1782 majątek należał do rodu Przebendowskich. Następnie do 1790 właścicielem pałacu był angielski kupiec Aleksander Gibson. W 1790 majątek przeszedł w ręce Keyserlingków i należał do nich do 1945 roku. Po wojnie w pałacu mieściły się: Technikum Leśne, internat i przedszkole. W 1995 pałac został siedzibą Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej

Park - Wejherowo © Nefre

Pałac Przebendowskich- Wejherowo © Nefre
Pałac Przebendowskich- Wejherowo © Nefre
Park i kaszubskie nuty- Wejherowo © Nefre

Kalwaria Wejherowska © Nefre

Kalwaria Wejherowska (kasz.Wejrowskô Kalwarëjô) – zespół 26 kaplic ufundowanych przez wojewodę malborskiego Jakuba Wejhera, założyciela Wejherowa. Została zbudowana w latach 1649-1655. Jest ona perłą architektury sakralnej Polski Północnej i obok Kalwarii Zebrzydowskiej i Pakoskiej jest najstarszym sanktuarium Męki Pańskiej w Polsce. Wspólnie z zabudową miejską Wejherowa i zespołem pałacowo-parkowym, tworzy ona jednolity kompleks o dużych walorach krajobrazowo-przestrzennych. Jest jednym z trzech najwybitniejszych tego rodzaju założeń w Polsce.

Kalwaria Wejherowska © Nefre
Kalwaria Wejherowska © Nefre
Kalwaria Wejherowska © Nefre

Kalwaria Wejherowska © Nefre

Kalwaria Wejherowska © Nefre

Kalwaria Wejherowska © Nefre

Kalwaria Wejherowska © Nefre


Kalwaria Wejherowska © Nefre

Grupa na Kalwarii Wejherowskich © Nefre

Turystyczne kierunki © Nefre
Na czerwonym szlaku © Nefre

Szlak pieszy czerwony na odcinku Wejherowo- Piekiełko stanowi doskonałą trasę rekreacyjną z możliwością kąpieli w napotkanych po drodze jeziorkach. Dalsza część szlaku obfituje w dość liczne podjazdy, co wymaga lepszego przygotowania kondycyjnego.

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre
Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Łężyce -Aleja Lipowa © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Ścieżka dydaktyczna "Szlak wiewiórki"  biegnie bardzo urozmaiconą trasą. Dla ułatwienia orientacji ścieżka oznakowana jest znakiem wiewiórki.

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Czerwony Szlak Wejherowski © Nefre

Popas przy sklepie © Nefre

Góra Donas © Nefre

Widok z góry Donas © Nefre

Góra Donas © Nefre

Rowerowy szlak niebieski - TPK © Nefre

Na górce.... z pastorałem papieskim - lasy oliwskie © Nefre

Krzyż Św. w postaci pastorału papieskiego - na szlaku w TPK - lasy oliwskie © Nefre

Widok ze wzgórza Luizy © Nefre

Pomnik na wzgórzu Luizy TPK © Nefre

Cokół  z tablicą upamiętniającą polskie zwycięstwo Zygmunta III Wazy nad flotą wojenną Szwecji w bitwie pod Oliwą-1627 r.

Odpoczynek w MC © Nefre

Odpoczynek -Pruszcz Gd © Nefre

ZIELONY GRĄD

Sobota, 18 kwietnia 2015 · dodano: 21.04.2015 | Komentarze 4

Inicjatorką dzisiejszej wycieczki była Kaśka, która już w ubiegłym miesiącu zapowiedziała wycieczkę z  rybną  degustacją do miejscowości Zielony Grąd, gdzie mieści się smażalnia ryb "Okoń"...... Ja wraz z trzema Rowerzystami dojechałam do Elbląga pociągiem, gdzie w towarzystwie Artura zwiedziliśmy sobie starówkę miasta.Około godziny 9 Artur wraz z kilkoma Rowerzystami wyruszył naprzeciw Kaśce, która w towarzystwie Damiana i nowego Rowerzysty  Andrzeja z Przywidza, zmierzała na kołach do Elbląga.... Natomiast my podjechaliśmy do McDonal's na kawkę i śniadanie...., nie ukrywam, że poranek był bardzo zimny i wietrzny, na szczęście bez opadów. Około godziny 11 wszyscy są  już na miejscu zbiórki, o 11.30 ruszamy na szlak... W kierunku Pasłęka  jechaliśmy szutrowymi dróżkami upajając się pięknymi widokami Warmii, niestety sielanka nie trwałą długo, Tomek wjechał na  deseczkę, która uszkodziła błotnik i sześć szprych......  atmosfera była dosyć nerwowa, ponieważ nie było wiadomo, jak zachowa się uszkodzone koło i czy zdoła pokonać najbliższe 90 km.... Tomek zaryzykował, ale udało się.....
Kiedy dojechaliśmy do celu- czyli do Zielonego Grądu, zamówiliśmy obiadek......no i tu niespodzianka, nasza dzisiejsza solenizantka- Marzenka, wcześniej zamówiła dla nas pyszny tort......kulinarna "rozpusta" trwała dobrą godzinkę..... Ruszamy dalej, zaplanowaliśmy, że w Jelonkach pożegnamy się z grupą elbląską i pojedziemy w kierunku Dzierzgonia......, jednak nie dotarliśmy tam razem, ponieważ jedna z Bikerek uległa wypadkowi i to poważnemu....., na szczęście miała kask, który uratował głowę......, tu żegnamy się i wyruszamy z bocznym wiatrem w kierunku Tczewa. Po drodze zwiedziliśmy jeszcze kilka fajnych miejsc, jednak czas nas ograniczał, ponieważ nasza solenizantka szła na 22 do pacy......  Wycieczka jak zwykle pełna wrażeń..... szkoda mi tylko Eli, która przez chwilę nieuwagi długo nie będzie mogła jeździć na rowerze....:(((.... Dziękuję organizatorom za wspólną wycieczkę... Poniżej mapka i kilka fotek...

Pokaż trasę GPS

Dotarliśmy do Elbląga © Nefre

Objazd starówki w Elblągu © Nefre

Objazd starówki w Elblągu © Nefre

Objazd starówki w Elblągu © Nefre

Grupa z Piekarczykiem © Nefre

Objazd starówki w Elblągu © Nefre

Droga kościelna- Elbląg © Nefre

Zbiórka przy Mc - Elbląg © Nefre

Rowerzyści w trasie © Nefre

Polne drogi © Nefre

Kościół  w Przezmarku © Nefre

Wnętrze kościoła w Przezmarku © Nefre

Wnętrze kościoła w Przezmarku © Nefre

Ekipa w trasie © Nefre

Piaskowe drogi © Nefre

Gdzieś po drodze- lapidarium © Nefre
Klimatyczne miejsca © Nefre
Aniołowo- wieś z klimatem © Nefre

Aniołowo- wieś z klimatem © Nefre

Tabliczki turystyczne © Nefre

Dom podcieniowy w Aniołowie © Nefre

Ja w Aniołowie © Nefre

Aniołowo- wieś z klimatem © Nefre

Zdjęcie grupowe w Aniołowie © Nefre

Kierunek Los Angeles © Nefre

Przed Pasłękiem © Nefre
W Pasłęku © Nefre
Zielony Grąd - smażalnia Okoń © Nefre

Zielony Grąd - smażalnia Okoń © Nefre

Na obiadku w Zielonym Grądzie © Nefre

Urodziny Marzenki © Nefre
Tort był przepyszny © Nefre
Ja z Tomkiem © Nefre

Pochylnia Jelonki już po remoncie © Nefre

Pochylnia Jelonki już po remoncie © Nefre
Szerokie asfaltowe ścieżki rowerowe © Nefre

Pałac w Dymniku © Nefre

Święty Gaj © Nefre
Sanktuarium w Świętym Gaju © Nefre
Pozostałości po wiatraku w Ankamatach © Nefre
Pozostałości po wiatraku w Ankamatach © Nefre

Brakujące szprychy w rowerze Tomka © Nefre
Gdzieś po drodze © Nefre

Nasz kultowy sklep w Białej Górze © Nefre

Powrót po ciemku © Nefre

BIKE FESTIWAL W GDAŃSKU

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 14.04.2015 | Komentarze 5

W ubiegły weekend po raz pierwszy uczestniczyliśmy w targach "Bike Festiwal", które odbywały się na terenie AmberExpo w Gdańsku. BIKE Festiwal jest imprezą skupiającą producentów, dystrybutorów oraz sklepy i serwisy rowerowe.  Festiwal adresowany jest do miłośników aktywnego, ekologicznego i zdrowego wypoczynku, czyli dla nas:)))
Czternastu rowerzystów z Tczewa  stawiło się na porannej zbiórce, by razem wyruszyć w kierunku Kiezmarka, gdzie spotkaliśmy się z trzema bikerami z Elbląga.  Pokaźną grupą ruszyliśmy bocznymi drogami do Gdańska......Tego dnia na trójmiejskich ulicach było dosyć tłoczno, nie przez targi rowerowe, lecz przez mecz, który akurat w sobotę miał rozegrać się na bursztynowym stadionie..... Kiedy już nacieszyliśmy oczy nowościami, czas na powrót..., lecz tu dzielimy się na dwie grupy, jedni wracają do Tczewa, natomiast my postanowiliśmy pojechać na plaże do Sopotu. Na nadmorskiej promenadzie nie obyło się bez pysznych gofrów.....Powrót do domu po ciemku......, jak zwykle było sympatycznie, a pogoda była wręcz letnia.... Dziękuje wszystkim za mile spędzony czas.....

Pokaż trasę GPS

Spotkanie przy Intermarche © Nefre

W drodze © Nefre

Przystanek Steblewo © Nefre

Pięć km do Kiezmarka © Nefre

Postój przy sklepie w Kiezmarku © Nefre

Spotkanie z bikerami z Elbląga © Nefre

Przy strażnicy wałowej- Kiezmark © Nefre
Wiejskie murale © Nefre

Kierunek Gdańsk © Nefre
Spokojna trasa do Gdańska © Nefre

Odpoczynek po drodze © Nefre
Odpoczynek po drodze © Nefre

Odpoczynek po drodze © Nefre
Jedziemy dalej © Nefre

Odpoczynek przy rafinerii © Nefre
Ścieżki Gdańska © Nefre

Wjeżdżamy na starówkę © Nefre

Wjeżdżamy na starówkę © Nefre

Wjeżdżamy na starówkę © Nefre

Wjeżdżamy na starówkę © Nefre

Kierunek Nowy Port © Nefre

Wszyscy uczestnicy sobotniej wyprawy © Nefre

Amber Expo - Targi Gdańskie © Nefre

Na tle stadionu © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre
Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre
Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Test wydolnościowy - Bike Festiwal -Gdańsk © Nefre

Spotkanie z Anką © Nefre

Kierunek plaża © Nefre

Fortyfikacje plażowe- Nowy Port © Nefre

Fortyfikacje plażowe- Nowy Port © Nefre

Fortyfikacje plażowe- Nowy Port © Nefre

Fortyfikacje plażowe- Nowy Port © Nefre

Ścieżka nadmorska © Nefre

Obowiązkowe gofry- © Nefre
Obowiązkowe gofry- © Nefre
Kierunek Sopot © Nefre

Plaża w Sopocie © Nefre

Plaża w Sopocie © Nefre

Plaża w Sopocie © Nefre

Plaża w Sopocie - zimna woda © Nefre

Plaża w Sopocie © Nefre

Plaża w Sopocie © Nefre

Powolny wyjazd z Gdańska © Nefre

W tle Gdańsk Główny © Nefre

Kierunek Tczew © Nefre
Ścieżka przy Raduni © Nefre

Postój w Pruszczu Gd © Nefre

JEZIORAK WKOŁO

Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 6

Tegoroczny wielkanocny weeeknd postanowiliśmy spędzić aktywnie..... Naszą bazą noclegową i  wypadową zostały Stare Jabłonki na Mazurach. Wyjechaliśmy w sobotę wczesnym rankiem w kierunku Iławy, tam mamy zaplanowaną pierwszą wycieczkę - trasę wokół Jezioraka, pewnie już sporo osób pokonywało ją i nie jest ona żadną nowością wśród rowerowych turystów, ale nas tam jeszcze nie było, dlatego postanowiliśmy przemierzyć te tereny.
Nie wiedząc za bardzo co nas czeka i bez wyraźnych oczekiwań, wyruszyliśmy na podbój najdłuższego jeziora w Polsce. Na tę eskapadę przeznaczyliśmy jeden dzień, co w zupełności wystarczy, aby poznać tereny i miejscowości wokół tego akwenu.
Objazd rozpoczęliśmy od części wschodniej jeziora kierując się niebieskim szlakiem. Od Iławy jechaliśmy cały czas ścieżka rowerową, za miejscowością Kwiry zboczyliśmy ze ścieżki rowerowej kierując się dalej niebieskim szlakiem, który wiedzie szutrowymi drogami, pośród lasów  i pięknych mazurskich jezior. Żeby skrócić sobie trasę planowaliśmy zjechać na czarny szlak, aby nie dojeżdżać do Miłomłyna, jednak w miejscowości Zalewo troszeczkę zgubiliśmy czarny szlak i ponownie znaleźliśmy się na niebieskim, i tym samym dojechaliśmy do  nieplanowanego Miłomłyna. Nie ma złego co by na dobre nie wyszło, ponieważ dzięki takim "pomyłkom" w nagrodę można zobaczyć wiele fajnych miejsc...... Troszeczkę już spóźnieni dojechaliśmy do Jerzwałdu, gdzie chcieliśmy zobaczyć dom w którym mieszkał pisarz Zbigniew Nienacki, autor słynnej książki "Pan Samochodzik", tu chwilę przystajemy i rozmawiamy z ówczesnym właścicielem domku. Dalej asfaltem - szlakiem zielonym do Siemian, tu chwila odpoczynku i o zmroku dojeżdżamy do Iławy...., pakujemy rowery i jedziemy do pensjonatu w Starych Jabłonkach. Chociaż pogoda tego dnia była różna, rano świeciło słońce, podczas naszej jazdy padał grad, deszcz ze śniegiem (na całe szczęści przelotnie)  i do tego wiał porywisty wiatr...., wycieczka się udała i jak zwykle zrobiliśmy trasę ponad plan..... Poniżej mapka i kilka fotek....

Pokaż trasę GPS

Start naszej wycieczki - Iława © Nefre

Wbijamy się na szlak- Iława © Nefre

Hotel w Iławie © Nefre

Budynek Urzędu Miasta - Iława © Nefre

Przystań "Skarbek" - Iława © Nefre

Jezioro Jeziorak - na szlaku © Nefre

Jezioro Jeziorak w tle -wyspa Wielka Żuława © Nefre

Jezioro Jeziorak - na szlaku © Nefre

Jezioro Jeziorak - na szlaku © Nefre

Wieś Szałkowo - nad Jeziorakiem © Nefre

Wieś Szałkowo - nad Jeziorakiem © Nefre

Wieś Szałkowo - nad Jeziorakiem © Nefre

Jezioro Jeziorak - na szlaku © Nefre

Jezioro Jeziorak - na szlaku © Nefre

Mijamy Kwiry © Nefre

Na niebieskim szlaku © Nefre

Pierwsze bociany w tym roku © Nefre

Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej - Frednowy © Nefre

Wjeżdżamy do miejscowości Wiewiórka © Nefre

Oznakowanie szlaków © Nefre

Na szlaku- Jeziorak Wkoło © Nefre

Aleja starych drzew- gdzieś na szlaku © Nefre

Bardzo stare drzewo....- na szlaku © Nefre

Rezerwat Przyrody "Jezioro Iłgi" © Nefre

Oznakowanie na szlaku © Nefre

Punkt czerpania wody - na szlaku © Nefre

Tablica edukacyjna w rezerwacie "Jezioro Iłgi" © Nefre

Wioseczki na szlaku © Nefre

Wioseczki na szlaku © Nefre

Jezioro Iłgi © Nefre

Dojechaliśmy do miejscowości Gil Mały i zmieniamy szlak na czarny © Nefre

Dalej lecimy czarnym szlakiem © Nefre

Oznakowanie na trasie © Nefre

Cmentarz ewangelicki w Zalewie © Nefre

Klimatyczna miejscowość Liwa © Nefre

Nieruchomości w miejscowości Liwa © Nefre

Dojeżdżamy do Miłomłyna © Nefre

Tablica informacyjna w Miłomłynie © Nefre

Kościół w Miłomłynie © Nefre

Fragment dawnych fortyfikacji - Miłomłyn © Nefre

Kierunek Karnity © Nefre

Przystań Żeglugi Elbląsko-Ostrudzkiej- Miłomłyn © Nefre

Kanał w Miłomłynie © Nefre

Szlak Kanału Elbląskiego © Nefre

Na szlaku przed Karnitami © Nefre

Wjazd do Karnit © Nefre

Hotel- Zamek - Karnity © Nefre

Pierwotnie w Karnitach istniał dwór, który został spalony w czasie wojen polsko-szwedzkich około 1635 roku. Zachowany do dziś pałac wzniesiono w 1856 roku, w stylu neogotyckim, z inicjatywy rodziny von Albedyllów. Ostatnią właścicielką przed II wojną światową była Christa von Gunther z von Albedyllów. Po wojnie w pałacu umieszczono ośrodek wypoczynkowy (na wzgórzu, na terenie dawnych sadów powstały domki letniskowe), natomiast w 1995 roku pałac przekształcono w hotel “Zamek”.

Pałac zbudowano z czerwonej cegły. Wyróżnia się on nieregularną bryłą, posiada wiele różnokondygnacyjnych elementów. Dominantami są dwie wieże – oktagonalna od strony podjazdu i czworoboczna od strony jeziora Kocioł. Elewacje zwieńczone są krenelażem, w ryzalitach widoczne są także nawiązujące do architektury gotyku sterczyny.
We wnętrzach zachowało się wiele elementów wyposażenia: oryginalna stolarka, belki stropowe, kominki.
Pałac otacza romantyczny park krajobrazowy, w jego południowej części znajduje się cmentarz dawnych właścicieli majątku.

Hotel- Zamek  Karnity © Nefre

Hotel- Zamek  Karnity © Nefre

Plac zabaw- teren zamku Karnity © Nefre

Przystań Zamku Karnity - nad Jeziorem Kocioł © Nefre

Zamek Karnity © Nefre

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Borecznie © Nefre

Na szlaku - © Nefre

Mały błotnisty skrót © Nefre

Wczesnogotycki kościół św. św. Piotra i Pawła w Dobrzykach © Nefre

Najbardziej wysunięta na północ część Jezioraka © Nefre

Dojechaliśmy do Jerzwałdu © Nefre

Następny bocian © Nefre

Ścieżka edukacyjna w Jerzwałdzie © Nefre

W tej miejscowości  ustawiono plansze przedstawiające historię wsi od czasów jej założenia (w średniowieczu) do współczesności. Pieczołowicie odtworzono losy przedwojennego Gerswalde, w tym historię poniemieckich domów i ich dawnych mieszkańców. Na fotografii jedna z tablic edukacyjnych.

Grób pisarza Zbigniewa Nowickiego- Nienackiego - autora "Pana Samochodzika" © Nefre

Z Jerzwałdem związany był również Zbigniew Nienacki – pisarz mieszkał tu, tworzył i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Z myślą o czytelnikach prozy Nienackiego zaznaczono miejsca, gdzie toczyły się akcje wielu jego powieści.

Dom w którym mieszkał pisarz Zbigniew Nowicki-Nienacki © Nefre

Dom w którym mieszkał pisarz Zbigniew Nowicki-Nienacki © Nefre

Widok z domu pisarza na jezioro © Nefre

Dojechaliśmy do Siemian © Nefre

Wieża obserwacyjna w lesie -niedaleko Siemian © Nefre

NA ŻÓŁTYM SZLAKU W TRÓJMIEJSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM - CZĘŚĆ DRUGA

Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 02.04.2015 | Komentarze 7

Kiedy miesiąc temu przejechaliśmy pierwszą część Szlaku Żółtego do Pachołka, już wtedy zaplanowałam powrót na szlak, na jego drugą część....Tym razem postanowiliśmy, że do Gdańska Oliwy podjedziemy SKM. Na poranną zbiórkę na dworcu PKP, stawiło się czterech Rowerzystów, dzisiaj po raz pierwszy pojechał z nami Łukasz. W Gd. Oliwie byliśmy o godzinie 8.30 i o tym czasie rozpoczęliśmy naszą rowerową wędrówkę, dodam jeszcze, że po deszczowym tygodniu sobotnia pogoda była wręcz wymarzona, bezwietrznie i słonecznie z lekkim zachmurzeniem....super.. Początkowo jechaliśmy leśną utwardzoną drogą i chociaż nie mogłam się rozkręcić jechało się dobrze. W wiosennym rozśpiewanym parku oprócz spacerowiczów, rowerzystów i biegaczy zobaczyliśmy parę fajnych atrakcji, jak Kamienną Twarz, Kamień Bąbelków, Dąb Dewajtis, Źródło Marii, Górę Donas. Przejechanie szlaku troszeczkę zajęło nam czasu, na "mecie" przy gdyńskim dworcu byliśmy około godziny 14, tu żegnamy Łukasza, który do Tczewa wrócił pociągiem. My tymczasem pojechaliśmy do Parku Krajobrazowego Kępa Redłowska pooglądać stanowiska artyleryjskie i stanąć na klifie....:)))) Kiedy dojechaliśmy do orłowskiego mola, byłam już lekko padnięta i cieszyłam się, że teraz to już będzie prosto i po utwardzonym....., no do Groty Marysieńki jest jeszcze teren pofałdowany, ale to już jest szczególik. W Gdańsku "zaliczamy" jeszcze KFC i dalej na kołach do domu, po drodze już nikomu nie chciało się dyskutować, każdy był zmęczony i marzył o relaksie w domowym zaciszu. Podsumowując - jak zwykle super, jak zwykle pięknie i bez awarii.Ten odcinek szlaku żółtego troszeczkę łatwiejszy niż gdański, to trasa tylko dla tych którzy nie marudzą, że jest ciężko (a momentami było), że trzeba prowadzić rower i ciągle pytają a po co a na co, a kto to wymyślił...:))))) Dziękuję moim kompanom za wspólnie spędzony czas.....

Pokaż trasę GPS
Gotowi do drogi - dworzec PKP Tczew © Nefre

Wsiadamy do SKM © Nefre

Cel- Gdańsk Oliwa © Nefre

Hotel Dwór Oliwski © Nefre

Na żółtym szlaku - początek drugiej części © Nefre

Droga Marnych Mostów © Nefre

Kamienna twarz- na szlaku żółtym TPK © Nefre

Pierwsza atrakcja jaką spotkaliśmy na szlaku to tajemnicza Kamienna Twarz,  ten niewielki głaz narzutowy leży na jednym ze zboczy Wzniesienia Marii w Lasach Oliwskich. Wyraźnie widoczne są na nim rysy ludzkiej twarzy. Nie wiadomo jednak czy jest to dzieło i przedmiot religijnego kultu przodków, czy może przypadkowo stworzony przez przyrodę kształt.

Nasz szlaczek © Nefre

Pierwszy postój - na górce © Nefre

TPK- Szlak Żółty © Nefre

Trójmiejski Park Krajobrazowy © Nefre

TPK- Szlak Żółty © Nefre

Akcja sadzenie drzewek w lesie © Nefre

Kamień Bąbelków - Klub Turystyki Pieszej © Nefre

W 2009 roku Klub Turystyki Pieszych Bąbelki z Gdańska postanowił uczcić 50 rocznicę powstania i postawił przy żółtym szlaku "Trójmiejskim" pamiątkowy głaz. KTP Bąbelki już w latach 70-tych sprawował opiekę nad żółtym szlakiem, odnawiał znaki i przeprowadzał korekty jego przebiegu.

Nadleśnictwo Gdańsk © Nefre

Przeszkody na szlaku © Nefre

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre

Nieco zapomniany dąb szypułkowy o nazwie Dewajtis Gołębiewa, to jeden z najstarszych pomników przyrody na terenie Gdyni. Mierzy około 29 m wysokości, 3,80 m w obwodzie, a przeżył już ponad 200 lat. Niestety, a może nawet i dobrze, leży nieco na uboczu więc i dotarcie do niego wymaga trochę orientacji w terenie. Z odnalezieniem nie było kłopotu, ponieważ towarzyszył nam nasz nawigator Mirek:))))

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre

Dąb Dewajtis - na Żółtym Szlaku © Nefre

Ścieżką jedziemy dalej © Nefre

Wycinka lasu- musimy troszeczkę objechać trasę © Nefre

Oznakowania na trasie © Nefre

Oznakowania na trasie © Nefre

Źródło Marii - Wielki Kack © Nefre

Źródło Marii - to niewielki potok w Gdyni, w dzielnicy Wielki Kack, biorący źródło w miejscu kapliczki o tej samej nazwie - Źródło Marii.

Kierunek Góra Donas © Nefre

Na szlaku © Nefre

Jeszcze kawałeczek do punktu widokowego © Nefre

Tutaj jechać się nie dało © Nefre

Góra Donas z punktem widokowym © Nefre

Donas – wzgórze o wysokości 205,7 m n.p.m. na Pojezierzu Kaszubskim, będące najwyżej położonym punktem Gdyni, w dzielnicy Dąbrowa. Jest to morenowe wzniesienie w mikroregionie Moreny Chwaszczyńskiej.
W czasie II wojny światowej Donas jako najwyższy punkt w okolicy była punktem obserwacyjnym. Najważniejsze wydarzenia miały miejsce 15-18 marca 1945 roku, kiedy wojska radzieckie zwycięsko zaatakowały broniących okoliczne wzgórza Niemców.

Góra Donas z punktem widokowym © Nefre

Góra Donas z tarasem widokowym © Nefre

Na szczycie Donasu znajduje się wieża telekomunikacyjna "Idea Góra Donas", na której znajduje się platforma widokowa, powstała w ramach współpracy TK CPentertel z Urzędem Miasta Gdyni. Wysokość wieży wynosi 70 m, natomiast taras widokowy znajduje się na wysokości 26,5 m. Taras widokowy udostępniany jest dla turystów od 1 kwietnia do 30 października.

Dalej na Żółtym Szlaku TPK © Nefre

Rzeczka Kacza - TPK © Nefre

Dalej na Żółtym Szlaku TPK © Nefre

Następna przeprawa przez wodę © Nefre

Były i takie niedogodności © Nefre

Spotkanie z trzema miłymi aktywnymi turystkami - TPK © Nefre

Dalej na szlaku- trzeba uważać żeby nie wypaść z trasy © Nefre

Widoczki niesamowite - TPK Szlak Żółty © Nefre

To było chyba najgorsze wejście pod górkę © Nefre

Odpoczynek na Żółtym Szlaku © Nefre

Najgorsze wejście- ale z uśmiechem na twarzy © Nefre

Wyjeżdżamy z leśnej części Żółtego Szlaku- udało się © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Bulwar nadmorski w Gdyni © Nefre

Plaża w Gdyni © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Na klifie - Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Stanowiska artyleryjskie znajdują się na terenie Rezerwatu Przyrody Kępy Redłowskiej. Najłatwiej dojść do nich z Polanki Redłowskiej, gdzie postawiona jest tablica informacyjna. Obecnie większość obiektów 11 baterii znajduje się nadal na zamkniętym terenie wojskowym. Dostępne do zwiedzania są tylko stanowiska ogniowe z zachowanymi działami morskimi typu B-13, kalibru 130 mm oraz elementami wyposażenia stanowisk. Bateria artyleryjska w Redłowie została zbudowana w latach 1947-1948 jako jeden z punktów obrony wybrzeża morskiego przed atakiem od strony morza. Organizatorem i dowódcą baterii w jej początkach był kmdr Zbigniew Przybyszewski, bohater kampanii wrześniowej, później ofiara represji stalinowskich. Jest to nie lada atrakcja, zwłaszcza dla miłośników historii i fortyfikacji. Obecnie jest to najlepiej zachowana w Polsce bateria nadbrzeżna i najciekawszy zabytek militarny Gdyni. Na razie nikt nie pobiera opłat za zwiedzanie

Osunięte stanowisko ogniowe nr 1- Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Szlakiem baterii artylerii stałej - Gdynia Redłowo © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Rezerwat Przyrody Kępa Redłowska © Nefre

Gdynia Orłowo © Nefre

Domek Żeromskiego-Gdynia Orłowo © Nefre
Rzeka Kacza wpada do zatoki © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Klif - Gdynia  © Nefre

Molo- Gdynia Orłowo © Nefre

Pozostałości po pawilonie widokowym "Grota Marysieńki" © Nefre

Pawilon zbudowano około połowy XIX wieku przy krawędzi stromego brzegu morskiego, wznoszącego się na wysokość około 40 metrów.
Choć od momentu zbudowania, gdy rozciągał się z tego miejsca doskonały widok na morze, częściowo punkt zasłoniły drzewa, a sam pawilon został w dużym stopniu zniszczony po II Wojnie Światowej, nadal jest to niezwykła atrakcja turystyczna. Nazwa "Grota Marysieńki" została nadana ze względu na upamiętnienie żony króla Jana II Sobieskiego.

Pozostałości po pawilonie widokowym "Grota Marysieńki" © Nefre

W kierunku Sopotu © Nefre

W kierunku Sopotu © Nefre

Schody z rynną dla rowerzystów © Nefre

Trasa nadmorską kierunek Sopot © Nefre

Trasa nadmorską kierunek Sopot © Nefre
Grand Hotel- Sopot © Nefre

Latarnia morska -Sopot © Nefre

Gdańsk Główny - kierunek Tczew © Nefre

POWITANIE WIOSNY NAD MORZEM

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 5

Na dzisiaj zaplanowałam wyjazd do nadmorskiego Jantaru, aby pożegnać zimę i przywitać wiosnę, podobnie jak trzy lata temu mieliśmy zbudować i zatopić słowiańską bogini – Marzannę. Chociaż pogoda nie zapowiadała się optymistycznie na rowerową zbiórkę przyjechało siedmioro Rowerzystów. Od wtorku na stronce obserwuję pieszą podróż Pana Marka Kamińskiego z Kaleningradu do Santiago do Compostela, podróżnik ma zamiar przejść Szlak Św. Jakuba (4 000 km) w 100 dni... Wyczytałam, że z piątku na sobotę będzie spał w Niedźwiedzicy, skąd wyruszy do Gdańska. Dowiedziałam się również, że podróżnik wyruszy rano około 9.30, czułam że spotkamy się na trasie, może nie na 100 %, ale na 80 % coś mi mówiło, że będziemy mieli to szczęście spotkać się na szlaku..... Kiedy dojechaliśmy do Kiezmarka, sprawdziłam na stronie lokalizację pielgrzyma, był za Wisłą niedaleko nas.....Spotkanie nastąpiło przy moście w Kiezmarku, przywitaliśmy podróżnika brawami, porozmawialiśmy, zrobiliśmy sobie wspólne fotki.... przeżycie bezcenne, jeszcze długo nie mogliśmy ochłonąć.....a spotkanie było tematem przewodnim na dzisiejszej wycieczce. Zanim dojechaliśmy do celu zaczęło już popadywać i zrobiło się nie fajnie, Marzanny nie zatopiliśmy, Mirek zażył kąpieli w lodowatej wodzie....(ponoć ciepła była..)... a na dodatek zagubił się Łukasz, który jak się potem okazało znalazł się na plaży w Mikoszewie i widział nas z daleka.... Powrót do domu na szczęście z wiatrem w plecy, który wzmagał się z godziny na godzinę, do tego coraz mocniej padał deszcz i to ze śniegiem, wiem wiem już mi wytknięto, że to wina Marzanny, której nie zatopiliśmy:))))) Wycieczka pomimo takiej sobie pogody udana, a spotkanie z panem Markiem Kamińskim na długo zostanie w naszej pamięci. Dziękuję wszystkim za mile spędzony dzień

MAPA-TCZEW-JANTAR-TCZEW




Odpoczynek w Steblewie © Nefre

W Kiezmarku na moście spotykamy podróżnika Marka Kamińskiego © Nefre

W Kiezmarku na moście spotykamy podróżnika Marka Kamińskiego © Nefre

Rozmowa z Markiem Kamińskim © Nefre

Spotkanie z Markiem Kamińskim © Nefre

Marek Kamiński podczas swojej podróży do Snatiago de Compostela © Nefre

AGR Tczew i podróżnik Marek Kamiński © Nefre

Symbol Szlaku Św. Jakuba © Nefre

Polska naszywka Camino do Santiago na plecaku pana Marka Kamińskiego © Nefre

Żegnamy Marka Kamińskiego © Nefre

Marek Kamiński na szlaku jakubowym w kierunku Gdańska © Nefre

Dojeżdżamy do Jantaru © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Mors z Tczewa © Nefre

Plaża w Jantarze © Nefre

Nasza ekipa - Jantar © Nefre

Ja i Kaśka na plaży w Jantarze © Nefre

Kończymy pobyt na plaży © Nefre

Krótki odpoczynek przed drogą powrotną © Nefre

Droga powrotna- pauza w Mikoszewie © Nefre

Pada deszcz- Gniazdowo © Nefre

Gdzieś na trasie © Nefre

Dojeżdżamy do Lichnowy © Nefre

Postój w Lichnowach © Nefre

MIASTO NAD CZTEREMA JEZIORAMI

Sobota, 14 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 9

Na dzisiaj zaplanowałam wyjazd do miasta, które leży nad czterema jeziorami w otoczeniu przepięknych lasów... czyli do Kartuz. Na miejsce zbiórki przyjechało 6 Rowerzystów, punktualnie o 9 ruszamy na trasę, która jest wymagająca, czekają nas wzniesienia, zjazdy, podjazdy, leśne i szutrowe drogi, będzie ciężko, ale ciekawie..... Na trasie gubi nam się Łukasz, czekamy..... niestety dłużej czekać nie możemy..... bo dzisiaj nie ma czasu na wiele przystanków..... W Sobowidzu niespodzianka dołącza do nas Marzena... jest super.....:))). Za Mieszeszynem zaczyna się ciekawie.... nowa trasa...., którą jeszcze nie jechaliśmy górki, pagórki, kaszubskie krajobrazy... wzniesienia nawet do 289 m... , zanim dojechaliśmy do celu zwiedziliśmy kurhany w Trątkownicy, Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni”, Rezerwat Przyrody „Stare Modrzewie”..... W Borczu opuszcza nas Jurek, który na 18 musi być w domu...., my niestety zabawimy dzisiaj dłużej. Wcześniej dzwonił Wiesiek, że wyjeżdża nam naprzeciw...... ojj nie wiadomo gdzie i o której się spotkamy, potem dostajemy info, że zawrócił do Tczewa. Od Borcza cały czas jechaliśmy niebieskim szlakiem i jednocześnie szlakiem Camino...... . Około 16 dojeżdżamy do celu, jak fajnie, że jeszcze jest widno..., zwiedziliśmy z zewnątrz Kolegiatę W.N.M.P, punkt widokowy „Ławka Asesora” oraz rzucamy okiem na starówkę.... ,tudzież jemy ciepły posiłek – bo przed nami 70 km do domu..... W planach trasa powrotna była troszeczkę inna, ale decydujemy się na powrót asfaltem..... Zanim pokonaliśmy długi podjazd w Somoninie zrobiło się ciemno....., na około 120 km dopada mnie kryzys i głupawka..... to drugie udziela się też innym....., poza tym jedziemy pod wiatr..... za chwilę nabieram nowej energii i jest oki. W Turzy żegnamy się z Marzenką, do Tczewa zajechaliśmy około 22.30....., ja dodatkowo objechałam osiedle, żeby pośrodku cyfr wskoczyła magiczna piąteczka.... No cóż … było super, tyle emocji podczas jednej wyprawy......, ale.... Kartuzy trzeba odwiedzić raz jeszcze na spokojnie pojeździć szlakami wokół miasta. Żałuję też, że nie spotkaliśmy się z naszymi znajomymi z BS- Moniką i Łukaszem, którzy mieszkają w tych okolicach.....Dziękuje moim Rowerzystom za towarzystwo, poniżej mapka i kilka fotek.

Pokaż trasę GPS

W Sobowidzu dołącza do nas Marzena © Nefre

Gdzieś za Kaczkami © Nefre


Szukamy drogi.... koniec asfaltu © Nefre


Na trasie © Nefre


W kierunku Zaskoczyna © Nefre

Pierwszy podjazd w Zaskoczynie © Nefre


Diabelski kamień w Zaskoczynie © Nefre


Fajny asfalcik - zero ruchu © Nefre

Zjeżdżamy do Mierzeszyna © Nefre


Kościół w Mierzeszynie © Nefre


Tablica informacyjna w Mierzeszynie © Nefre

Zakupy w Mierzeszynie © Nefre

Kierunek Kozia Góra © Nefre

Kozia Góra..... wysoko © Nefre

Ozdobny element nieruchomości w Koziej Górze © Nefre

Jedziemy dalej © Nefre

Na trasie © Nefre

Cisza i spokój to Kaszuby © Nefre

Było też troszeczkę błotka © Nefre

Okazały dąb na trasie- pomnik przyrody © Nefre

Kaszubskie nieruchomości © Nefre

Beztroskie trasy ... .Kaszuby © Nefre

Droga Kościelna- gdzieś na trasie - Kaszuby © Nefre

Szlak Hutniczy - Kaszuby © Nefre

Szlak niebieski z Borcza - kierunek kurhany © Nefre

Kaszubskie wiosenne widoki © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Cmentarzysko to założyli Goci, którzy w I wieku n.e. przybyli na Pojezierze Kaszubskie ze Skandynawii przynosząc ze sobą nowe konstrukcje grobowe – kurhany otoczone wieńcami kamiennymi, nieznane do tej pory na Pomorzu. Pomiędzy tymi kurhanami znajdowały się kręgi z wielkich głazów narzutowych, w obrębie których odbywały się zebrania i sądy. Pomiędzy kurhanami znajdowały się również groby szkieletowe oraz całopalne ze spalonymi kośćmi.

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Kamienne Kręgi w Trątkownicy © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Rowerzyści na moście © Nefre

Rzeka Radunia © Nefre

Rowerzyści na moście © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” i ja © Nefre

Rezerwat Przyrody „Jar Rzeki Raduni” © Nefre

Przejeżdżamy przez miejscowość Babi Dół © Nefre

Stary most - Babi Dół © Nefre

Cały czas jedziemy szlakiem niebieskim i szlakiem Camino © Nefre

Przeszkody w lesie © Nefre

Dojechaliśmy do Mezowa © Nefre

Dojechaliśmy do Mezowa © Nefre

Przejazd przez Mezowo © Nefre

Tablica turystyczna w Mezowie © Nefre

Wbijamy się do lasu © Nefre

Widok na pola w Mezowie © Nefre

Rezerwat Przyrody „Stare Modrzewie” © Nefre

Opuszczamy siedlisko Burchadztwo, ale gdzie są tory © Nefre

W tym miejscu znajdował się cmentarz i pierwszy kościół p.w. Św. Katarzyny w Kartuzach © Nefre

Budynek dawnej gorzelni w Kartuzach © Nefre

Jesteśmy w Kartuzach © Nefre

Dawny refektarz Kartuzów XIV/XV w. w Kartuzach © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach – kościół klasztorny kartuzów wybudowany w latach 1383-1405; oryginalny dach w kształcie trumny i hełm wieży barokowy z 1731-1733. We wnętrzu cenne wyposażenie XV-XVIII wiek. Gotycki ołtarz 1444, bogate barokowe stalle 1641 i 1677, ściany prezbiterium obite flandryjskim kurdybanem z 1683. Siedziba Kartuskiej Kapituły Kolegiackiej.

Ozdobna rynna -Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach © Nefre

Zegar na wieży kolegiaty w Kartuzach © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Zegar słoneczny- Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Stara studnia przy Kolegiacie w Kartuzach © Nefre

Rowerzyści w kartuzach przy Kolegiacie © Nefre

Kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kartuzach. Dawny kościół zakonu Kartuzów © Nefre

Promenadą wzdłuż jeziora Karczemnego na punk widokowy - Kartuzy © Nefre

Marzenka, ja i Kaszub:)))) © Nefre

Punkt widokowy Ławka Asesora w Kartuzach © Nefre

Punkt widokowy Ławka Asesora jest umiejscowiony na skraju lasu i wzgórzu nad brzegiem jeziora Karczemnego w Kartuzach przy ul. Chmieleńskiej na wysokości 226,9 m n.p.m.
Ze wzgórza można podziwiać panoramę Kartuz, z lewej strony widoczny jest kościół poklasztorny. Do punktu widokowego wiedzie wybudowana w 2012 roku promenada biegnąca wzdłuż brzegu jeziora Karczemnego. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od jednego z asesorów, który miał zwyczaj siadywać w tym miejscu i zachwycać się pięknem krajobrazu całego miasta.

Zamienię rower na karuzelę:))) © Nefre

Widok na jezioro Karczemne - Kartuzy © Nefre

Trasy rowerowe w Kartuzach © Nefre


Fajna zabawa © Nefre

Fotka na „Ławce Asesora” - Kartuzy © Nefre

Kierunek centrum Kartuz © Nefre

Starówka Kartuz © Nefre

Starówka Kartuz © Nefre

Ciepły posiłek przed drogą do domu - Kartuzy © Nefre

Powrót do domu © Nefre

Nocny postój w Nowej Karczmie © Nefre

NA PACHOŁEK SZLAKIEM ŻÓŁTYM W TPK

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 8

W dziesięcioosobowym składzie wyjechaliśmy w sobotni ranek na naszą dzisiejsza wycieczkę. Dzisiejszym celem było Wzgórze Pachołek w Gdańsku Oliwie, aby do niego dotrzeć wybrałam szlak żółty, który zaczyna się niedaleko dworca PKS w Gdańsku i wiedzie przez częściowo niedostępne wzgórza Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Szlak ten jest szlakiem pieszym, dopiero na jakimś etapie  wjechaliśmy na drogę rowerową. Wiedziałam, że będziemy czasami pokonywać drogę na piechotkę, ale uparłam się, żeby przeżyć na własnej skórze jak jest na szlaku i jakie atrakcje po drodze kryje. W Gdańsku opuścili nas Basia i Andrzej, kawałek dalej Dorota  z Kaśką resztę trasy pokonywaliśmy w sześcioosobowym składzie. Było ciężko, ale jak zwykle super, co chwile spotykały nas na szlaku jakieś atrakcje..., na chwilę nawet zjechaliśmy z żółtego na czarny. Pogoda dopisała, zero wiatru temperatura dodatnia, tylko mgła przeszkadzała w podziwianiu widoków na Pachołku. Za miesiąc kontynuacja drugiej części szlaku z Oliwy do Gdyni.... Dziękuję wszystkim za udział w wycieczce, poniżej mapka i kilka fotek....

Pokaż trasę GPS


W drodze do Gdańska © Nefre

Damska część załogi © Nefre

Sobotnia grupa w komplecie © Nefre

Na początku szlaku © Nefre

Gdzieś w lesie © Nefre

Czasami lepiej sprowadzić rower © Nefre

Tabliczki PTTK © Nefre

Na żółtym szlaku © Nefre

Fajne widoczki © Nefre

Tu rozstajemy się z Dorotą i Kaśką © Nefre

Pokonujemy szlak © Nefre

Schodzenie na szlaku © Nefre

Mirek zaliczył glebę © Nefre

Góra Sobótka © Nefre

Punkt widokowy © Nefre

Widoki w TPK © Nefre

Na górze Sobótka © Nefre

Schodzimy z Sobótki © Nefre

Dawna restauracja Forsthaus - Gdańsk Wrzeszcz © Nefre

Jaki to ptak??? © Nefre

Dawna restauracja Forsthaus - Gdańsk Wrzeszcz © Nefre

Wyręb drzew w TPK © Nefre

Dotarliśmy do jakiegoś osiedla - krótki postój © Nefre

Dalej żółtym © Nefre

Lepiej iść © Nefre

Wyjechaliśmy na osiedlu Morena © Nefre

Przystanek kolei metropolitalnej © Nefre

Na szlaku żółtym - fajne miejsca postojowe © Nefre

Fajna miejscówka -na szlaku żółtym © Nefre

Rezerwat Przyrody Dolina Strzyży © Nefre

Którędy dalej - czy wybrać inny szlak © Nefre

Niecodzienny znak- rowery górą © Nefre

Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej - Matemblewo © Nefre

Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej - Matemblewo © Nefre

W samym sercu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, w kaplicy na leśnym wzgórzu, czuwa  od ponad 230 lat, Matka Boża Brzemienna. Słynąca łaskami figura Maryi pochodzi z XVIII wieku. To do niej pielgrzymują Kaszubi, mieszkańcy Gdańska oraz pątnicy z ojczyzny i z zagranicy.

Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej - Matemblewo © Nefre

Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej - Matemblewo © Nefre

Ekipa na żółtym szlaku © Nefre

Figury drogi krzyżowej © Nefre

Figury drogi krzyżowej © Nefre

Droga krzyżowa na żółtym szlaku © Nefre

Ołtarz papieski © Nefre


Oznakowania na szlaku © Nefre

Diabelski kamień - TPK © Nefre

W głębi Doliny Radości, około 7OO m na zachód od zabudowań byłego nadleśnictwa, powyżej przyleśnej dróżki, na zboczu Czarciej Góry (wys.145 m) leży rozłupany na dwie części głaz, nazywany „Diabelskim Kamieniem”.

Rozłupany na dwie części głaz, nazywany jest „Diabelskim Kamieniem” © Nefre

Droga Węglowa © Nefre

Wysoko na szlaku © Nefre

Takie widoczki są na szlaku © Nefre

Pomnik niemieckiego skoczka narciarskiego w Dolinie Radości © Nefre

Odnaleźliśmy pomnik Ernesta Becker-Lee, niemieckiego skoczka narciarskiego, którego upadek w 1940 roku okazał się tragiczny - sportowiec zginął podczas odbywających się zawodów na skoczni narciarskiej w Dolinie Radości. Granitowa płyta nagrobna znajduje się dokładnie na szczycie wznoszącego się na ponad 110 m n.p.m. wzgórza, które znajduje się naprzeciwko góry, na której niegdyś istniała jedna z najwyższych skoczni narciarskich w Gdańsku Oliwie. Nie bez powodu wybrano właśnie to miejsce, albowiem wzgórza otaczające dolinę należą do wybitnie stromych, a ich szczyty sięgają nawet 120 m n.p.m. Zbudowany w 1932 roku obiekt składał się z drewnianej wieży służącej za rozbieg i wyrównanego wzgórza, czyli tzw. buli. Punkt konstrukcyjny, zwany także jako punkt K, według którego ustala się noty za długość skoku wynosił tu 35 metry. Natomiast jako odjazd wykorzystano stok wznoszący się po drugiej stronie dolinki.

Pomnik niemieckiego skoczka narciarskiego w Dolinie Radości © Nefre

W oddali widać Pachołek © Nefre

W oddali widać Pachołek © Nefre

Zabytkowa kuźnia wodna nad potokiem Oliwskim - 1597 © Nefre

Gdańsk Oliwa © Nefre

Wzgórze Pachołek © Nefre

Wzgórze Pachołek - nazywane również Górą Pachołek zaś od końca XVIII w. do 1945 r. Wzgórzem Karola (niem.: Karlsberg) jest wzniesieniem (100,8 m n.p.m.) na obszarze gdańskiej dzielnicy Oliwa. Znajduje się w kompleksie Lasów Oliwskich na skraju Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i na turystycznym szlaku Kartuskim.
Z wieży o wysokości 15 metrów, rozpościera się panoramiczny widok na całą okolicę i Zatokę Gdańską. Bez większych przeszkód można również zapoznać się topografią Oliwy. Jako ciekawostkę należy dodać, że w przeszłości było to prawdopodobnie miejsce kultu pogańskich Pomorzan, natomiast dziś jest to jeden z najpopularniejszych trójmiejskich punktów widokowych.

Widok ze Wzgórza Pachołek © Nefre

Widok ze Wzgórza Pachołek © Nefre

Widok ze Wzgórza Pachołek © Nefre

Grupa na Pachołku © Nefre

Kłódki miłości na wzgórzu Pachołek © Nefre

Widok z Pachołka © Nefre

Oznakowanie na wzgórzu © Nefre

Postój w Mc Donald © Nefre

Nocny postój we Wróblewie © Nefre